"Zmiany grożą ograniczeniem dostępu do najpopularniejszych programów milionom Polaków"

Źródło:
TVN24 Biznes
Tusk: zaraz w Sejmie znajdzie się projekt, że na pilotach pierwszych pięć programów ma być telewizji publicznej
Tusk: zaraz w Sejmie znajdzie się projekt, że na pilotach pierwszych pięć programów ma być telewizji publicznejTVN24
wideo 2/7
Tusk: zaraz w Sejmie znajdzie się projekt, że na pilotach pierwszych pięć programów ma być telewizji publicznejTVN24

Propozycje zostały dodane do projektu w ostatniej chwili i z nikim nie konsultowano ich treści. Mogą tylko zaszkodzić polskiemu rynkowi telewizyjnemu, a w efekcie klientom - stwierdził Jean Marc Harion, prezes Play, w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawą", pytany o tak zwany lex pilot. Branżowe organizacje zaapelowały o "wstrzymanie prac nad tymi szkodliwymi regulacjami, które w istocie ograniczą konkurencję i osłabią polski rynek telewizyjny". 

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy "Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo komunikacji elektronicznej". Dokument trafił do Sejmu i w połowie grudnia został skierowany do pierwszego czytania. Projekt nazywany jest lex pilot ze względu na wprowadzenie zmian w zasadzie "must carrymust offer", dotyczącej obowiązku udostępniania kanałów przez płatnych operatorów.

Chodzi o to, że na podstawie proponowanej regulacji operatorzy płatnej telewizji mają obowiązkowo udostępniać, na pierwszych miejscach na pilocie, jedynie pięć kanałów telewizji rządowej: TVP1, TVP2, TVP3 oraz dodatkowo TVP Info i TVP Kultura.

"Ograniczenie dostępu do najpopularniejszych programów milionom Polaków"

Jean Marc Harion, prezes Play, w rozmowie z "DGP" ocenił, że "zmiany, które zaproponowano w PKE (Prawo komunikacji elektronicznej red.), grożą ograniczeniem dostępu do najpopularniejszych programów milionom Polaków".

- W myśl nowych propozycji platformy internetowe musiały być z "must carry, must offer" całkowicie wyłączone. Podobny efekt będzie miało wykreślenie z listy kanałów gwarantowanych najpopularniejszych kanałów komercyjnych, które oglądają codziennie miliony widzów. Nowe propozycje zostały dodane do PKE w ostatniej chwili i z nikim nie konsultowano ich treści. Mogą tylko zaszkodzić polskiemu rynkowi telewizyjnemu, a w efekcie klientom - podkreślił.

Rewolucja na rynku

W połowie grudnia osiem czołowych organizacji branży telewizyjnej i telekomunikacyjnej przygotowało stanowisko, w którym zaapelowano o "wstrzymanie prac nad tymi szkodliwymi regulacjami, które w istocie ograniczą konkurencję i osłabią polski rynek telewizyjny". 

"Sprzeciwiamy się dalszemu procedowaniu zmian do ustawy o radiofonii i telewizji, włączonych bez konsultacji publicznych do projektu ustawy wprowadzającej Prawo Komunikacji Elektronicznej (wPKE) tzw. lex pilot" - czytamy. Przedstawiciele branży zauważają, że "projektowane zmiany głęboko ingerują w swobodę działalności gospodarczej i modele biznesowe, które stoją za dotychczasowym sukcesem polskiego rynku medialnego". W ich opinii zasady, które wprowadza ta ustawa, są nierynkowe, a ponadto albo nie wynikają z Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej, albo są z nimi sprzeczne.

"Proponowane przepisy to rewolucja w zasadach funkcjonowania rynku rozprowadzania programów oraz cios w różnorodność, wybór i dostęp do bogatych treści w języku polskim, na którym stracą nie tylko nadawcy, operatorzy i twórcy, ale przede wszystkim polscy widzowie" - przekonują.

Apel Izb Gospodarczych

"Tak się robić nie powinno"

Jan Dworak, były prezes TVP i przewodniczący KRRiT, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" o lex pilot mówił, że "sprawa jest związana z propagandą".

- I z nieprzejrzystością, bo to, o czym mówimy, to już jest nie tylko polityka - to jest polityka - ale to jest również rynek. Tak naprawdę to dotyczy nastawień odbiorców, widzów, i to dotyczy tych, którzy biorą udział w tym rynku. Czyli na przykład operatorów kablowych, nadawców satelitarnych. To bardzo rzutuje na ich modele biznesowe. Wprowadzać takie zmiany bez szerokich konsultacji społecznych i bez konsultacji z rynkiem - to jest rzecz lekceważąca nie tylko politykę, ale i inne aspekty życia społecznego i gospodarczego - powiedział w rozmowie z "GW".

Na pytanie: "czy to sobie w ogóle można tak zadekretować, co pod którym numerem na pilocie będzie?", odpowiedział, że "wszystko można zrobić, jak się ma władzę". - I można uchwalać ustawy, ale tak się robić nie powinno - stwierdził.

Dodał, że "poprzednie wybory też nie były wyborami w pełni demokratycznymi ze względu na brak równowagi medialnej". - Jeśli te rozwiązania, o których mówimy, weszłyby w życie, to ta nierównowaga będzie jeszcze większa i z jeszcze większą pewnością można będzie powiedzieć, że to nie są wybory w pełni demokratyczne - prognozował.

Wzmocnienie TVP, "która jest w rękach polityków"

Radio Zet przytaczało opinie medioznawców, m.in prof. Jacka Wasilewskiego z Uniwersytetu Warszawskiego, który stwierdził, że "PiS chce bazować na tak zwanym tarciu".

- Im więcej działania musimy wykonać, tym mniej chętnie to robimy. Część osób będzie bardziej podatna na to, by oglądać telewizję wspierającą partię rządzącą - podkreślił. Dr Krzysztof Grzegorzewski, medioznawca z Uniwersytetu Łódzkiego, dodał, że "chodzi o wzmocnienie TVP, która jest w rękach polityków, wzmocnienie przekazu przed kampanią wyborczą. (...) Nowe zadania TVP będą skoncentrowane na tym, by tworzyć nowe programy, mieć nowych korespondentów, rozprzestrzeniać przekaz. Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że to ściśle kwestia polityczna".

"Kontekst polityczny" zmiany przepisów

Wcześniej, na początku grudnia, w rozmowie z Wirtualną Polską Juliusz Braun, były przewodniczący KRRiT i były prezes TVP, wskazał, że "w teorii ustawa ma charakter techniczny, ale mamy do czynienia z sytuacją, którą PiS uwielbia, czyli dorzuceniem do pozytywnie ocenianej ustawy kontrowersyjnych przepisów". - Chodzi o zapisy dotyczące zasady "must carry, must offer". Widzę tu oczywisty kontekst polityczny - wzmocnienie pozycji TVP przed wyborami parlamentarnymi i zmuszenie operatorów do umieszczania na platformach satelitarnych wszystkich programów regionalnych TVP - dodał. Jego zdaniem "politycznie wzmocniona będzie pozycja TVP, a osłabiona nadawców prywatnych". Podkreślił też, że "dodatkowo przepisy przyznają KRRiT blankietowe uprawnienia, pod którymi wszystko może się zmieścić". - Dowolny program telewizyjny może się tam zmieścić, np. Telewizja Trwam, telewizja narodowa, która stara się o koncesję. TVN też może, ale nie wiadomo, czy będzie chciała tego KRRiT. To jest bardzo daleko idące upoważnienie dla Rady, niebezpieczne, biorąc pod uwagę jej upolitycznienie - zaznaczył Braun.

Wirtualna Polska przeprowadziła sondaż i poprosiła badanych o odpowiedź na pytanie: "Czy pani/pana zdaniem PiS wykorzystuje media publiczne (m.in. TVP i Polskie Radio) do bieżącej walki politycznej i propagandy, mającej na celu utrzymanie władzy przez obóz rządzący?". Prawie 70 proc. ankietowanych oceniło, że PiS wykorzystuje media publiczne do walki o władzę. Aż 58,5 proc. badanych odpowiedziało, że "zdecydowanie tak". "Raczej tak" zaznaczyło 11,3 proc. respondentów. Przeciwnego zdania było niespełna 14 proc. ankietowanych, 6,5 proc. nie miało zdania na ten temat.

"Desperackie próby cwaniakowania przy wyborach"

Zdaniem byłego członka KRRiT Krzysztofa Lufta "to jest typowo pisowskie działanie centralizacji wszystkiego na zasadzie, że 'my' jako państwo musimy być najważniejsi". - Ten projekt widzę jako część pewnego "ciągu technologicznego", który jest desperackim szukaniem przed wyborami rozwiązań na zwiększanie wpływów tuby propagandowej, jaką jest telewizja partyjno-rządowa, dla niepoznaki zwana telewizją publiczną - stwierdził Luft w rozmowie z Onetem. Luft przypomniał w rozmowie z portalem także "wrzutkę wojenną" ministra spraw wewnętrznych i administracji, który wnioskował do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o opóźnienie do końca 2023 r. zmiany standardu nadawania dla programów TVP. "Chodziło o przejście na standard DVB-T2, który do 30 czerwca 2022 r. miał zastąpić obecną na rynku od 2013 r. technologię DVB-T. Posiadacze starszych telewizorów, które nie obsługiwały takiego standardu, mieli problem" - wyjaśnił portal.

- To są takie desperackie próby cwaniakowania przy wyborach. PiS widzi, że wybory zapowiadają utratę władzy, co byłoby katastrofą dla tego obozu, bo ma on zbyt dużo za uszami. Więc łapie się wszystkiego, co mogłoby zwiększyć wpływ propagandy TVP - powiedział Luft.

"Ogromna władza" przewodniczącego KRRiT

Głos w sprawie projektu zabrały także organizacje biznesowe. "Przewodniczący KRRiT dostaje ogromną władzę pozwalającą mu żonglować ofertą nie tylko państwowych mediów, ale i prywatnych przedsiębiorców. Będzie mógł bowiem swobodnie kształtować listę kanałów, które będą objęte zasadą 'must carry, must offer'. Jest to naszym zdaniem pogwałcenie zasad pluralizmu mediów" - brzmi stanowisko Konfederacji Lewiatan.

- Sposób procedowania tak rewolucyjnych dla rynku zmian jest bulwersujący. Zmiany w ustawie medialnej zostały przyjęte przez Radę Ministrów bez uprzednich konsultacji, weryfikacji skutków takich propozycji, czy ich zapowiedzi i to dodatkowo w projekcie "technicznej" ustawy wprowadzającej Prawo komunikacji elektronicznej. Mało tego, nawet po ich przyjęciu, projekt nie został upubliczniony i uniemożliwiano opinii publicznej przez wiele dni dostęp do niego - stwierdził Krzysztof Kajda, zastępca dyrektora generalnego Lewiatana.

Rząd: inne programy mogą znaleźć się na liście uzupełniającej

Ministerstwo kultury w wydanym w listopadzie komunikacie poinformowało, że w projekcie nowelizacji obowiązkiem transmisji objęte są programy znajdujące się na tzw. liście ustawowej, czyli podstawowe programy Telewizji Polskiej oraz programy znajdujące się na tzw. liście uzupełniającej, określanej w drodze rozporządzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

"KRRiT – w ramach ustawowego upoważnienia – będzie mogła objąć obowiązkiem rozprowadzania wszystkie programy, których dotyczy on obecnie" - napisano, dodając, że "z perspektywy odbiorcy, czyli widza, zmiana może być nieodczuwalna".

Czytaj też: Rząd chce zaprogramować piloty. "Stracą nie tylko nadawcy, operatorzy i twórcy, ale przede wszystkim polscy widzowie"

Autorka/Autor:jr/dap

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Facebook zablokował post jednego z serwisów ekonomicznych z linkiem do artykułu na temat protestu mediów. Wcześniej na taką samą praktykę serwisu należącego do koncernu Meta skarżyli się lokalni wydawcy prasy. Mamy stanowisko koncernu.

Facebook usunął post kolejnego serwisu. "Jestem ciekawa, jakie standardy łamie mój tekst"

Facebook usunął post kolejnego serwisu. "Jestem ciekawa, jakie standardy łamie mój tekst"

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wyjaśniające, czy sieci Biedronka i Dino zawarły nielegalne porozumienie o niekonkurowaniu o pracowników. Chodzi o kierowców firm przewozowych obsługujących sieci. Urząd w lutym i kwietniu, za zgodą sądu i w asyście funkcjonariuszy policji, przeszukał siedziby spółek Jeronimo Martins Polska, Dino Polska oraz firm transportowych. Wskazano, że trwa analiza zebranych materiałów. "Ze spokojem oczekujemy na dalszy rozwój wypadków" - komentuje Biedronka.

Biedronka i Dino zawarły nielegalne porozumienie? Przeszukano siedziby

Biedronka i Dino zawarły nielegalne porozumienie? Przeszukano siedziby

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Komisja Europejska wszczęła w poniedziałek dochodzenie w sprawie sześciu miliardów euro pomocy publicznej udzielonej przez rząd Niemiec Lufthansie w czasie pandemii COVID-19. KE zamierza sprawdzić, czy Berlin udzielił wsparcia liniom lotniczym zgodnie z unijnymi przepisami.

Bruksela wszczęła dochodzenie w sprawie pomocy niemieckiemu gigantowi

Bruksela wszczęła dochodzenie w sprawie pomocy niemieckiemu gigantowi

Źródło:
PAP, Reuters

W Warszawie czerwiec przyniósł spadek średniej ceny metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym o 1 procent, w innych metropoliach również są widoczne symptomy cenowej stabilizacji - wynika z raportu u GetHome.pl. W maju tego roku z rynku wtórnego wycofano około 35 tysięcy unikalnych ofert mieszkań.

"Cenowa stabilizacja" na rynku wtórnym

"Cenowa stabilizacja" na rynku wtórnym

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie publiczne dotyczące partii "napoju piwnego bezalkoholowego ze względu na ryzyko uszkodzenia (wybuchu) butelek". Producent poinformował, że prawdopodobnie doszło do zbyt dużego wysycenia produktu dwutlenkiem węgla.

Ryzyko "wybuchu butelek". Partia wycofana ze sklepów

Ryzyko "wybuchu butelek". Partia wycofana ze sklepów

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku ceny lokali mieszkalnych wzrosły o 8,8 procent w stosunku do 2022 roku i o 79,8 procent względem 2015 roku - poinformował w poniedziałek GUS. Liczba podpisanych w ubiegłym roku aktów notarialnych dotyczących sprzedaży nieruchomości spadła o 3,8 procent rok do roku.

Tak rosły ceny mieszkań

Tak rosły ceny mieszkań

Źródło:
PAP

Najwyższa Izba Kontroli ma zastrzeżenia do zeszłorocznych imprez plenerowych, promujących program 800 plus - donosi "Rzeczpospolita. Pikniki, uznawane przez ówczesną opozycję za element kampanii wyborczej, pochłonęły ponad 8 milionów złotych.

Pikniki 800 plus w ocenie NIK. "Niecelowe i niegospodarne" wydatki

Pikniki 800 plus w ocenie NIK. "Niecelowe i niegospodarne" wydatki

Źródło:
Rzeczpospolita

Rząd pracuje nad wdrożeniem nowych regulacji dotyczących drewna energetycznego. - Nie ma żadnych podstaw do tego, żeby spalać w kotłach elektrowni pełnowartościowe drewno, które może trafić do polskiego przemysłu drzewnego" - wyjaśnił wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała. Zmiany mają wejść w życie już w najbliższych tygodniach.

Zmiany w spalaniu drewna coraz bliżej. Wiceminister wyjaśnia

Zmiany w spalaniu drewna coraz bliżej. Wiceminister wyjaśnia

Źródło:
PAP

W sobotę w Lotto padły dwie szóstki. Jedną trafiono w Gliwicach, a drugą w Warszawie - poinformował Totalizator Sportowy. Wysoką wygraną odnotowano również w piątkowym losowaniu Eurojackpot. Szczęśliwy zakład został zawarty w Skierniewicach.

Dwie szóstki w Lotto. W tych miastach padły wygrane

Dwie szóstki w Lotto. W tych miastach padły wygrane

Źródło:
tvn24.pl

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Antoni Skiba poinformował, że warszawska prokuratura nadzoruje postępowanie w sprawie zablokowania kontroli NIK na przełomie marca i maja 2022 roku w Orlenie i w Fundacji Orlen.

Jest postępowanie w sprawie zablokowania kontroli NIK w Orlenie

Jest postępowanie w sprawie zablokowania kontroli NIK w Orlenie

Źródło:
PAP

Turyści w Chorwacji mogą skorzystać z kąpieli w najczystszym morzu w Europie - wynika z raportu Komisji Europejskiej i Europejskiej Agencji Środowiska, cytowanego w przez telewizję HRT.

Kraj z najczystszym morzem w Europie. "To prawdziwa perła"

Kraj z najczystszym morzem w Europie. "To prawdziwa perła"

Źródło:
PAP

W poniedziałek pracownicy fabryki Samsung Electronics podjęli trzydniowy strajk, żądając podwyżek, dodatkowych premii oraz więcej płatnych urlopów. To druga, a zarazem najliczniejsza akcja protestacyjna w 55-letniej historii giganta technologicznego.

Pracownicy giganta rozpoczęli strajk. Druga taka akcja w historii

Pracownicy giganta rozpoczęli strajk. Druga taka akcja w historii

Źródło:
PAP

Resort sprawiedliwości pracuje nad zaostrzeniem przepisów dotyczących konfiskaty auta nietrzeźwym kierowcom. - Każdy ruch w tym kierunku będzie dobry, ponieważ nie może tak być, że cacka się z ludźmi, którzy mają ochotę się napić - stwierdził na antenie TVN24 Krzysztof Dowgird z Towarzystwa Dziennikarskiego.

Nowy bat na nietrzeźwych kierowców. "Każdy ruch w tym kierunku będzie dobry"

Nowy bat na nietrzeźwych kierowców. "Każdy ruch w tym kierunku będzie dobry"

Źródło:
tvn24.pl

1 lipca weszły w życie zmiany w opłatach drogowych w Niemczech. Dotyczą one przede wszystkim kierowców ciężarowych. Polscy i litewscy przewoźnicy odczują je najbardziej, ze względu na największy udział w opłatach drogowych spośród wszystkich przewoźników z zagranicy.

Zmiany w opłatach drogowych w Niemczech. Co oznaczają dla polskich kierowców?

Zmiany w opłatach drogowych w Niemczech. Co oznaczają dla polskich kierowców?

Źródło:
tvn24.pl

Ponad 20 tysięcy osób wzięło udział w centrum Barcelony w proteście przeciwko masowej turystyce. Demonstracja to efekt inicjatywy ponad 100 organizacji obywatelskich.

Protest w centrum Barcelony. "Wszystko ma swoje granice"

Protest w centrum Barcelony. "Wszystko ma swoje granice"

Źródło:
PAP

Fałszywe oferty wyjazdów last minute lub publiczne sieci Wi-Fi, "znajomy", który prosi o szybki przelew, bo zgubił telefon - zagrożeń podczas wakacji nie brakuje. Eksperci podają pięć zasad cyberbezpieczeństwa i wskazują, o czym należy pamiętać, aby urlop był bezpieczny. 

Wakacje sprzyjają przestępcom. Pięć zasad cyberbezpieczeństwa

Wakacje sprzyjają przestępcom. Pięć zasad cyberbezpieczeństwa

Źródło:
tvn24.pl

Tokio, Paryż, Nowy Jork - to miasta znane z dobrego jedzenia. Dla miłośników wybornej gastronomii i preferujących mniej oczywiste miejsca stworzono alternatywne zestawienie. W tym rankingu prym wiedzie stolica Malty - Valletta.

Ukryte kulinarne perełki. Wyspiarskie miasto na szczycie listy

Ukryte kulinarne perełki. Wyspiarskie miasto na szczycie listy

Źródło:
PAP

Otrzymane prezenty, w tym tak zwane koperty traktowane są jako darowizny i o ile nie przekroczą wyznaczonych progów, nie muszą być zgłaszane organom podatkowym - wskazała ekspertka e-pity.pl Monika Piątkowska. Zwróciła uwagę, że otrzymana kwota jest liczona w okresie pięciu lat.

Czy prezenty ślubne są zwolnione z podatku?

Czy prezenty ślubne są zwolnione z podatku?

Źródło:
PAP

W Wenecji turyści dostają ulotki po angielsku z ostrzeżeniami przed grą "w trzy kubki" oraz innymi oszustwami i kradzieżami, na które są narażeni w trakcie zwiedzania. To nowa inicjatywa weneckiej policji.

Ostrzeżenia dla turystów w Wenecji

Ostrzeżenia dla turystów w Wenecji

Źródło:
PAP

Od początku 2026 roku ma wejść podział budynków mieszkalnych na klasy energetyczne - zakłada projekt rozporządzenia Ministerstwa Rozwoju i Technologii opublikowany w Rządowym Centrum Legislacji. Wprowadzenie takiego systemu przewiduje dyrektywa o efektywności budynków (EPBD).

Podział budynków mieszkalnych na klasy energetyczne. Jest projekt

Podział budynków mieszkalnych na klasy energetyczne. Jest projekt

Źródło:
PAP

Przed fałszywymi stronami podszywającymi się pod portal rządowy ostrzega zespół cyberbezpieczeństwa w Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF). Dodaje także, że oszuści "zachęcają do wybrania banku, w którym posiadamy rachunek" i próbują wyłudzić dane logowania.

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Źródło:
tvn24.pl

Kolonie, obozy i campy pod patronatem popularnych w internecie twórców nie tracą na popularności, choć za tygodniowy wyjazd trzeba zapłacić blisko 3 tysiące złotych. Dzieci mogą nauczyć się między innymi tańców popularnych na platformie TikTok czy zrobić sobie zdjęcie z gwiazdą. Ale specjaliści nie są zachwyceni takim spędzaniem wolnego czasu. Jak mówi psycholożka Natalia Boszczyk "to podsycanie kultury narcyzmu".

"Sprzedawcy przytulasków", czyli 15 sekund na spotkanie z idolem. Jak wyglądają kolonie z influencerami?

"Sprzedawcy przytulasków", czyli 15 sekund na spotkanie z idolem. Jak wyglądają kolonie z influencerami?

Źródło:
tvn24.pl

Kolejowy Polsko-Niemiecki Bilet Przyjaźni ma być bezpłatny dla osób do 27. roku życia - podała rzeczniczka prasowa Ministerstwa Infrastruktury Anna Szumańska. Podkreśliła jednak, że pula biletów ma być ograniczona.

Polsko-Niemiecki Bilet Przyjaźni. Ministerstwo wyjaśnia

Polsko-Niemiecki Bilet Przyjaźni. Ministerstwo wyjaśnia

Źródło:
PAP

Skoro nie ma konkurencji to Google dyktuje warunki w sprzedaży reklamy online, Meta dyktuje warunki sprzedaży reklamy w mediach społecznościowych, a media tradycyjne dostają taki kawałek tego tortu, na jaki muszą się zgodzić, bo nie mają z kim tak naprawdę o tym dyskutować - stwierdziła na antenie TVN24 Sylwia Czubkowska, Techstorie, Tok FM, komentując zmiany w prawie autorskim.

Zmiany w prawie autorskim. "To element większego konfliktu"

Zmiany w prawie autorskim. "To element większego konfliktu"

Źródło:
tvn24.pl