Wstępny wniosek w sprawie postawienia prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu (TS) jest wadliwy z przyczyn ustrojowych, proceduralnych i konstrukcyjnych oraz łamie niezależność banku centralnego - ocenił w oświadczeniu Narodowy Bank Polski. Z kolei szef banku centralnego stwierdził, że wszczęta przeciw niemu procedura o postawienie go przed TS może sparaliżować prace banku oraz ustanowić niebezpieczny precedens w kraju i w skali międzynarodowej.
"(...) prezes banku centralnego nie powinien ponosić odpowiedzialności o charakterze politycznym, w drodze postępowania inicjowanego i prowadzonego przez polityków, tak ze względu na samo obowiązywanie takich regulacji, które mogą wywołać szczególny efekt mrożący, jak i wobec ich ewentualnego stosowania. Pozostaje to bowiem w kolizji z regułą niezależności banku centralnego wynikającą z Konstytucji RP i prawa Unii Europejskiej" - podano w oświadczeniu NBP.
Chodzi o wstępny wniosek o TS dla prezesa NBP Adama Glapińskiego, złożony do Sejmu Szymon Hołownia pod koniec maja, do procedowania przez Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej.
Oświadczenie NBP w sprawie wstępnego wniosku o Trybunał Stanu dla Adama Glapińskiego
"Z przytoczonych pokrótce względów złożenie wstępnego wniosku uznać trzeba jako instrumentalne wykorzystanie procedury odpowiedzialności konstytucyjnej, a prowadzenie postępowania w jego przedmiocie przez Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej – jako zdarzenie, które z zasady nie powinno mieć miejsca" - podano w oświadczeniu NBP.
Negatywną ocenę dodatkowo potwierdzają wg banku centralnego dalsze dwie okoliczności. "Po pierwsze, w świetle analiz Kancelarii Sejmu wstępny wniosek zawiera uchybienia formalne, które nie zostały uzupełnione i samoistnie powinny spowodować brak nadania dalszego biegu niniejszej sprawie" - podano.
Po drugie, treść zasadnicza wstępnego wniosku odwołuje się, w ocenie NBP, do rzekomych zdarzeń dotyczących zadań realizowanych przez organy kolegialne Narodowego Banku Polskiego, tj. przez Radę Polityki Pieniężnej i zarząd NBP – a nie samodzielnie przez prezesa NBP. "Konstytucja RP ani ustawa o Trybunale Stanu nie przewidują odpowiedzialności konstytucyjnej Członków Rady Polityki Pieniężnej ani Członków Zarządu NBP, co oznacza, że brak jest podstaw do odpowiedzialności konstytucyjnej za wspólne działanie w ramach tych organów, w zakresie wykonywania ich kolegialnych kompetencji, w tym także za działania Prezesa NBP jako osoby wchodzącej w skład tych organów. Powyższe oznacza, że postępowanie w przedmiocie odpowiedzialności konstytucyjnej nie powinno zostać w ogóle wszczęte. Wstępny wniosek pozostaje wadliwy z przyczyn ustrojowych, proceduralnych i konstrukcyjnych" - dodano.
Oświadczenie szefa NBP
- Realizacja ustawowych uprawnień Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej w stosunku do prezesa NBP oraz pracowników tego banku może sparaliżować prace tego banku - powiedział Glapiński, w oświadczeniu zamieszczonym na kanale YouTube NBP.
- Wdrażane przez polityków postępowanie zmierzające do odwołania prezesa banku centralnego może doprowadzić do powstania niebezpiecznego precedensu, szczególnie w Polsce, ale także na skalę międzynarodową, w zakresie drastycznego kwestionowania wypracowanej przez lata zasady niezależności banków centralnych, w szczególności niezależności personalnej i funkcjonalnej - dodał.
Instrumentalne, w ocenie prezesa NBP, wykorzystanie procedury odpowiedzialności konstytucyjnej stanowi jego zdaniem nadużycie prawa.
- Nie powinno to mieć miejsca w demokratycznym państwie prawnym, prowadzi do degradowania instytucji państwa polskiego i osłabia jego fundamenty - powiedział prezes NBP.
- Jest to działanie bezprecedensowe, unikatowe w skali światowej, które będzie miało długoterminowy negatywny wpływ na postrzeganie Polski w relacjach z zagranicą - ocenił.
Glapiński zaapelował o głęboką rozwagę i zaniechanie działań, o jego zdaniem, charakterze czysto politycznym, obiektywnie nieuprawnionych oraz szkodliwych.
Zarzuty wobec Adama Glapińskiego
W czwartek odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej w celu ustalenia harmonogramu prac nad wstępnym wnioskiem o Trybunał Stanu dla prezesa NBP Adama Glapińskiego.
Kolejne posiedzenie zaplanowano na 24 września, zostaną na nie wezwani pierwsi świadkowie.
Grupa posłów rządzącej koalicji zarzucono prezesowi NBP naruszenie konstytucji i ustaw, m.in. poprzez pośrednie finansowanie deficytu budżetowego w ramach skupu aktywów w latach 2020-2021, prowadzenie tego skupu bez "należytego upoważnienia" od Rady Polityki Pieniężnej i poprzez uchybienie nakazowi apolityczności prezesa NBP. W ocenie członków zarządu NBP, wniosek ten jest próbą złamania niezależności polskiego banku centralnego.
NBP w oświadczeniu obszernie odnosi się do każdego z zarzutów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP