Sytuacja Jastrzębskiej Spółki Węglowej pod względem płynności jest trudna, ale pod kontrolą – powiedział w czwartek w Sejmie wiceminister skarbu Wojciech Kowalczyk.
Pełnomocnik rządu ds. górnictwa odpowiadał na pytania o aktualną sytuację w Jastrzębskiej Spółce Węglowej i Kompanii Węglowej zadane przez posłów PiS Grzegorza Tobiszowskiego, Grzegorza Matusiaka, Piotra Naimskiego, Ewę Malik i Marię Nowak.
Jakie plany?
Poseł Matusiak dopytywał Kowalczyka o trudną sytuację w JSW związaną m.in. ze środkami bieżącymi spółki. Wiceminister przypominał, że chodzi o spółkę giełdową, którą obowiązują określone reguły dotyczące m.in. przekazywania informacji na jej temat – inne niż spółki ze 100-proc. udziałem Skarbu Państwa. Odniósł się jednak do kilku poruszonych przez Matusiaka kwestii. Odpowiadając na pytanie czy JSW wypowiada lub ma zamiar wypowiedzenia umów pracującym dla niej spółkom okołogórniczym (co wiązałoby się ze zwolnieniami pracowników tych spółek) Kowalczyk zaznaczył, że w tym tygodniu spotkał się ze stowarzyszeniem owych firm; planowane są też rozmowy na ten temat z zarządem JSW. - Rozumiemy problem, jaki się pojawił, i chcemy ten problem zaadresować; również odbędzie się spotkanie z przedstawicielem Banku Gospodarstwa Krajowego, aby omówić kwestię finansowania tych firm. Rozumiemy ich trudną działalność i z każdą z takich organizacji i firm okołogórniczych, świadczących usługi na kopalniach prowadzimy rozmowy - zaznaczył wiceminister. Odnosząc się do pytania dotyczącego pogłosek o planach sprzedaży aktywów koksowniczych spółki JSW Koks oraz energetycznych Spółki Energetycznej Jastrzębie (SEJ), Kowalczyk wskazał, że PIR są w trakcie lub na ukończeniu badania SEJ w celu kapitałowego wejścia na ponad 230 mln zł w jej inwestycję (chodzi o budowę nowego bloku energetycznego w Elektrociepłowni Zofiówka - PAP). - Tak więc nie ma mowy o sprzedaży (SEJ - PAP) - zapewnił.
Jeszcze dużo pytań
Pełnomocnik rządu ds. górnictwa odniósł się też do pytania o postęp inwestycji związanej z głębieniem szybu Bzie-Dębina pod kątem nowych złóż kopalni zespolonej Borynia-Zofiówka-Jastrzębie. - To inwestycja strategiczna, głównie dla kopalni zespolonej. Bez tego szybu będzie bardzo trudno dostać się do węgla typu 35 hard. Ten szyb - według informacji zarządu jakie posiadam - powinien być gotowy około połowy 2016 r. - potwierdził wcześniejsze zapowiedzi w tej sprawie Kowalczyk. Odnosząc się do kwestii czy istnieją plany połączenia kopalń Krupiński i Pniówek, co miałoby zmierzać do wygaszania Krupińskiego, który wydobywa niemieszczący się w strategii spółki węgiel energetyczny, wiceminister zaznaczył natomiast, że nie jest to sprawa mu znana. - Nie wiem jakie są konkretne plany zarządu - powiedział. - Wiem jednak, że sytuacja płynnościowa, mimo że jest trudna, jest pod kontrolą i według moich informacji nie ma zagrożeń płynnościowych, jeżeli chodzi o Jastrzębską Spółkę Węglową - ocenił wiceminister skarbu. W zakresie pozostałych poruszanych przez Matusiaka spraw (m.in. czy istnieje ryzyko braku pieniędzy na wypłaty tzw. Barbórki w grudniu br., czy prawdziwe są informacje dotyczące: planowania przez spółkę obniżek wynagrodzenia o 30 proc., planowania obniżek wynagrodzeń w spółkach zależnych oraz planowania postojowego w piątki dla pracowników administracji i pracowników, którzy nie są związani bezpośrednio z wydobyciem) Kowalczyk zapowiedział wystosowanie do zarządu i rady nadzorczej spółki odpowiednich pytań.
Kolejna kopalnia na sprzedaż?
Na początku lipca br. władze JSW sygnalizowały, że szukają środków, aby nie mieć problemów z płynnością w czwartym kwartale. - Oczywiście mamy napięcia płynnościowe, upłynniamy zapasy, korzystamy z wydłużonych terminów płatności. Szukamy środków pomocowych, by złagodzić napięcia czwartego kwartału w związku z wypłatą czternastki – mówił 8 lipca prezes JSW Edward Szlęk. Zastrzegł wtedy jednak, że do końca roku – mimo trudnej sytuacji - nie „zakłada dramatycznych rzeczy w płynności”. W kolejnych dniach spółka informowała m.in. o utrzymywaniu polityki ograniczania zatrudnienia w oparciu o tzw. odejścia naturalne (w tym roku w ten sposób o 1,7 tys. osób, a w 2016 r. o kolejne 1,2 tys. osób), a także o woli uruchomienia normalnego wydobycia węgla z najlepszych ścian również w soboty (sprawa negocjowana jest ze związkami). 9 lipca prezes JSW przekazał też PAP, że kopalnia Krupiński wkrótce może zostać wystawiona na sprzedaż.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice