Do końca kwietnia koszty obsługi służbowych limuzyn rządowych sięgnęły już ponad 300 tysięcy złotych - wynika z danych, do których dotarł ekonomista Rafał Mundry. Oznacza to wzrost o aż prawie 30 procent w skali roku.
Rafał Mundry poprosił Centrum Informacyjne Rządu i Centrum Obsługi Administracji Rządowej o informacje na temat floty samochodowej w trybie dostępu do informacji publicznej.
Jakimi autami jeżdżą rządzący?
W odpowiedzi na pytania ekonomisty CIR podało, "członkowie kierownictwa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (łącznie 22 osoby) korzystają z floty transportowej Centrum Obsługi Administracji Rządowej".
Służba Ochrony Państwa zapewnia transport tylko dla premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremierów. Do niedawna funkcję tę pełnili: szef MON Mariusz Błaszczak, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, Henryk Kowalczyk i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Obecnie jedynym wicepremierem jest Jarosław Kaczyński.
CIR wyjaśniło, że "każdemu z członków kierownictwa KPRM przydzielony jest na stałe do dyspozycji jeden samochód służbowy". Według informacji podanych przez CIR obecnie są to samochody Skoda Superb, wyprodukowane w latach 2020-2022.
Znaczny wzrost kosztów
Dane o kosztach obsługi służbowych limuzyn podało natomiast Centrum Obsługi Administracji Rządowej. W 2022 roku KPRM poniosła koszty obsługi transportowej kadry kierowniczej na kwotę 712 tys. zł netto. W tym roku, tylko od początku stycznia do końca kwietnia, koszty wyniosły już ponad 305 tys. zł. W analogicznym okresie poprzedniego roku było to, uśredniając, ponad 237 tysięcy złotych. Oznacza to, że koszty utrzymania limuzyn wzrosły o prawie 30 proc.
Źródło: TVN24 Biznes