Przepisy pakietu antykryzysowego, dotyczące sektora handlowego, są niewystarczające i nieproporcjonalne, a zapis o wygaszeniu umów najmu nieprecyzyjny - ocenia Polska Rada Centrów Handlowych (PRCH). Jej zdaniem branża może się załamać, jeśli rząd nie będzie partycypował w kosztach najmu lokali i nie zapewni wsparcia ze strony sektora finansowego.
Z powodu ogłoszenia w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego, a następnie stanu epidemii, zakazano prowadzenia niektórych działalności gospodarczych w galeriach handlowych, w których powierzchnia sprzedaży przekracza 2 tysiące metrów kwadratowych.
Apel do rządu
Sejm uchwalił w sobotę pakiet pomocowy w związku z epidemią koronawirusa. Rząd chce między innymi, aby umowy najmu w galeriach handlowych zostały czasowo wygaszone. Po ustaniu zakazu dotychczas korzystający z powierzchni w galerii handlowej będą zobowiązani do złożenia oferty przedłużenia czasowo wygaszonego stosunku prawnego na takich samych zasadach, jak wnikające z postanowień umowy, jednak przez dłuższy okres - okres zakazu i dodatkowo 6 miesięcy od dnia odwołania tego zakazu.
"Jako Polska Rada Centrów Handlowych apelujemy do rządu o modyfikacje tych zapisów, których celem powinno być zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorców działających w sektorze nieruchomości handlowych (najemców oraz wynajmujących i firm usługowych)" - ocenił Radosław Knap, dyrektor generalny PRCH.
"Zaproponowany przepis jest bardzo nieprecyzyjny i złożyliśmy do przedstawicieli klubów parlamentarnych nasze absolutnie niezbędne poprawki. Podtrzymujemy również w pełni nasze dotychczasowe postulaty, dotyczące pomocy podatkowej państwa w rozliczaniu podatków VAT i CIT" - dodał.
W ocenie PRCH przepisy dotyczące sektora handlu są niewystarczające i bardzo nieproporcjonalne. "Nie odzwierciedlają potrzeb branży jako całości. Branża retail, to nie tylko jedna, czy druga grupa. To wiele połączonych ze sobą firm, które działają jedynie w synergii" - ocenił Knap.
"Naszej branży grozi załamanie"
"Jako Polska Rada Centrów Handlowych podtrzymujemy stanowisko, że jeśli rząd nie będzie partycypował w kosztach najmu lokali, które nie mogą być otwarte z powodu epidemii i nie zapewni regulacyjnie wsparcia ze strony banków i sektora finansowego, to naszej branży grozi załamanie się" - dodał.
Wskazał, że w sektorze handlu zatrudnionych jest obecnie około 2 miliony osób.
"Takie rozwiązanie to byłaby z pewnością realna pomoc ze strony państwa i pozwoliłoby na poprawę sytuacji finansowej zarówno najemców, jak i wynajmujących. Na taki ruch zdecydowały się np. Włochy, gdzie wprowadzono specjalną regulację umożliwiającą odliczenie 60 proc. czynszów od podatku. Kluczowa wydaje się także pomoc w dopłatach do wynagrodzeń pracowników sektora" - poinformował Knap.
Według PRCH rządowy projekt w obecnym kształcie może pogrążyć polską gospodarkę, ułatwiając wejście na rynek chińskim i innym zagranicznym firmom, które zajmują się sprzedażą internetową.
Polska Rada Centrów Handlowych (PRCH) jest stowarzyszeniem zrzeszającym ponad 240 firm z branży nieruchomości oraz miejsc handlu i usług. W zarządzie PRCH zasiadają zarówno przedstawiciele wynajmujących, jak i najemców.
Autor: mb / Źródło: PAP