W UE od 1 stycznia 2015 r. zmienia się sposób naliczania podatku VAT dla usług elektronicznych, a także telekomunikacyjnych i nadawczo-emisyjnych. Będzie on naliczany w kraju, gdzie konsumpcja ma miejsce, a nie jak do tej pory w kraju, gdzie firma ma siedzibę.
Firmy nie będą więc już zainteresowane ucieczką do krajów, gdzie podatek VAT jest niższy, np. do Luksemburga. Oblicza się, że najbardziej na zmianie przepisów właśnie straci Luksemburg, który ma zostać pozbawiony ponad dwóch trzecich swoich przychodów VAT.
Pakiet VAT
Naliczanie podatku i jego opłatę ma ułatwić tzw. procedura jednego okienka pozwalająca sprzedającym usługi nie rejestrować się w każdym kraju UE jako płatnik VAT, ale załatwić wszystkie formalności w swoim rodzimym urzędzie skarbowym albo on-line (One-Stop Shop). Bez tego usługodawca byłby zobowiązany do rejestrowania się w każdym państwie członkowskim, w którym świadczy usługi. Nowe przepisy przyjęte w 2008 r. jako część „pakietu VAT” nieco mogą utrudnić życie przedsiębiorcom. Zarówno przedsiębiorstwa z UE jak i spoza UE, by prawidłowo opodatkować usługi elektroniczne, będą musiały określić status i miejsce (państwo należące do UE lub spoza UE), w którym znajduje się usługobiorca. To może być trudne przy niektórych systemach płatności, bo firmy będą potrzebować dwóch dowodów na ustalenie państwa usługobiorcy. Do tego dochodzi problem przechowywania tych danych przez firmę nawet do 10 lat. Z drugiej strony opodatkowanie w państwie usługobiorcy, niezależnie od miejsca siedziby usługodawcy, będzie sprawiedliwsze dla małych firm, które są zazwyczaj mniej mobilne, jeśli chodzi o przenoszenie biznesu do krajów, gdzie podatki są niższe. Dla firm posiadających siedzibę działalności gospodarczej w UE będzie obowiązywać procedura unijna, dla podatników niemających takiej siedziby w UE - procedura nieunijna.
Podatek konsumpcyjny
Nowe przepisy nie stosują się do sprzedaży (także na odległość), o ile system elektroniczny jest jedynie używany do złożenia zamówienia, np. gdy kupujemy w sieci ubrania czy żywność. Dokumenty objaśniające nowe przepisy VAT-u dla usług elektronicznych, telekomunikacyjnych i nadawczych znajdują się na stronach internetowych: KE uważa podatek VAT w obecnym kształcie za relikt minionych czasów. Komisja chciałaby docelowego podatku konsumpcyjnego, który byłby mniej podatny na defraudacje i bardziej odpowiadający potrzebom wspólnego rynku, czyli bardziej jednolity na poziomie unijnym. Gdy ustanawiano w 1992 r wspólny rynek, były plany, by stworzyć wspólny system VAT dla handlu wewnątrzunijnego, ale brak politycznej zgody sprawił, że ustalono system przejściowy, który obowiązuje już ponad 20 lat; nalicza on podatek od dóbr w miejscu ich zakupu. Raport Grupy Wysokiego Szczebla na temat opodatkowania gospodarki cyfrowej przedstawiony przez Komisję Europejską pod koniec maja opowiadał się za ujednoliconym podatkiem od firm na poziomie unijnym, ale nie tylko w gospodarce cyfrowej.
Prawo weta
Według niego zasada miejsca przeznaczenia, czyli opodatkowanie VAT w zależności od miejsca konsumpcji, powinna zostać rozszerzona dla wszystkich dóbr i usług. Miałoby to zapobiec uchylaniu się od płacenia podatków od zysku przez firmy, ucieczce podatkowej oraz nierównej konkurencji. Według danych opublikowanych na stronach KE usunięcie w połowie różnic w stawkach VAT przyczyniłoby się do wzrostu wewnątrzunijnego handlu o prawie 10 proc., a do wzrostu PKB o ponad 1 proc. VAT jest bardzo zróżnicowany w państwach członkowskich. Prawo unijne wymaga, by stawka VAT minimalnie wynosiła 15 proc, choć od tej zasady są wyjątki i zwolnienia. Najwyższe stawki VAT standardowe obowiązują na Węgrzech - 27 proc., w Chorwacji, Danii i Szwecji - 25 proc., w Rumunii i Finlandii - 24 proc. W Polsce, Grecji, Irlandii i Portugalii stawka VAT wynosi 23 proc., we Włoszech i Słowenii 22 proc., a 21 proc. wynosi natomiast VAT w Belgii, Czechach, na Łotwie, Litwie, w Holandii i Hiszpanii. Najczęściej spotykana w krajach UE stawka 20 proc. obowiązuje w Austrii, Bułgarii, Estonii, Francji, Słowacji i w Wielkiej Brytanii. Niższe stawki mają Niemcy oraz Cypr - 19 proc., a najniższe Malta - 18 proc. i Luksemburg - 15 proc. Polityka podatkowa jest jedną z nielicznych dziedzin, w której państwa członkowskie zachowały prawo weta w głosowaniu i która podobnie jak polityka zagraniczna postrzegana jest jako atrybut władzy narodowej. Można się zatem spodziewać, że kraje UE będą w przyszłości bronić się przed uwspólnotowieniem podatków.
Autor: pp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com