780,5 tysiąca – tylu cudzoziemców było ubezpieczonych w kwietniu 2021 roku – podał Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w stosunku do lutego 2020 roku odnotowano wzrost o 110,3 tysiąca, a w stosunku do marca 2021 roku – o 14,5 tysiąca.
Jak podał ZUS, największy wzrost w stosunku do marca br. odnotowano w przypadku obywateli Ukrainy – o 10,3 tys.
- Epidemia COVID-19 niewątpliwie miała wpływ na liczbę cudzoziemców zgłoszonych do ubezpieczeń. Po spadku w drugim kwartale, w drugiej połowie 2020 roku ponownie rosła liczba obcokrajowców – do najwyższego w historii poziomu. W grudniu 2020 roku w ZUS było zarejestrowanych już ponad 725 tysięcy obcokrajowców. Z kolei najnowsze dane mówią o ponad o 780 tysiącach, co można określić rekordem – wskazała prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.
"Ważne z punktu widzenia całej gospodarki"
- Duży wzrost liczby obywateli Ukrainy w Polsce w dwóch ostatnich kwartałach 2020 roku był wynikiem odblokowania granic po okresie pierwszego lockdownu – dodała szefowa Zakładu.
Zwróciła uwagę, że liczba cudzoziemców jest ważną informacją nie tylko dla systemu ubezpieczeń społecznych. - Dane gromadzone w ZUS dotyczące obcokrajowców są ważne również z punktu widzenia całej gospodarki – na przykład rynku pracy – podkreśliła prof. Uścińska.
Z danych ZUS wynika, że tradycyjnie wśród obcokrajowców zgłoszonych do ubezpieczeń największą grupę stanowili obywatele Ukrainy – ok. 75 proc.
ZUS zwraca uwagę, że od kilkunastu lat liczba cudzoziemców, którzy legalnie mieszkają i pracują w Polsce, systematycznie rośnie. Zakład przypomina jednocześnie, że nie każdy legalnie pracujący w Polsce cudzoziemiec musi opłacać składki na ubezpieczenia społeczne w ZUS. Niektórzy z nich pracują na umowach nieoskładkowanych lub ubezpieczają się w KRUS.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock