Osoby niestosujące się do obowiązku zakrywania ust i nosa w sklepach Ikea nie będą obsługiwane - poinformowała sieć. Z odmową obsługi mogą się również spotkać klienci sklepów Tesco, którzy nie będą spełniać tego wymogu. Nowe wytyczne zostały przekazane pracownikom Biedronki.
Rozporządzenie Rady Ministrów z 7 sierpnia br. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, przedłużyło obowiązek zakrywania ust i nosa w obiektach handlowych lub usługowych, placówkach handlowych lub usługowych i na targowiskach. Obowiązek można wypełnić przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego.
W ostatnich tygodniach w sklepach obserwowano jednak coraz częstsze lekceważenie przepisów. Dlatego Ministerstwo Zdrowia zdecydowało, że zwolnienie z obowiązku zakrywania nosa i ust będzie dotyczyć ściśle określonych przypadków. W efekcie z przepisów zniknął dość szeroki wyjątek, który - zgodnie z rozporządzeniem z 19 czerwca - przewidywał zwolnienie z obowiązku osoby, "która nie może zakrywać ust lub nosa z powodu stanu zdrowia".
Zgodnie z rozporządzeniem 7 sierpnia obowiązku nie stosuje się m.in. w przypadku dziecka poniżej 4. roku życia oraz osoby, która nie może zakrywać ust lub nosa z powodu np. całościowych zaburzeń rozwoju, zaburzeń psychicznych, a także niepełnosprawności intelektualnej. Przepisy będą obowiązywać do odwołania.
Nowe rozporządzenie to jednak nie wszystko. Stanowisko dotyczące noszenia maseczek w sklepach Ministerstwo Zdrowia przedstawiło w odpowiedzi na pismo Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Wynika z niego, że pracownik sklepu może odmówić obsłużenia klienta, który nie stosuje się do obowiązku zakrywania ust i nosa.
Maseczki w sklepach
W związku z nowymi przepisami stanowcze stanowisko przedstawiła Ikea. Sieć poinformowała we wpisie na Facebooku, że osoby, które nie będą stosowały się do obowiązku zakrywania ust i nosa, nie będą obsługiwane.
"Szanowni Klienci, na podstawie Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 sierpnia 2020 r. Rozdział 3, par. 24 zasłanianie ust i nosa na terenie sklepu IKEA jest obowiązkowe. Osoby nie stosujące się do tego wymogu, poza osobami zwolnionymi na mocy obowiązujących przepisów prawa, nie będą obsługiwane. Dbajmy o siebie nawzajem!" - czytamy.
Postanowiliśmy również zapytać inne sieci handlowe o reakcję na nowe przepisy i wykładnię przedstawioną przez Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi na pismo ZPP.
Danuta Pawłowska, dyrektor działu BHP w sieci Biedronka, wskazała, że pracownicy zostali poinformowani o nowych wytycznych dotyczących noszenia maseczek przez klientów. "Bezpieczeństwo naszych klientów i pracowników było i jest dla nas najważniejsze. Dlatego poinformowaliśmy już naszych pracowników o nowych wytycznych dotyczących noszenia maseczek przez klientów i uczuliliśmy ich na tę kwestię" - podkreśliła Pawłowska.
Z odmową obsługi mogą się spotkać klienci, którzy nie zakrywają ust i nosa w sklepach Tesco. "W Tesco stosujemy się do zaleceń Ministerstwa Zdrowia, a pracownicy sklepów otrzymali informację, że powinni reagować na brak zasłaniania ust i nosa przez klientów, prosząc ich uprzejmie o spełnienie wymogu" - poinformowało biuro prasowe sieci.
"Pracownicy otrzymali również informację, że - zgodnie z cytowaną odpowiedzią Ministerstwa Zdrowia - mogą odmówić obsługi klientom, którzy po wielokrotnych prośbach nadal nie stosują się do obowiązujących przepisów" - dodano.
Agata Biernacka, kierownik Działu Komunikacji i PR Aldi Polska, poinformowała z kolei, że pracownicy sieci zostali poinstruowani, że mogą zwracać klientom uwagę na obowiązek zasłaniania ust i nosa i prosić ich o dbanie o wspólne bezpieczeństwo. "Spodziewamy się nowych regulacji prawnych ze strony Rady Ministrów lub Ministra Zdrowia. Jako odpowiedzialny przedsiębiorca stawiamy zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników i klientów na pierwszym miejscu. Wszelkie regulacje, które w klarowny sposób mogą wesprzeć nas w tych działaniach, są dla nas niezwykle ważne" - podkreśliła.
Źródło: TVN24 Biznes