Importerzy zboża pod lupą. 16 kontroli o oszustwa celne

Załadunek zboża w porcie w Odessie (2021) - zdjęcie ilustracyjne
Minister: Polska będzie dalej monitorować produkty rolne z Ukrainy
Krajowa Administracja Skarbowa wszczęła wobec 16 importerów kontrolę celno-skarbową - podała "Rzeczpospolita". Zdaniem gazety KAS będzie sprawdzać, czy sprowadzanie zboża technicznego było oparte na oszustwie celnym.

"Rz" informuje, że Krajowa Administracja Skarbowa weryfikuje importerów tzw. zboża technicznego z Ukrainy, które masowo od ubiegłego roku zaczęto sprowadzać do Polski. Jak zaznacza dziennik, na tym procederze ucierpieli m.in. renomowani, krajowi producenci mąki.

Importerzy zboża pod lupą

"Obecnie we wszystkich tych sprawach toczą się postępowania o tzw. oszustwa wielkiej wartości oraz pierwszych 16 kontroli o oszustwa celne (grozi za to wysoka grzywna)" - poinformowała "Rz".

Rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie, gdzie zbożowe nadużycia bada zespół prokuratorów, prok. Hanna Biernat-Łożańska wyjaśniła gazecie, że obecnie śledczy prowadzą siedem połączonych postępowań, które łącznie dotyczą kilkunastu milionów kilogramów zboża i w ramach których ustalonych jest kilkadziesiąt podmiotów sprowadzających towar do Polski i nim obracających.

Z kolei Ministerstwo Finansów przekazało, że wszczęto pierwszych 16 kontroli w zakresie importu zbóż oraz pięć śledztw z uwagi na podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 87 par. 2 kodeksu karnego skarbowego, czyli oszustwa celnego. Jak wyjaśniła "Rz", na towary z UE była stawka zerowa, nie chodzi więc o oszustwo na cle, ale o nieprawdę w deklaracjach.

Zmiana sposobu deklaracji dla KAS dopiero od lutego

Gazeta podała też, że resort finansów potwierdził ujawnione przez nią informacje, według których dopiero od lutego tego roku KAS zobowiązało importerów do deklarowania w zgłoszeniach celnych przeznaczenia zbóż za pomocą specjalnych krajowych kodów. "Chodziło o to, by – jak nam tłumaczy resort – ułatwić inspekcjom na granicy kontrolę towaru pod kątem żywnościowym" - czytamy.

- Największy import zboża, w tym technicznego, odbywał się na jesieni ubiegłego roku. Wprowadzanie kodów, by uszczelnić import pół roku później, to musztarda po obiedzie - ocenił cytowany przez gazetę poseł PO, b. wiceminister finansów Janusz Cichoń.

Czytaj też: Kary mogą być nakładane hurtowo. "Mam wątpliwości, czy zagraniczni przedsiębiorcy w ogóle o tym wiedzą"

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: