Od 1 kwietnia w Gdańsku będzie działał Okręgowy Urząd Górniczy. Obejmie nadzór nad firmami prowadzącymi prace geologiczne oraz eksploatację kopalin, które działają na terenie województw: pomorskiego i kujawsko-pomorskiego oraz na obszarze morskim RP.
W piątek w Gdańsku Minister Środowiska Maciej Grabowski podpisał rozporządzenie o utworzeniu z dniem 1 kwietnia 2015 r. Okręgowego Urzędu Górniczego w Gdańsku (OUG). Do tej pory województwa pomorskie i kujawsko-pomorskie leżały na terenie działalności Okręgowego Urzędu Górniczego w Poznaniu.
Zmiany w czasie
Podczas konferencji prasowej po podpisaniu rozporządzenia minister Grabowski zwrócił uwagę, że "Pomorze jakoś specjalnie nie kojarzyło się z górnictwem, nie mamy tu krajobrazu z szybami". Przyznał jednak, że "w ostatnich latach liczba zakładów górniczych na Pomorzu, zwłaszcza w zakresie górnictwa otworowego, bardzo wzrosła". Podał, że połowa otworów poszukiwawczych gazu z łupków wykonanych w całym kraju (68 otworów), była zrealizowana na terenie Pomorskiego. - Prace poszukiwawcze prowadzone w ostatnich latach na Kujawach i Pomorzu oraz w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej Bałtyku pokazały, że te tereny kryją pod ziemią jeszcze wiele skarbów, węglowodory konwencjonalne, sól kamienną i potasowo-magnezową, gaz z łupków i też tzw. gaz zamknięty - tłumaczył minister. Grabowski jest przekonany, że dzięki utworzeniu urzędu w Gdańsku nadzór nad przedsiębiorstwami tej branży będzie skuteczniejszy i bardziej efektywny. Wyższy Urząd Górniczy podał, że zmiany struktury organizacyjnej nadzoru górniczego są prowadzone od ubiegłego roku i wynikają z przemian zachodzących w polskiej gospodarce oraz nowego Prawa geologicznego i górniczego. Ustawa z 2011 roku wraz z jej późniejszymi zmianami wzmocniła i rozszerzyła uprawnienia kontrolne, m.in. nad robotami geologicznymi związanymi z poszukiwaniem węglowodorów oraz ukróceniem procederu nielegalnej eksploatacji kopalin. W Polsce funkcjonuje 10 okręgowych urzędów górniczych z siedzibami m.in. w Gliwicach, Katowicach, Kielcach, Krośnie, Lublinie i Wrocławiu. W Gdańsku będzie jedenasty.
Nadzór prezesa
Prezes Wyższego Urzędu Górniczego Mirosław Koziura poinformował, że OUG w Gdańsku będzie sprawował nadzór i kontrolę nad 880 zakładami górniczymi na lądzie i na morzu oraz prowadzącymi rozpoznanie i poszukiwanie węglowodorów płynnych i gazowych na terenie Pomorskiego i Kujawsko-Pomorskiego. - Na pewno utworzenie urzędu polepszy kontakt pomiędzy przedsiębiorcą a organem nadzoru górniczego: będzie lepszy dostęp do urzędu górniczego i my też chcemy być bliżej kontrolowanych zakładów - tłumaczył. Jak podaje ministerstwo środowiska, na terenie kontrolowanym przez nowy urząd obowiązuje obecnie: 35 koncesji na poszukiwanie i/lub rozpoznanie złóż kopalin (głównie węglowodorów ale też np. soli potasowo-magnezowej, wód termalnych), 18 koncesji na wydobywanie kopalin ze złóż (węglowodorów, soli kamiennej, kruszywa naturalnego, wód leczniczych i termalnych) oraz trzy koncesje na magazynowanie ropy i gazu. Wicemarszałek Województwa Pomorskiego Ryszard Świlski zwrócił uwagę, że powołanie OUG w Gdańsku jest bardzo dobrą decyzją dla pomorskiej gospodarki. Jest przekonany, że „wszystkie podmioty działające w szeroko pojętym górnictwie na Pomorzu, będą miały teraz zdecydowanie lepszy dostęp i pomoc ze strony administracji rządowej”. Urząd będzie się znajdował w biurowcu w Gdańsku Wrzeszczu przy ul. Białej i na początku będą w nim pracowały cztery osoby. Docelowo (do końca roku) ma zatrudniać 16 osób. Koziura poinformował, że od poniedziałku zostaną uruchomione nabory do pracy w formie otwartego konkursu. Podał, że "urzędem prawdopodobnie będzie kierowała dotychczasowa zastępca dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego w Warszawie, Lidia Król".
Autor: mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24