Oprocentowanie kredytów hipotecznych w Polsce jest na rekordowym poziomie - wynika z najnowszej analizy Expandera i Rentier.io. W ostatnim czasie wzrosło ono najmocniej wśród państw Unii Europejskiej. Powodem są kolejne podwyżki stóp procentowych.
Rada Polityki Pieniężnej podczas wrześniowego posiedzenia zdecydowała o podniesieniu głównej, referencyjnej stopy procentowej o 25 punktów bazowych. Stopa referencyjna wzrosła z 6,50 do 6,75 proc. Była to już jedenasta podwyżka stóp procentowych w trwającym cyklu.
Według Expandera i Rentier.io było to najważniejsze wydarzenie w ostatnim czasie na rynku kredytów hipotecznych. "Po jej wprowadzeniu średnie oprocentowanie dla ofert kredytów z 10-proc. wkładem własnym wynosi już 9,1 proc. przy stawce stałej i 9,76 proc. przy zmiennej. Dla wysokiego (25-proc.) wkładu własnego te poziomy wynoszą odpowiednio 8,76 proc. i 9,12 proc." - czytamy w najnowszej analizie.
"Wiele wskazuje na to, że udzielane obecnie kredyty hipoteczne są najdroższe, odkąd NBP monitoruje takie dane (od 2005 r.). Dotychczas najwyższy odnotowany poziom to 8,81 proc., czyli średnia z listopada 2008 r. Najnowsze dostępne dane są z lipca tego roku, kiedy było to 8,77 proc." - podkreślono.
Kolejne posiedzenie RPP zaplanowano w środę, 5 października.
Oprocentowanie kredytów mocno w górę
Rosnącemu oprocentowaniu towarzyszy hamowanie akcji kredytowej, na co zwrócili niedawno uwagę ekonomiści PKO BP. "Jest to zapewne skutek rosnących stóp procentowych – oprocentowanie nowych kredytów mieszkaniowych wzrosło w Polsce najmocniej wśród państw UE" - napisali w ubiegłotygodniowej analizie. Na drugim biegunie są Francja oraz Finlandia.
Z najnowszych danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że w sierpniu br. udzielono o 68,8 proc. mniej kredytów mieszkaniowych niż przed rokiem.
Wcześniej ekonomiści PKO BP wyjaśniali, że powszechność kredytów opartych o zmienną stopę w polskim sektorze bankowym oznacza, że zmiana stóp procentowych ma szybszy i bardziej wyraźny wpływ na gospodarstwa domowe, niż np. w przypadku strefy euro.
Przytaczano przy tym dane Europejskiego Banku Centralnego, z których wynikało, że w sierpniu 2021 roku udział nowych kredytów dla gospodarstw domowych opartych o zmienną stopę procentową w Polsce był piątym najwyższym w UE i przekraczał 90 proc. Dla porównania na Węgrzech i we Francji było to około 30 proc.
Przedstawiciele PKO BP zwracali też uwagę, że okres rekordowo niskich stóp w Polsce jeszcze zwiększył popularność kredytów opartych o zmienną stopę, a ich udział zbliżył się do 95 proc. Podobny poziom notowano podczas boomu kredytowego lat 2006-2008.
Źródło: TVN24 Biznes