Platforma streamingowa Max zadebiutowała w Polsce. - Przynosimy coś bardzo unikatowego na polski rynek - mówił na antenie TVN24 JB Perrette, CEO i Prezydent Global Streaming and Games Warner Bros. Discovery. Dodał, że "dokonujemy mariażu niesamowitego lokalnego kontentu" z "najlepszym międzynarodowym".
Należący do Warner Bros. Discovery (właściciela TVN24) serwis streamingowy Max wszedł we wtorek na polski rynek. Zgodnie z zapowiedziami oferuje swoim użytkownikom bogatą bibliotekę na żądanie, dostęp do pakietu 29 różnorodnych kanałów na żywo oraz liczne transmisje wydarzeń sportowych, takich jak np. pełna relacja z igrzysk olimpijskich w Paryżu.
JB Perrette o debiucie platformy Max w Polsce
- Przynosimy coś bardzo unikatowego na polski rynek. Uważamy, że streaming jest coraz bardziej sposobem tego, jak ludzie przyjmują swoją rozrywkę, sport. Dokonujemy mariażu niesamowitego lokalnego kontentu: TVN, wszystkich niesamowitych historii, które opowiadacie tutaj, wiadomości, usług rozrywkowych z najlepszym kontentem międzynarodowym: takim jak Harry Potter, uniwersum DC, HBO Max Originals, Discovery. Wszystko to razem tworzy to, co uważamy jest naprawdę mariażem najlepszego międzynarodowego i lokalnego kontentu razem w jednym miejscu - podkreślił Perrette.
Dodał, że "drugą rzeczą jest to, że również wiemy, jak potężny jest sport", a Max "będzie domem" zbliżających się igrzysk olimpijskich w Paryżu.
- Dlatego jeżeli chcecie obejrzeć igrzyska olimpijskie minuta po minucie, możecie to zrobić wyłącznie na Maxie. A więc sport też będzie bardzo ważny i wszystkie inne sporty, jakie mamy. Tenis - jeżeli chcecie oglądać Igę (Świątek), wielkie szlemy, jeżeli chcecie oglądać kolarzy, sporty zimowe, skoki narciarskie, jeżeli chcecie oglądać bardzo dużą liczbę najlepszych sportów, możecie też to dodać do swojej subskrypcji na Maxie - wyjaśnił CEO i Prezydent Global Streaming and Games Warner Bros. Discovery.
Zaznaczył, że "docelowo chcemy, aby to było nie tylko tym, co da się obejrzeć na telewizorze, ale aby to było jeszcze lepsze".
- Weźmy olimpiadę na przykład. Oczywiście można oglądać na Eurosporcie, można obejrzeć częściowo na kanałach TVN-u, można obejrzeć na kanałach liniowych, ale na Maxie są zupełnie inne opcje, których gdzie indziej nie będzie. Chcemy alerty na złote medale - za każdym razem, jak będzie event na złoty medal, to wyskoczy pop-up mówiący, że jest event medalowy. Jeżeli coś ci ucieknie, przegapisz coś, nie chcesz oglądać całych zawodów, chcesz obejrzeć tylko kluczowe przebitki - będziemy dawać markery, będziemy pokazywać najważniejsze momenty, możesz obejrzeć kluczowe elementy danego eventu - tłumaczył Perrette.
Na pytanie, na ile ważna jest produkcja lokalna dla Max, gość TVN24 odpowiedział: - Ogromnie ważna. W końcu, kiedy myślimy o wadze rynków, to jest też kwestia rozmiaru rynku. To jest duży, znaczący rynek dla nas w Europie, ale również w ujęciu światowym. 40 milionów konsumentów z Polski. Po drugie, talent kreatywny. To jest bardzo ważny rynek z ogromnym kreatywnym podejściem do opowiadania historii ogromnymi talentami w zakresie wiadomości i innych produktów rozrywkowych.
Dodał, że "docelowo jesteśmy firmą, która opowiada historię" i "chcemy być wszędzie, gdzie mamy dobrych opowiadaczy i pokazywać to zarówno na poziomie międzynarodowym, jak i lokalnym" i "te lokalne brać nie tylko na rynek lokalny, ale pokazywać je na całym świecie, aby odzywały się echem wszędzie".
- Polska dla nas jest bardzo, bardzo ważnym rynkiem. Ten model dla nas jest bardzo ważny i chcemy go eksportować na inne rynki poza Polską. A więc to jest naprawdę krytyczny dla nas rynek, gdzie naprawdę powinniśmy sobie dobrze poradzić. - podkreślił Perrette.
ZOBACZ TEŻ: Max szykuje polski hit na debiut >>>
Max - oferta subskrypcji
Dotychczasowi użytkownicy HBO Max, którego Max jest następcą, z automatu zyskali dostęp do Max. Zachowali swoje wcześniejsze profile, historię oglądania i tytuły w sekcjach "kontynuuj oglądanie" i "moja lista". Dokładne informacje w sprawie warunków korzystania z nowej platformy przesłano im drogą mailową.
Nowi użytkownicy serwisu będą mogli korzystać z niego po wykupieniu jednego z trzech dostępnych pakietów. Najtańszy z nich kosztuje 19,99 złotych miesięcznie lub 199 zł w przypadku płatności za cały rok. Za nieco droższy Pakiet Standardowy należy zapłacić 29,99 zł miesięcznie lub 299 zł za rok. Pakiet Premium to wydatek rzędu 49,99 zł miesięcznie lub 499 zł za rok.
Każdy z pakietów można dodatkowo rozszerzyć o dostęp do 25 kanałów na żywo i transmisji sportowych. Koszt rozszerzenia to 20 złotych miesięcznie. Szczegółowe informacje na temat oferty pakietów można znaleźć tutaj.
Max jest częścią grupy Warner Bros. Discovery, właściciela m.in. TVN24.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24