Polska delegacja w środę uda się do Moskwy, a rozmowy na temat zasad wykonywania międzynarodowych przewozów między Polską a Rosją rozpoczną się w czwartek - podało Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa.
W czwartek może dojść do rozmów eksperckich w Moskwie, jeśli zostanie wypracowane stanowisko akceptowalne przez obie strony, to w piątek do rozmów eksperckich dołączą wiceministrowie i będą mogli w piątek podpisać protokół - poinformowała we wtorek rzeczniczka MIB Elżbieta Kisil.
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa podało, że Polska grupa negocjacyjna, biorąca udział w dotychczasowych rozmowach w sprawie zasad wykonywania międzynarodowych przewozów drogowych, zapoznała się projektem protokołu z negocjacji przekazanym przez stronę rosyjską.
Rozmowy w czwartek
"W ocenie MIB ustalenia te mogą być podstawą do dalszych rozmów. Do projektu protokołu zostały sformułowane uwagi polskich negocjatorów i jeszcze dziś zostaną przesłane do Ministerstwa Transportu Federacji Rosyjskiej" - podało w komunikacie ministerstwo.
Pytana, kiedy ewentualne porozumienie mogłoby wejść w życie, odpowiedziała: "to są już szczegóły negocjacji". Z kolei na pytanie o rozbieżności w negocjacjach, Kisil odpowiedziała: "to jest na poziomie negocjacji eksperckich, więc w tym momencie wolałabym o tym nie informować". Na temat wznowienia rozmów wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit rozmawiał dziś ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Nikołajem Asaułem. - Ustaliliśmy, że delegacja polska uda się do Moskwy jeszcze we środę, a rozmowy na poziomie ekspertów rozpoczną się we czwartek (18 lutego 2016 r.) rano. Zaproponowałem, aby jeśli dojdzie do ustaleń, które będą mogły zaakceptować obie strony, do ekspertów w piątek dołączyli wiceministrowie – powiedział wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit.
Wtedy także będzie mógł zostać podpisany protokół.
- To piątkowe spotkanie jest możliwe tylko, jeśli w czwartek grupa ekspercka wypracuje już jakieś konkretne stanowisko - zastrzegła rzeczniczka MiB Elżbieta Kisil.
Zmiana przepisów
Polscy przewoźnicy nie mogą wykonywać kursów do Rosji. To efekt braku porozumienia między Polską a Federacją Rosyjską ws. zasad realizowania przewozów drogowych pomiędzy państwami. Przewoźnicy z Polski musieli do północy wrócić do kraju. Gdyby pozostali na terenie Rosji, to groziłby im pokaźne kary, które wynoszą około miliona rubli czyli ok. 50 tys. złotych.
W grudniu ub.r. Rosjanie wydali przepisy wykonawcze do umowy międzyrządowej z 1996 r., która określa zasady realizowania przewozów drogowych pomiędzy Polską a Rosją. Zmieniły one znaczenie pojęcia przewozu na rzecz kraju trzeciego. Nowe przepisy strona rosyjska rozciąga także na towary produkowane w Polsce, np. przez filie firm zagranicznych traktując je, jako przewóz na rzecz kraju trzeciego. A liczba zezwoleń na tego typu przewóz jest bardzo ograniczona.
Autor: msz/gry/gal//km / Źródło: TVN24 BiS, PAP