Posłowie opozycji zgłosili poprawki do projektu zmian w przepisach o kredycie hipotecznym. Nowe przepisy przewidują zwrot dodatkowych opłat, które kredytobiorca ponosi w okresie oczekiwania na wpis do księgi wieczystej. Koalicja Polska chce, by te rozwiązania objęły także część już obowiązujących umów o kredyty hipoteczne. Wiceminister sprawiedliwości i jednocześnie poseł klubu PiS Marcin Warchoł zapowiedział poparcie tej poprawki.
Chodzi o rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o kredycie hipotecznym oraz nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami, przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Nowe przepisy mają być odpowiedzią na wydłużające się formalności wieczystoksięgowe. Największe problemy w tym zakresie mają sądy w dużych miastach. Tam na wpis do księgi wieczystej czeka się nawet ponad rok.
Wiąże się to z koniecznością ponoszenia wyższych kosztów przez kredytobiorców, którym banki naliczają dodatkowe opłaty do momentu uzyskania wpisu w księdze wieczystej. Chodzi o miesięczną ratę wyższą o nawet kilkaset złotych. Z oceny skutków regulacji dołączonej do projektu wynika, że pojedynczy kredytobiorca, w zależności od długości oczekiwania na wpis do księgi wieczystej, może zaoszczędzić na projektowanych zmianach od około 500 zł do ponad 2000 zł.
W środę w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu, podczas którego zgłoszono poprawki. W związku z tym projekt ustawy ponownie skierowano do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w celu przedstawienia sprawozdania. Rozpatrzenie poprawek zgłoszonych w czasie drugiego czytania zaplanowano na posiedzeniu komisji, które miało się rozpocząć o godzinie 14.30.
Poprawki do projektu
Zgodnie z projektem zmiany mają objąć tylko nowo zawierane umowy kredytowe. Krzysztof Paszyk w imieniu w klubu Koalicja Polska zgłosił jednak - jak mówił - "dosyć istotną i fundamentalną poprawkę". - Aby zakresem obowiązywania tej ustawy objąć nie tylko tych, którzy z momentem wejścia w życie będą uczestniczyć w procedurze przyznania kredytu, ale także tych, którzy już się o to ubiegają - wyjaśnił. - Od jej przyjęcia będziemy w dużej mierze uzależniać poparcie dla tego projektu - dodał Paszyk.
- Zapomnieliście zabezpieczyć realnie kredytobiorców, żeby te pieniądze i koszty, o których mówimy, do nich wróciły - zwracała uwagę Magdalena Filiks z Koalicji Obywatelskiej. Posłanka zgłosiła poprawkę, która dookreśla, że bank będzie musiał zwrócić opłaty w ciągu 60 dni. W jej ocenie to "długi i dogodny termin dla banku, ale zabezpieczający kredytobiorcę". W projekcie nie ma bowiem określonego terminu, w jakim bank powinien zwrócić dodatkowe koszty.
Wiceminister sprawiedliwości i jednocześnie poseł klubu PiS Marcin Warchoł zapowiedział poparcie tych poprawek. - Poprawki słuszne, zgadzam się, zwłaszcza z tą poprawką zgłoszoną przez PSL, ale i Koalicję Obywatelską. Ustawa powinna dotyczyć realnie również tych, którzy mają takie umowy zawarte, a oczekują na wpis hipoteki do księgi wieczystej, bo niestety wiemy, że akcja kredytowa w tej chwili znacznie zmalała (...) - powiedział Warchoł.
Jednocześnie zwrócił uwagę, że Rada Ministrów niebawem powinna przyjąć projekt, który przewiduje przyspieszenie wpisów hipotek do ksiąg wieczystych. Zgodnie z propozycją wpisów mają bowiem dokonywać również notariusze. - Skoro sędziowie nie są w stanie poszanować tego, co mają, bo to są łatwo załatwialne sprawy. 99 procent wniosków notariuszy kończy się wpisem hipoteki do księgi wieczystej, tu nie trzeba wielkiej filozofii - tłumaczył. - To są proste sprawy rejestrowe, skoro tego nie potrafią poszanować, to dostaną to notariusze i na pewno będzie szybciej - dodał wiceszef MS, wskazując, że dla kredytobiorców oznacza to, że będzie "szybciej, taniej i prościej".
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock