Prognoza frekwencji w pociągach opracowana przez Urząd Transportu Kolejowego (UTK) wskazuje, że na koniec tego roku liczba pasażerów kolei powinna zamknąć się między 208 a 240 milionów. To oznacza spadek o około 100 milionów - poinformował UTK.
Cztery warianty
W prognozie liczby pasażerów przeprowadzonej przez UTK przyjęto cztery warianty. W pierwszym liczba pasażerów kolei na koniec roku może osiągnąć 240 mln osób. Druga symulacja to wynik 231 mln, trzecia to 220 mln. Czwarty wariant to 208 mln pasażerów.
Wartości spadków dla całego roku w stosunku do 2019 r. wyniosły odpowiednio blisko 29 proc. w wariancie optymistycznym do ponad 38 proc. w wariancie pesymistycznym. Zachowanie wartości spadku zaś za okres do sierpnia oznacza spadek na koniec roku o wartości ponad 34 proc.
"Ogromny wpływ" koronawirusa
- Koronawirus wywarł ogromny wpływ na przewozy pasażerskie. Prognozowane około 100 mln podróżnych mniej niż w ubiegłym roku pokazuje skalę oddziaływania epidemii. Jednak oferta kolei, bezpieczeństwo i wygoda podróżowania potrafią przyciągnąć pasażerów. Wskazują na to wyniki z kolejnych miesięcy i wzrastająca liczba podróżnych od 6 mln w kwietniu do 20 mln w sierpniu – powiedział cytowany w komunikacie Ignacy Góra, prezes Urzędu Transportu Kolejowego.
W 2019 r. liczba pasażerów kolei wyniosła niemal 336 mln. UTK przypomina, że od 2014 r. nieprzerwanie rosła liczba osób korzystających z usług tego rodzaju transportu. Styczeń i luty tego roku to wzrosty odpowiednio o ponad 7 i 9 proc. w porównaniu z 2019 r. Trend został zatrzymany dopiero przez epidemię koronawirusa.
Największy spadek liczby pasażerów w tym roku, bo o 77 proc. licząc rok do roku nastąpił w kwietniu. W tym miesiącu kolej miała niemal 20 mln pasażerów mniej niż w 2019 r. W kolejnych miesiącach widoczny był powrót pasażerów – w lipcu spadek wyniósł blisko 33 proc., a w sierpniu blisko 29 proc. w stosunku do analogicznych miesięcy 2019 r.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock