Szybkie umocnienie franka spowodowało, że banki dzwonią do kredytobiorców i pytają o zabezpieczenia kredytów hipotecznych. Mieszkania kupowane na kredyt w 2008 roku są dziś bowiem nawet o połowę mniej warte, niż zaciągnięte na ich zakup kredyty we franku. Banki mają prawo, a nawet obowiązek sprawdzać zabezpieczenia kredytów, nawet jeśli klient nie zalega z ratą - mówi TVN CNBC Wojciech Kwaśniak, doradca prezesa NBP, były Generalny Inspektor Nadzoru Bankowego.
Szybkie umocnienie franka spowodowało, że banki dzwonią do kredytobiorców i pytają o zabezpieczenia kredytów hipotecznych. Mieszkania kupowane na kredyt w 2008 roku są dziś bowiem nawet o połowę mniej warte, niż zaciągnięte na ich zakup kredyty we franku. Banki mają prawo, a nawet obowiązek sprawdzać zabezpieczenia kredytów, nawet jeśli klient nie zalega z ratą - mówi TVN CNBC Wojciech Kwaśniak, doradca prezesa NBP, były Generalny Inspektor Nadzoru Bankowego.
Autor: tvn
Źródło zdjęcia głównego: tvn