To nie na życzenie polityków, ale ze względu na twarde prawa rynku. Dobre lokalizacje od dawna są już zajęte więc komitety wyborcze będą miały dwa wyjścia. Zapłacić znacznie więcej niż zwykle, albo umieścić informacje o swoich kandydatach w innych, mniej atrakcyjnych miejscach. Dzisiaj tam, gdzie chcieliby być politycy są na przykład bura podróży. Czy właściciele bilboardów zdecydują się na zerwanie z nimi umów?
To nie na życzenie polityków, ale ze względu na twarde prawa rynku. Dobre lokalizacje od dawna są już zajęte więc komitety wyborcze będą miały dwa wyjścia. Zapłacić znacznie więcej niż zwykle, albo umieścić informacje o swoich kandydatach w innych, mniej atrakcyjnych miejscach. Dzisiaj tam, gdzie chcieliby być politycy są na przykład bura podróży. Czy właściciele bilboardów zdecydują się na zerwanie z nimi umów?
Autor: tvn
Źródło zdjęcia głównego: tvn