Generali Życie TU oraz TU Allianz Życie stosowały niedozwolone postanowienia umowne - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Prezes UOKiK nałożył na Generali Życie blisko 11,2 mln zł kary. Z kolei TU Allianz Życie uniknęło kary, bo "zobowiązało się, że przestanie stosować niedozwolone postanowienia" i wypłaci poszkodowanym rekompensaty.
UOKiK poinformował w poniedziałkowym komunikacie, że prezes urzędu Tomasz Chróstny wydał dwie decyzje dotyczące stosowania klauzul niedozwolonych przez Generali Życie Towarzystwo Ubezpieczeń oraz Towarzystwo Ubezpieczeń Allianz Życie (dawniej Aviva Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie). "W obu przypadkach dotyczyły one opłat w ubezpieczeniach na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (ufk)" - czytamy.
"Przedsiębiorcy nie mogą wykorzystywać swojej silniejszej pozycji i zamieszczać w umowach postanowień, które ograniczają prawa konsumentów i są dla nich niekorzystne finansowo" - powiedział Chróstny, cytowany w komunikacie.
Kara dla Generali Życie TU
Urząd przekazał, że w latach 2016-2018 Generali Życie Towarzystwo Ubezpieczeń oferowało wieloletnie umowy o ubezpieczenie na życie z ufk o nazwie Pro Familia. Prezes UOKiK wydał decyzję, w której uznał postanowienia umowne określające tzw. opłaty alokacyjne w tym produkcie za niedozwolone. Na mocy zakwestionowanych klauzul spółka w pierwszych dwóch latach obowiązywania umowy pobierała - w zależności od wieku ubezpieczonego - od 50 do 80 proc. składki regularnej. Niezależnie od tego spółka pobierała kilka innych opłat, np. administracyjną, operacyjną, za ryzyko.
"Postanowienia określające mechanizm pobierania opłat alokacyjnych miały zniechęcać konsumentów do odstąpienia od umowy. Ryzyko utraty znacznej części zgromadzonych oszczędności mogło skłaniać ubezpieczonych do kontynuowania umów, mimo że chcieliby się z nich wycofać. W ten sposób spółka ograniczała konsumentom prawo do rozwiązania umowy. Niedopuszczalne jest także przerzucanie na konsumentów kosztów, które powinny być zaliczane do ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej" - wskazał prezes UOKiK.
W ocenie urzędu wysokie opłaty alokacyjne w pierwszych dwóch latach obowiązywania umów mają podobną funkcję jak kwestionowane kilka lat temu tzw. opłaty likwidacyjne pobierane przez ubezpieczycieli, gdy konsumenci chcieli rozwiązać polisy z ufk przed terminem. W przypadku obu rodzajów opłat finalnie często oznaczało to utratę zdecydowanej większości oszczędności przez klientów. Warto zaznaczyć, że postanowienia o umowach likwidacyjnych były uznawane za abuzywne i wpisywane do rejestru klauzul niedozwolonych.
Jak podał UOKiK, kara dla Generali Życie TU to 11 196 788 zł. Spółka musi też poinformować konsumentów o decyzji i jej skutkach, czyli o tym, że zakwestionowane klauzule należy traktować tak, jakby ich nie było w umowie. Po uprawomocnieniu się decyzji konsumenci będą mogli się na nią powoływać w sądzie przy dochodzeniu roszczeń.
"Obecnie analizujemy decyzję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jednocześnie deklarujemy gotowość do pełnej współpracy z Urzędem i przedstawienia wszelkich wyjaśnień. Zapewniamy, że na każdym etapie naszego działania nadrzędnym naszym celem jest dobro naszych klientów i zapewnienie im jak najlepszej ochrony ubezpieczeniowej" - poinformowała TVN24 Biznes Justyna Szafraniec z Generali.
Rekompensaty dla poszkodowanych
Urząd poinformował, że Chróstny zainteresował się sprawą klauzul modyfikacyjnych umożliwiających podwyżki różnych opłat w umowach spółki Aviva Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie (obecnie Towarzystwo Ubezpieczeń Allianz Życie) po zawiadomieniu Komisji Nadzoru Finansowego.
"Zakwestionowane postanowienia przyznawały spółce prawo do jednostronnej zmiany warunków umów ubezpieczeń na życie z ufk w oparciu o nieprecyzyjne przesłanki. Umożliwiały przedsiębiorcy dokonywanie zmian tak ważnych dla konsumentów opłat, jak np. opłaty administracyjne, alokacyjne, manipulacyjne, za zarządzanie i administrację ufk czy zwiększenia składki regularnej przy jednoczesnym zachowaniu lub nawet obniżeniu sumy ubezpieczenia" - przekazał UOKiK.
Urząd zaznaczył, że w trakcie postępowania TU Allianz Życie zobowiązało się, że przestanie stosować niedozwolone postanowienia, poinformuje o nich konsumentów i wypłaci poszkodowanym rekompensaty. Prezes UOKiK przyjął zobowiązanie, dzięki czemu firma uniknęła kary finansowej.
Urząd przypomniał, że rekompensaty przysługują uczestnikom grupowych ubezpieczeń na życie z ufk, którym na mocy zakwestionowanych klauzul ubezpieczyciel podniósł w rocznicę ubezpieczenia koszty ochrony ubezpieczeniowej lub za ryzyko śmierci. Mają oni otrzymać zwrot pieniędzy wynikających z podwyżek składki pobranych od 17 kwietnia 2016 roku do dnia zaniechania praktyki. "Zwrot nastąpi jako wypłata na konto ubezpieczającego, który powinien przekazać pieniądze uczestnikowi ubezpieczenia (ubezpieczonemu) lub – w przypadku braku aktywności konsumenta - w jednostkach ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych" - czytamy.
Decyzja prezesa UOKiK jest prawomocna.
Spółka TU Allianz Życie Polska zapewniła w odpowiedzi przesłanej TVN24 Biznes, że "wykonuje wszystkie postanowienia decyzji prezesa UOKiK zgodnie ze złożonymi zobowiązaniami – zarówno w zakresie obowiązków informacyjnych, jak i w zakresie rekompensaty związanej z wymienionymi w decyzji wzorcami umownymi grupowego ubezpieczenia Zespół". "Stosowne informacje są zamieszczone na naszej stronie internetowej, a ponadto komunikujemy się indywidualnie z klientami" - czytamy w przesłanym nam komentarzu.
Urząd przypomniał, że wcześniej prezes UOKiK uznał za niedozwolone klauzule określające sposób pobierania opłat alokacyjnych przez MetLife Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie i Reasekuracji oraz AXA Życie Towarzystwo Ubezpieczeń (obecnie UNIQA).
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: OleksSH / Shutterstock.com