Rząd chce zamknąć kopalnie. "Region straci swojego głównego żywiciela"


Rząd w planie naprawczym dla Kompanii Węglowej zapowiedział likwidację czterech kopalń. Zdaniem ekspertów likwidacja kopalń mocno uderzy w firmy działające w ich otoczeniu. - Region straci swojego głównego żywiciela - uważa Andrzej Szcześniak, ekspert rynku energetycznego. - Cała otoczka producentów dookoła kopalń też będzie miała problemy - zgadza się analityk Paweł Cymcyk z ING.

CZYTAJ RAPORT SPECJALNY O KOMPANII WĘGLOWEJ

Wszystkie kopalnie, które chce zlikwidować rząd działają w otoczeniu, które jest bardzo mocno związane z sektorem górniczym. Może to być szczególnie dotkliwe nie tylko dla zwalnianych górników, ale również pracowników innych branż, które nie są bezpośrednio związane z wydobyciem węgla.

Plan naprawczy?

Wszystkie przeznaczone do likwidacji cztery kopalnie zatrudniają łącznie ok. 11,3 tys. osób. Ok. 6 tys. z tej liczby to pracownicy dołowi, którzy mają dostać pracę w innych, zachowywanych zakładach KW. Część pracowników odejdzie na emerytury bądź urlopy górnicze.

Zwolnienia, z różnej wysokości odprawami, mają objąć łącznie 3,1 tys. osób z tych zakładów (głównie pracowników przeróbki i pozostałych pracowników powierzchni, a także ok. 400 osób z dołu). W tym kontekście w regionie przypominany jest szacunek, że każde miejsce pracy w górnictwie generuje trzy-cztery miejsca pracy wokół branży.

Nie tylko górnicy

Analityk ING Paweł Cymcyk przypomina, że poza zwolnieniami w kopalniach trzeba pamiętać o całej otoczce producentów i usługodawców, która działa dookoła kopalń, która też będzie miała problemy i mniejsze zatrudnienie.

- Na każdą zwalnianą osobę pracującą bezpośrednio w części górniczej, w zależności od regionu, dodatkowo może stracić pracę o 50-70 proc. osób więcej w branżach pośrednich, czyli firmach podległych i obsługujących górnictwo - uważa Paweł Cymcyk i dodaje, że wszystko przez to, że region jest uzależniony od popytu, który bezpośrednio generują same kopalnie i pracujące tam osoby.

- Przestaną one kupować np. mieszkania, samochody, meble itd., więc nie mając pracy nie będą tworzyły popytu dla pozostałych firm, czy producentów. Koszty wdrożenia rządowego planu dla regionu będą duże, bo jest on od zawsze uzależniony od branży górniczej. Jest tam dużo firm i pracowników, którzy obsługują bezpośrednio kopalnie i pracujących tam ludzi np. fryzjer czy stomatolog choć nie jest związany z branżą górniczą, odczuje redukcje w kopalni, bo jeśli dojdzie do zwolnień, to byłych górników nie będzie stać, aby korzystać z ich usług. To system naczyń połączonych. Gdy zwalnia się ludzi, to oni przestają generować popyt na inne usługi - wyjaśnia analityk.

Bolesne zmiany

Podobne zdanie ma Andrzej Szcześniak, ekspert rynku energetycznego. - Region straci swojego głównego żywiciela. Pozostałe spółki podległe i zależne od górnictwa równie mocno odczują zwolnienia i zamykanie kopalń. Rynek straci dochód, z którego żyją również inne firmy. To będzie znaczące uderzenie w poziom życia okolicy - mówi Szcześniak.

Jego zdaniem dobrze działające w Polsce otoczenie górnictwa spotka w efekcie zwolnień poważny problem.

- Jeżeli górnictwo będzie się kurczyć i zmniejszać inwestycje, to ten sektor obsługi górnictwa zginie. Skutki zamykania kopalń i kurczenia się górnictwa będą dla nich poważne i bolesne - ocenia ekspert.

Ocena planu

Paweł Cymcyk twierdzi, że rządowy plan to ważny krok, który pozwoli ograniczyć koszty wydobycia, a to najważniejsze z punktu widzenia rentowności przedsiębiorstwa. - Lepiej mieć jakikolwiek plan niż działać bez planu. Ten plan pokazuje też, że nie ma “świętych krów” nawet w tak ważnych i strategicznych sektorach, bo każda firma musi brać pod uwagę realia rynkowe. Można korzystać z pomocy w trudnych czasach, ale nie permanentnie - uważa analityk i dodaje, że nie ma doskonałego pomysłu na rozwiązanie wszystkich bolączek polskiego węgla. - Gdyby te zmiany weszły w życie, to byłaby rewolucja, która potem musiałaby się rozwinąć. Trzeba byłoby sprawdzać, czy zmiany są skuteczne, bo za kilka lat może się okazać, że ten plan to za mało i trzeba będzie zamykać lub restrukturyzować kolejne kopalnie, których infrastruktura lub warunki ekonomiczne nie pozwalają utrzymać - uważa Paweł Cymcyk.

Plan naprawczy daje szansę na ratunek Kompanii Węglowej
Plan naprawczy daje szansę na ratunek Kompanii WęglowejTVN24 Biznes i Świat

Uda się?

Analityk ING uważa, że rządowi może być dość trudno przeprowadzić tak głębokie zmiany, bo nie dojść, że jest to zamknięcie czterech kopalń to dodatkowo zmniejszenie przywilejów górniczych.

- A trzeba pamiętać, że to rok wyborczy, czyli z perspektywy politycznej najgorszy czas na wdrażanie tego typu zmian. Jednak trzeba jasno powiedzieć, że im później te zmiany będą robione, tym drożej i trudniej będzie je wprowadzić, bo to za każdym razem reanimowanie firm, które na wolnym rynku nie miałby racji bytu. To sektory strategiczne, ale trzeba pamiętać, że reanimowane są z publicznych pieniędzy. Nie można do nich wiecznie dopłacać. Już teraz są dla budżetu za dużym ciężarem. Według szacunków do 2020 roku takie dopłacanie do kopalń będzie kosztowało 50 mld złotych. Zmiany są konieczne - uważa Paweł Cymcyk.

Błąd rządu?

Zdaniem Andrzeja Szcześniaka rządowy plan nie odnosi się do podstawowych problemów górnictwa.

- Właściciel czyli państwo, musi zracjonalizować zarządzanie przemysłem górniczym. Działanie rządu to tylko obcięcie najgorszych i niedziałających części. Nie ma natomiast żadnych oznak, aby zarządzanie tego sektora miało się polepszyć - twierdzi ekspert rynku energetycznego i dodaje, że jego zdaniem założenia planu nie wejdą w życie.

- Rząd popełnił podstawowy błąd. Poinformował o tak ważnych zmianach przez media. Zabrakło negocjacji i konsultacji z górnikami, którzy o wszystkim dowiedzieli się z telewizji. Rząd nie dał tym ludziom poczuć, że mają jakiś udział w decyzjach. Ten błąd będzie kosztował rząd albo bardzo długi konflikt z górnikami albo wycofanie się z tego pomysłu - twierdzi Andrzej Szcześniak.

Co chce zrobić rząd?

W środę rząd przyjął program naprawczy dla Kompanii Węglowej. Dokument stwierdza m.in., że możliwości dofinansowania spółki wyczerpały się i bez restrukturyzacji upadnie ona w ciągu miesiąca. Program wiąże się z wydzieleniem z Kompanii Węglowej nowej spółki celowej, do której trafi 9 z 14 kopalń KW. Jedną kupi Węglokoks (Piekary), a pozostałe 4 zostaną zlikwidowane (Bobrek-Centrum, Sośnica-Makoszowy, Brzeszcze i Pokój).

Które kopalnie przetrwają, a które zostaną zamknięte?
Które kopalnie przetrwają, a które zostaną zamknięte?TVN24 Biznes i Świat

Autor: msz/ / Źródło: tvn24bis.pl, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Sztuka ręcznej produkcji oraz zdobienia bombek powoli zanika - stwierdził Zbigniew Bartuzi, szef firmy produkującej bombki choinkowe Szkła-Dekor. Dodał, że "rynek i sieci handlowe zostały zdominowane przez ozdoby z Chin".

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Źródło:
PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

W niedzielę 22 grudnia sklepy będą otwarte, a w Wigilię handel będzie dozwolony ustawowo do godziny 14.00. Na podpis prezydenta czeka ustawa przewidująca, że od przyszłego roku 24 grudnia będzie dniem wolnym dla wszystkich pracowników, a trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe.

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Źródło:
PAP

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

W weekend ruszają na terenie całego kraju wzmożone kontrole policji - przekazał komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjanci będą sprawdzać między innymi trzeźwość, prędkość, a także sposób przewożenia dzieci i stan techniczny pojazdów.

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości niemal 270 tysięcy złotych każda. Oto liczby, które wylosowano 20 grudnia 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

W 2025 roku wchodzą w życie zmienione przepisy dotyczące podatku od nieruchomości w zakresie miejsc postojowych i garaży. Za ich sprawą stawka daniny w przypadku części właścicieli spadnie dziesięciokrotnie. Warunek jest następujący: są to wyodrębnione prawnie (oddzielna księga wieczysta) miejsca postojowe stanowiące część budynku mieszkalnego. Stawka w przypadku wolnostojących garaży zostaje po staremu.

Dziesięciokrotna obniżka podatku. Jest warunek

Dziesięciokrotna obniżka podatku. Jest warunek

Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację likwidującą obowiązek naliczania składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych. Nowela obniża też minimalną podstawę wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców. Nowe przepisy mają obowiązywać od 2025 roku.

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
PAP

Biedronka przeznaczy prawie 450 milionów złotych w skali roku na podwyżki dla pracowników na podstawowych stanowiskach - poinformowała w piątek spółka. Średni wzrost wynagrodzenia zatrudnionych na stanowisku sprzedawca-kasjer ma wynieść 10,5 procent. Wcześniej o podwyżkach wynagrodzeń informował Lidl.

Podwyżki w kolejnej wielkiej sieci

Podwyżki w kolejnej wielkiej sieci

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Finał negocjacji pomiędzy Volkswagenem a związkami zawodowymi. Zarząd spółki wycofał się z żądania obniżki płac o 10 procent i zobowiązał się, że nie będzie natychmiastowego zamykania zakładów i zwolnień. Jednak w dłuższej perspektywie firma zlikwiduje 35 tysięcy stanowisk pracy.

Likwidacja 35 tysięcy stanowisk pracy. Gigant porozumiał się ze związkami

Likwidacja 35 tysięcy stanowisk pracy. Gigant porozumiał się ze związkami

Źródło:
Reuters

Mlekovita oraz Milkpol spełniły warunki w postępowaniu i złożyły najkorzystniejsze oferty zakupu masła, które chce sprzedać Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych - wynika z informacji opublikowanej w piątek na stronie Agencji.

Kto kupi rządowe masło?

Kto kupi rządowe masło?

Źródło:
PAP

Marcin Romanowski - podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania - korzysta z azylu politycznego na Węgrzech, udzielonego mu przez rząd Viktora Orbana. Mimo kontrowersji, polityk wciąż pobiera poselską pensję. Zajrzeliśmy do jego oświadczenia majątkowego, aby sprawdzić, co wiadomo o jego finansach.

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Źródło:
tvn24.pl

Ryszard Petru podpisał umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów - tak wynika z wpisu opublikowanego przez polityka koalicyjnego klubu Polski 2050 na platformie X. Petru wcześniej wypowiadał się przeciwko wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego 24 grudnia.

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Źródło:
tvn24.pl
Jak zapłacić niższy podatek

Jak zapłacić niższy podatek

Źródło:
tvn24.pl

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec poinformował w piątek o wynikach audytów w Rządowym Centrum Legislacji i instytutach podległych kancelarii premiera z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych przez instytucje, podmioty, które były obdzielane przez premiera Mateusza Morawieckiego środkami publicznymi - mówił szef KPRM.

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Główny Urząd Statystyczny podał najnowsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej. W listopadzie sprzedaż detaliczna w cenach stałych była wyższa niż przed rokiem o 3,1 procent. W porównaniu z październikiem 2024 roku odnotowano spadek sprzedaży detalicznej o 1,2 procent.

"Śmierć konsumenta ogłoszono za wcześnie"

"Śmierć konsumenta ogłoszono za wcześnie"

Źródło:
PAP

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych przez kilka najbliższych dni będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Chodzi o dni ustawowo wolne od pracy - 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia. Realizacja przelewów będzie działać także nieco inaczej 24 i 31 grudnia.

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl

- Trwają prace koncepcyjne nad obniżeniem VAT na transport publiczny, ale nie ma planów redukcji stawki VAT na żywność - poinformował w czwartek minister finansów Andrzej Domański. Minister oczekuje, że w czwartym kwartale gospodarka będzie rosła w tempie 2,8-2,9 procent.

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Źródło:
PAP