W rok liczba osób w wieku produkcyjnym zmalała o 151 tysięcy - podał Główny Urząd Statystyczny (GSU). Przyczyną tego zjawiska jest starzenie się społeczeństwa oraz mniejsza liczba młodych zasilających wiek produkcyjny.
Liczba osób w wieku produkcyjnym w 2024 roku spadła do 58,2 proc. z 58,4 proc. w 2023 roku - podał GUS w raporcie "Ludność. Stan i struktura oraz ruch naturalny w przekroju terytorialnym w 2024 r.".
Mniej osób w wieku produkcyjnym
"Wielkość tej populacji wyniosła niespełna 22 mln - o 151 tys. mniej niż rok wcześniej. Ubytek ten wynika z procesu starzenia się i przesuwania do grupy wieku poprodukcyjnego licznych roczników osób urodzonych w latach 60. XX w., a także z coraz mniejszej liczebności 18-latków, zasilających wiek produkcyjny. Od 2010 r. liczba ludności w wieku produkcyjnym zmniejszyła się o prawie 3 mln osób" - podał GUS.
W 2024 r. wzrosła liczba i odsetek ludności w wieku produkcyjnym-niemobilnym, których udział wyniósł 23,4 proc. z 23,0 proc. w 2023 roku.
Natomiast w porównaniu z 2023 r. obniżył się o 0,6 pkt. proc. odsetek ludności w wieku produkcyjnym-mobilnym, który w latach 1990-2014 oscylował wokół 40 proc., a w końcu 2024 r. wyniósł 34,8 proc.
Odsetek ludności w wieku poprodukcyjnym wzrósł do 23,8 proc. z 23,3 proc.
Liczba ludności w Polsce
Jak podał GUS, liczba ludności w Polsce pod koniec 2024 r. spadła o 147 tys. wobec roku 2023 i wyniosła 37 mln 489 tysięcy. o oznacza, że na każde 10 tys. ludności ubyło 39 osób. Dodał, że liczba ludności zmniejsza się począwszy od 2012 roku.
Wyliczył także, że wskaźnik starości wynosi 141, co oznacza, że na 100 dzieci w wieku 0-14 lat przypada 141 osób powyżej 65 lat.
Z publikacji wynika, że w najbliższej perspektywie nie należy oczekiwać znaczących zmian zapewniających stabilny rozwój demograficzny. Wskazuje na to - według autorów publikacji - bardzo niski poziom urodzeń, wysoka liczba zgonów, a także niższa niż w 2023 r. liczba zawartych małżeństw. Na zmiany w liczbie ludności w ostatnich latach wpływ ma przede wszystkim przyrost naturalny, który pozostaje ujemny począwszy od 2013 r. W 2024 r. - jak podał GUS - liczba urodzeń była niższa od liczby zgonów o prawie 157 tys. To oznacza, że współczynnik przyrostu naturalnego (na 1000 ludności) wyniósł -4,2 i obniżył się o 0,6 pkt proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Jednocześnie, co podkreślono, w ubiegłym roku wzrosła liczba zgonów, przekraczając o blisko 32 tys. średnioroczną wartość od 1970 r. z ostatnich 50 lat (409 tys. do 377 tys.). "Niekorzystna sytuacja w zakresie umieralności oraz dzietności w 2024 r. przyczyniły się do niskiego poziomu przyrostu naturalnego" - podano.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Yuliia Semenchuk/Shutterstock