"Zmiany grożą ograniczeniem dostępu do najpopularniejszych programów milionom Polaków"

Źródło:
TVN24 Biznes
Tusk: zaraz w Sejmie znajdzie się projekt, że na pilotach pierwszych pięć programów ma być telewizji publicznej
Tusk: zaraz w Sejmie znajdzie się projekt, że na pilotach pierwszych pięć programów ma być telewizji publicznejTVN24
wideo 2/7
Tusk: zaraz w Sejmie znajdzie się projekt, że na pilotach pierwszych pięć programów ma być telewizji publicznejTVN24

Propozycje zostały dodane do projektu w ostatniej chwili i z nikim nie konsultowano ich treści. Mogą tylko zaszkodzić polskiemu rynkowi telewizyjnemu, a w efekcie klientom - stwierdził Jean Marc Harion, prezes Play, w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawą", pytany o tak zwany lex pilot. Branżowe organizacje zaapelowały o "wstrzymanie prac nad tymi szkodliwymi regulacjami, które w istocie ograniczą konkurencję i osłabią polski rynek telewizyjny". 

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy "Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo komunikacji elektronicznej". Dokument trafił do Sejmu i w połowie grudnia został skierowany do pierwszego czytania. Projekt nazywany jest lex pilot ze względu na wprowadzenie zmian w zasadzie "must carrymust offer", dotyczącej obowiązku udostępniania kanałów przez płatnych operatorów.

Chodzi o to, że na podstawie proponowanej regulacji operatorzy płatnej telewizji mają obowiązkowo udostępniać, na pierwszych miejscach na pilocie, jedynie pięć kanałów telewizji rządowej: TVP1, TVP2, TVP3 oraz dodatkowo TVP Info i TVP Kultura.

"Ograniczenie dostępu do najpopularniejszych programów milionom Polaków"

Jean Marc Harion, prezes Play, w rozmowie z "DGP" ocenił, że "zmiany, które zaproponowano w PKE (Prawo komunikacji elektronicznej red.), grożą ograniczeniem dostępu do najpopularniejszych programów milionom Polaków".

- W myśl nowych propozycji platformy internetowe musiały być z "must carry, must offer" całkowicie wyłączone. Podobny efekt będzie miało wykreślenie z listy kanałów gwarantowanych najpopularniejszych kanałów komercyjnych, które oglądają codziennie miliony widzów. Nowe propozycje zostały dodane do PKE w ostatniej chwili i z nikim nie konsultowano ich treści. Mogą tylko zaszkodzić polskiemu rynkowi telewizyjnemu, a w efekcie klientom - podkreślił.

Rewolucja na rynku

W połowie grudnia osiem czołowych organizacji branży telewizyjnej i telekomunikacyjnej przygotowało stanowisko, w którym zaapelowano o "wstrzymanie prac nad tymi szkodliwymi regulacjami, które w istocie ograniczą konkurencję i osłabią polski rynek telewizyjny". 

"Sprzeciwiamy się dalszemu procedowaniu zmian do ustawy o radiofonii i telewizji, włączonych bez konsultacji publicznych do projektu ustawy wprowadzającej Prawo Komunikacji Elektronicznej (wPKE) tzw. lex pilot" - czytamy. Przedstawiciele branży zauważają, że "projektowane zmiany głęboko ingerują w swobodę działalności gospodarczej i modele biznesowe, które stoją za dotychczasowym sukcesem polskiego rynku medialnego". W ich opinii zasady, które wprowadza ta ustawa, są nierynkowe, a ponadto albo nie wynikają z Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej, albo są z nimi sprzeczne.

"Proponowane przepisy to rewolucja w zasadach funkcjonowania rynku rozprowadzania programów oraz cios w różnorodność, wybór i dostęp do bogatych treści w języku polskim, na którym stracą nie tylko nadawcy, operatorzy i twórcy, ale przede wszystkim polscy widzowie" - przekonują.

Apel Izb Gospodarczych

"Tak się robić nie powinno"

Jan Dworak, były prezes TVP i przewodniczący KRRiT, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" o lex pilot mówił, że "sprawa jest związana z propagandą".

- I z nieprzejrzystością, bo to, o czym mówimy, to już jest nie tylko polityka - to jest polityka - ale to jest również rynek. Tak naprawdę to dotyczy nastawień odbiorców, widzów, i to dotyczy tych, którzy biorą udział w tym rynku. Czyli na przykład operatorów kablowych, nadawców satelitarnych. To bardzo rzutuje na ich modele biznesowe. Wprowadzać takie zmiany bez szerokich konsultacji społecznych i bez konsultacji z rynkiem - to jest rzecz lekceważąca nie tylko politykę, ale i inne aspekty życia społecznego i gospodarczego - powiedział w rozmowie z "GW".

Na pytanie: "czy to sobie w ogóle można tak zadekretować, co pod którym numerem na pilocie będzie?", odpowiedział, że "wszystko można zrobić, jak się ma władzę". - I można uchwalać ustawy, ale tak się robić nie powinno - stwierdził.

Dodał, że "poprzednie wybory też nie były wyborami w pełni demokratycznymi ze względu na brak równowagi medialnej". - Jeśli te rozwiązania, o których mówimy, weszłyby w życie, to ta nierównowaga będzie jeszcze większa i z jeszcze większą pewnością można będzie powiedzieć, że to nie są wybory w pełni demokratyczne - prognozował.

Wzmocnienie TVP, "która jest w rękach polityków"

Radio Zet przytaczało opinie medioznawców, m.in prof. Jacka Wasilewskiego z Uniwersytetu Warszawskiego, który stwierdził, że "PiS chce bazować na tak zwanym tarciu".

- Im więcej działania musimy wykonać, tym mniej chętnie to robimy. Część osób będzie bardziej podatna na to, by oglądać telewizję wspierającą partię rządzącą - podkreślił. Dr Krzysztof Grzegorzewski, medioznawca z Uniwersytetu Łódzkiego, dodał, że "chodzi o wzmocnienie TVP, która jest w rękach polityków, wzmocnienie przekazu przed kampanią wyborczą. (...) Nowe zadania TVP będą skoncentrowane na tym, by tworzyć nowe programy, mieć nowych korespondentów, rozprzestrzeniać przekaz. Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że to ściśle kwestia polityczna".

"Kontekst polityczny" zmiany przepisów

Wcześniej, na początku grudnia, w rozmowie z Wirtualną Polską Juliusz Braun, były przewodniczący KRRiT i były prezes TVP, wskazał, że "w teorii ustawa ma charakter techniczny, ale mamy do czynienia z sytuacją, którą PiS uwielbia, czyli dorzuceniem do pozytywnie ocenianej ustawy kontrowersyjnych przepisów". - Chodzi o zapisy dotyczące zasady "must carry, must offer". Widzę tu oczywisty kontekst polityczny - wzmocnienie pozycji TVP przed wyborami parlamentarnymi i zmuszenie operatorów do umieszczania na platformach satelitarnych wszystkich programów regionalnych TVP - dodał. Jego zdaniem "politycznie wzmocniona będzie pozycja TVP, a osłabiona nadawców prywatnych". Podkreślił też, że "dodatkowo przepisy przyznają KRRiT blankietowe uprawnienia, pod którymi wszystko może się zmieścić". - Dowolny program telewizyjny może się tam zmieścić, np. Telewizja Trwam, telewizja narodowa, która stara się o koncesję. TVN też może, ale nie wiadomo, czy będzie chciała tego KRRiT. To jest bardzo daleko idące upoważnienie dla Rady, niebezpieczne, biorąc pod uwagę jej upolitycznienie - zaznaczył Braun.

Wirtualna Polska przeprowadziła sondaż i poprosiła badanych o odpowiedź na pytanie: "Czy pani/pana zdaniem PiS wykorzystuje media publiczne (m.in. TVP i Polskie Radio) do bieżącej walki politycznej i propagandy, mającej na celu utrzymanie władzy przez obóz rządzący?". Prawie 70 proc. ankietowanych oceniło, że PiS wykorzystuje media publiczne do walki o władzę. Aż 58,5 proc. badanych odpowiedziało, że "zdecydowanie tak". "Raczej tak" zaznaczyło 11,3 proc. respondentów. Przeciwnego zdania było niespełna 14 proc. ankietowanych, 6,5 proc. nie miało zdania na ten temat.

"Desperackie próby cwaniakowania przy wyborach"

Zdaniem byłego członka KRRiT Krzysztofa Lufta "to jest typowo pisowskie działanie centralizacji wszystkiego na zasadzie, że 'my' jako państwo musimy być najważniejsi". - Ten projekt widzę jako część pewnego "ciągu technologicznego", który jest desperackim szukaniem przed wyborami rozwiązań na zwiększanie wpływów tuby propagandowej, jaką jest telewizja partyjno-rządowa, dla niepoznaki zwana telewizją publiczną - stwierdził Luft w rozmowie z Onetem. Luft przypomniał w rozmowie z portalem także "wrzutkę wojenną" ministra spraw wewnętrznych i administracji, który wnioskował do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o opóźnienie do końca 2023 r. zmiany standardu nadawania dla programów TVP. "Chodziło o przejście na standard DVB-T2, który do 30 czerwca 2022 r. miał zastąpić obecną na rynku od 2013 r. technologię DVB-T. Posiadacze starszych telewizorów, które nie obsługiwały takiego standardu, mieli problem" - wyjaśnił portal.

- To są takie desperackie próby cwaniakowania przy wyborach. PiS widzi, że wybory zapowiadają utratę władzy, co byłoby katastrofą dla tego obozu, bo ma on zbyt dużo za uszami. Więc łapie się wszystkiego, co mogłoby zwiększyć wpływ propagandy TVP - powiedział Luft.

"Ogromna władza" przewodniczącego KRRiT

Głos w sprawie projektu zabrały także organizacje biznesowe. "Przewodniczący KRRiT dostaje ogromną władzę pozwalającą mu żonglować ofertą nie tylko państwowych mediów, ale i prywatnych przedsiębiorców. Będzie mógł bowiem swobodnie kształtować listę kanałów, które będą objęte zasadą 'must carry, must offer'. Jest to naszym zdaniem pogwałcenie zasad pluralizmu mediów" - brzmi stanowisko Konfederacji Lewiatan.

- Sposób procedowania tak rewolucyjnych dla rynku zmian jest bulwersujący. Zmiany w ustawie medialnej zostały przyjęte przez Radę Ministrów bez uprzednich konsultacji, weryfikacji skutków takich propozycji, czy ich zapowiedzi i to dodatkowo w projekcie "technicznej" ustawy wprowadzającej Prawo komunikacji elektronicznej. Mało tego, nawet po ich przyjęciu, projekt nie został upubliczniony i uniemożliwiano opinii publicznej przez wiele dni dostęp do niego - stwierdził Krzysztof Kajda, zastępca dyrektora generalnego Lewiatana.

Rząd: inne programy mogą znaleźć się na liście uzupełniającej

Ministerstwo kultury w wydanym w listopadzie komunikacie poinformowało, że w projekcie nowelizacji obowiązkiem transmisji objęte są programy znajdujące się na tzw. liście ustawowej, czyli podstawowe programy Telewizji Polskiej oraz programy znajdujące się na tzw. liście uzupełniającej, określanej w drodze rozporządzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

"KRRiT – w ramach ustawowego upoważnienia – będzie mogła objąć obowiązkiem rozprowadzania wszystkie programy, których dotyczy on obecnie" - napisano, dodając, że "z perspektywy odbiorcy, czyli widza, zmiana może być nieodczuwalna".

Czytaj też: Rząd chce zaprogramować piloty. "Stracą nie tylko nadawcy, operatorzy i twórcy, ale przede wszystkim polscy widzowie"

Autorka/Autor:jr/dap

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Nowe taryfy celne wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa mogą znacząco podnieść ceny podstawowych produktów w Stanach Zjednoczonych - od żywności i odzieży po paliwa i samochody. Choć prezydent przekonuje, że to impuls dla krajowej gospodarki i sposób na zwiększenie wpływów do budżetu, ekonomiści alarmują: skutki dla konsumentów mogą być bardzo dotkliwe.

Efekt Trumpa. Te produkty podrożeją

Efekt Trumpa. Te produkty podrożeją

Źródło:
BBC, Reuters

Rada Ministrów przyjęła we wtorek projekt ustawy zakładający przekazanie blisko 2 miliardów złotych Poczcie Polskiej. Środki mają iść "na realizację obowiązku świadczenia usługi powszechnej" - poinformowano w komunikacie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Obecnie limit wydatków budżetowych na ten cel wynosi około 1,3 miliarda złotych.

Finansowa kroplówka dla państwowej spółki. Miliardy z budżetu

Finansowa kroplówka dla państwowej spółki. Miliardy z budżetu

Źródło:
PAP

We wtorek przedstawiciele USA i Chin zgodzili się wystąpić o przedłużenie 90-dniowego rozejmu w sprawie taryf celnych. Stało się to po dwudniowych rozmowach w Sztokholmie, których celem było załagodzenie eskalującej wojny handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata, zagrażającej globalnemu wzrostowi gospodarczemu.

Do trzech razy sztuka. Rozmowy bez przełomu

Do trzech razy sztuka. Rozmowy bez przełomu

Źródło:
PAP, Reuters

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie odnotowano głównej wygranej. W Polsce najwyższa była wygrana czwartego stopnia w wysokości niemal 600 tysięcy złotych. Kumulacja rośnie do 80 milionów złotych.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot

Rośnie kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Indie po raz pierwszy wyprzedziły Chiny, stając się największym eksporterem smartfonów do Stanów Zjednoczonych. Decydującą rolę odegrało przeniesienie produkcji przez Apple do tego kraju w odpowiedzi na amerykańskie taryfy celne - podał portal CNN, powołując się na raport firmy badawczej Canalys.

Indie wyprzedzają Chiny. Kolejny efekt ceł Trumpa

Indie wyprzedzają Chiny. Kolejny efekt ceł Trumpa

Źródło:
CNN

Zofia i Nikodem to imiona, które rodzice najczęściej wybierali dla swoich dzieci w pierwszej połowie 2025 roku - poinformowało we wtorek Ministerstwo Cyfryzacji. W zestawieniu najrzadziej nadawanych imion znalazły się natomiast między innymi Renata i Franek.

Najpopularniejsze imiona dla dzieci. Zmiana liderki

Najpopularniejsze imiona dla dzieci. Zmiana liderki

Źródło:
PAP

Mark Zuckerberg chce, by to Meta jako pierwsza stworzyła superinteligentną AI, potężniejszą od człowieka w każdym zadaniu wymagającym wiedzy i rozumu. Miliarder kusi w tym celu topowych inżynierów wielomilionowymi ofertami, by wyrwać ich konkurencji.

Nawet 100 milionów dolarów za zmianę pracy. Trwa wyścig gigantów

Nawet 100 milionów dolarów za zmianę pracy. Trwa wyścig gigantów

Źródło:
CNN

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przedstawił we wtorek zarzuty stosowania tak zwanego greenwashingu, czyli "pseudoekologicznego marketingu", spółkom Allegro, DPD, DHL i InPost. UOKiK wskazał w komunikacie, że firmy wprowadzały w błąd klientów co do realnego wpływu na środowisko świadczonych usług.

"Pseudoekologiczny marketing". Zarzuty dla kurierskich gigantów

"Pseudoekologiczny marketing". Zarzuty dla kurierskich gigantów

Źródło:
PAP

Na wybranych lotniskach w Unii Europejskiej, które korzystają z nowoczesnych skanerów bezpieczeństwa, zniesiony zostanie limit 100 mililitrów na płyny w bagażu podręcznym - poinformowała rzeczniczka Komisji Europejskiej, Anna-Kaisa Itkonen. Obecnie w 21 państwach członkowskich zainstalowano łącznie 700 takich urządzeń.

Rewolucja dla pasażerów. Nie każdy jednak skorzysta

Rewolucja dla pasażerów. Nie każdy jednak skorzysta

Źródło:
PAP, "Independent"

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump od początku swojej drugiej kadencji w Białym Domu, czyli od stycznia tego roku, podniósł cła na zagraniczne towary do najwyższego poziomu od lat 30. XX wieku - poinformował we wtorek brytyjski dziennik "Financial Times", powołując się na analizy przeprowadzone na Uniwersytecie Yale w New Haven, w stanie Connecticut.

"Nowa era amerykańskiego protekcjonizmu". Najwyższy poziom od blisko stu lat

"Nowa era amerykańskiego protekcjonizmu". Najwyższy poziom od blisko stu lat

Źródło:
PAP

We wtorek CSIRT NASK ostrzegł przed cyberprzestępcami podszywającymi się pod PGNiG w celu wyłudzenia danych. Oszuści wysyłają fałszywe e-maile, informując o rzekomych zaległych płatnościach.

Mail o niezapłaconej fakturze? To może być oszustwo

Mail o niezapłaconej fakturze? To może być oszustwo

Źródło:
PAP

Według wstępnej oceny Polska może stracić około osiem miliardów złotych, a groziło nam 15 - podkreślił premier Donald Tusk. W ten sposób odniósł się do umowy handlowej między Unią Europejską a USA.

Tusk: straty będą dotkliwe

Tusk: straty będą dotkliwe

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Linie lotnicze Spirit Airlines ogłosiły w poniedziałek, że zwolnią około 270 pilotów i zdegradują kolejnych 140 - przekazał portal stacji CNN. Decyzja wynika z potrzeby dostosowania liczby pracowników do zredukowanego rozkładu lotów.

Zwolnienia i degradacje. Tania linia lotnicza tnie koszty

Zwolnienia i degradacje. Tania linia lotnicza tnie koszty

Źródło:
CNN

Aerofłot odwołał ponad 50 lotów we wtorek z powodu cyberataku, do którego doszło w poniedziałek - podał Reuters, powołując się na media rosyjskie. Grupa hakerska Cichy Kruk przyznała się do ataku na systemy największego rosyjskiego przewoźnika.

Cichy Kruk zaatakował. Loty rosyjskiego przewoźnika odwołane

Cichy Kruk zaatakował. Loty rosyjskiego przewoźnika odwołane

Źródło:
PAP

"Uchrońcie się przed utratą pieniędzy i pamiętajcie o dokładnej weryfikacji adresu strony internetowej, na której się znajdujecie" - ostrzega CSIRT KNF. Informuje też o nowych fałszywych domenach, pod którymi przestępcy podszywają się pod banki. - Cyberprzestępcy coraz częściej stosują techniki tak zwanych typosquattingu i spoofingu domen - wskazuje doktor Katarzyna Kamińska z Politechniki Warszawskiej.

Typosquatting i spoofing. "Użytkownik może nie zauważyć"

Typosquatting i spoofing. "Użytkownik może nie zauważyć"

Źródło:
tvn24.pl

Szacuje się, że każdego roku na świecie wyrzucanych jest 9 bilionów niedopałków papierosów. Są one poważnym zanieczyszczeniem, ale być może wynaleziono na nie idealny sposób. Włosko-hiszpański zespół naukowców udowodnił bowiem, że można dzięki nim zwiększyć wytrzymałość asfaltu.

Wynaleźli sposób na niedopałki papierosów

Wynaleźli sposób na niedopałki papierosów

Źródło:
PAP

O ponad 144 procent w dwa lata wzrosło zadłużenie spółek notowanych na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Jak podaje Krajowy Rejestr Długów, łączna kwota zadłużenia wynosi prawie 21 milionów złotych, z czego za większość odpowiadają spółki z sektora produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej.

Zadłużenie giełdowych spółek ostro w górę

Zadłużenie giełdowych spółek ostro w górę

Źródło:
PAP

Niemiecki sprzedawca elektroniki Ceconomy, właściciel sklepów MediaMarkt i Saturn, potwierdził, że prowadzi zaawansowane negocjacje w sprawie potencjalnego przejęcia przez chiński koncern JD.com.

Popularne sieci sklepów mogą zmienić właściciela

Popularne sieci sklepów mogą zmienić właściciela

Źródło:
Reuters, Bloomberg

Rząd Chin oferuje dotacje pieniężne rodzicom dzieci poniżej trzeciego roku życia, ponieważ drugi najludniejszy kraj świata stoi w obliczu zbliżającego się kryzysu demograficznego.

Oferują 500 dolarów. Pierwszy taki program

Oferują 500 dolarów. Pierwszy taki program

Źródło:
BBC

Ceny na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają, pomimo nacisków prezydenta Donalda Trumpa na Kreml w sprawie wojny na Ukrainie i gróźb sankcji. Zdaniem analityków wdrożenie ograniczeń na Rosję "mogłoby drastycznie zmienić perspektywy".

Ruch Donalda Trumpa może "drastycznie zmienić perspektywy"

Ruch Donalda Trumpa może "drastycznie zmienić perspektywy"

Źródło:
PAP

Wojna cenowa pomiędzy sieciami handlowymi zaczyna odbijać się na ich rentowności - podaje "Puls Biznesu". Wskazuje przy tym, że z obecnej sytuacji wyjść jest bardzo trudno.

Wojna cenowa sieci. "Rynek stopniowo się przesuwa"

Wojna cenowa sieci. "Rynek stopniowo się przesuwa"

Źródło:
PAP

Na rynku najmu widać spadek rentowności, choć realne zyski inwestorów rosną - wskazano w raporcie Otodom. Na największe zyski mogą liczyć właściciele lokali w Warszawie - średnio 2654 złote, ale zaskoczeniem jest fakt, że najwyższa stopa zwrotu z inwestycji jest w Płocku.

Sytuacja na rynku "zaczęła się gwałtownie zmieniać"

Sytuacja na rynku "zaczęła się gwałtownie zmieniać"

Źródło:
PAP

Warner Bros. Discovery ogłosiło kolejny etap podziału na dwie niezależne firmy - z podziału powstaną Warner Bros. i Discovery Global. W każdej z nich wyznaczono liderów i określono strategie działania. W Polsce na czele Discovery Global niezmiennie stoi Kasia Kieli.

Warner Bros. Discovery zapowiada kolejne zmiany

Warner Bros. Discovery zapowiada kolejne zmiany

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump wyjaśnił w rozmowie z brytyjskim premierem Keirem Starmerem w Szkocji, że Wielka Brytania ma "lepszą umowę handlową" niż Unia Europejska, bo łączy go z tym krajem "szczególna więź". Prezydent USA dodał, że ma to związek z tym, iż jego matka była Szkotką.

Mają lepszą umowę, Donald Trump wyjaśnia. "Szczególna więź"

Mają lepszą umowę, Donald Trump wyjaśnia. "Szczególna więź"

Źródło:
PAP

Aż 40 tysięcy euro kary będzie musiał zapłacić Włoch, który trzymał w domu iguanę bez pozwolenia - zdecydował sąd w Como. Zgodnie z wyrokiem skonfiskowane zwierzę trafiło do parku w Rawennie - gdzie znajdują się bezprawnie posiadane zwierzęta odebrane właścicielom.

Gigantyczna kara za egzotyczne zwierzę w domu

Gigantyczna kara za egzotyczne zwierzę w domu

Źródło:
PAP

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przyjęło Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu (KPEiK), który w ambitnym scenariuszu przewiduje spadek cen prądu dla odbiorców o 20 procent do 2035 roku.

Ceny prądu niższe o jedną piątą. Resort przyjął nowy plan

Ceny prądu niższe o jedną piątą. Resort przyjął nowy plan

Źródło:
PAP

- Skutki porozumienia handlowego Unii Europejskiej z USA będą odczuwalne w Polsce przez średnie firmy - ocenił profesor Jacek Tomkiewicz z Akademii Leona Koźmińskiego. Dodał, że chodzi tu głównie o polskich podwykonawców dla niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego.

Ekspert ostrzega: skutki mogą odczuć średnie biznesy

Ekspert ostrzega: skutki mogą odczuć średnie biznesy

Źródło:
PAP

Samsung Electronics poinformował o zamówieniu na półprzewodniki o wartości ponad 16 miliardów dolarów. Południowokoreańska firma nie podała nazwy zleceniodawcy. Kilka godzin później Elon Musk przekazał jednak, że to Tesla złożyła zamówienie i zasugerował, że skala umowy może być dużo większa.

Musk ogłasza nową umowę. "Trudno przecenić strategiczne znaczenie"

Musk ogłasza nową umowę. "Trudno przecenić strategiczne znaczenie"

Źródło:
PAP