Budowa elektrowni jądrowej w Polsce może kosztować 20 miliardów dolarów. Tak wynika z rządowych szacunków. - Mamy długą kolejkę chętnych do finansowania tej inwestycji - powiedział w czwartek w Berlinie premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu mówił też o obietnicy Amerykanów, "co do wejścia kapitałowego".
Amerykański Westinghouse będzie partnerem strategicznym dla budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Preferowaną lokalizacją jest Lubiatowo-Kopalino w gminie Choczewo w powiecie wejherowskim w województwie pomorskim. Zgodnie z zapowiedziami rządu, budowa elektrowni ma się rozpocząć w 2026 roku, a pierwszy reaktor może zacząć pracować w 2033 roku.
Premier Mateusz Morawiecki mówił podczas środowej konferencji prasowej, że orientacyjna kwota budowy elektrowni jądrowej to "20 miliardów dolarów, czyli około 90-100 miliardów złotych". Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Berlinie, szef polskiego rządu był dopytywany, jak zostanie sfinansowana budowa elektrowni, ile dołożą się Amerykanie i czy to będzie 49 proc. powyższej kwoty.
Elektrownia jądrowa w Polsce - koszt
- Finansowanie tak dużych projektów trzeba konstruować na zasadzie bardzo wielopłaszczyznowej, pochodzącej z wielu źródeł, rzadko się tak zdarza, że tylko jeden podmiot jest w stanie sfinansować tak ogromne przedsięwzięcie - mówił premier Mateusz Morawiecki.
- Mamy obietnicę Amerykanów, co do wejścia kapitałowego, czyli to najbardziej istotne, realne, to które powoduje, że podmiot amerykański sam mocno wkłada swoje aktywa w ślad za inwestycją. To jest to wejście kapitałowe, na którym nam najbardziej zależy - podkreślił.
Szef polskiego rządu dodawał, że "oprócz tego - tak jak wczoraj pani minister (klimatu i środowiska Anna - red.) Moskwa powiedziała - mamy długą kolejkę chętnych do finansowania tej inwestycji, więc nie ma we mnie obaw, że jest tutaj jakiś problem ze sfinansowaniem inwestycji".
Jednocześnie premier Morawiecki zwrócił uwagę, że dopiero po kilku latach, uzyskaniu wszystkich zgód środowiskowych itd., "pierwsze duże pieniądze będą angażowane". - To jest problem, który na pewno spokojnie jest do rozwiązania, ale nie dzisiaj, nie jutro, tylko raczej pojutrze. Wejście kapitałowe, wejście dłużne ze strony amerykańskiej, a także wejście wielu funduszy inwestycyjnych jest już uzgadniane - powiedział.
Źródło: TVN24 Biznes