„Nie byłem, w przeciwieństwie do żony, do końca przekonany czy Comarch powinien wypłacić dywidendę” – tak decyzję o podziale ponad 12 mln zł między akcjonariuszy skomentował prezes Comarchu.
Historia jest o tyle ciekawa, że spółka w ciągu ostatnich 13-stu lat giełdowej przygody dzieliła się zyskiem zaledwie 3 razy - po raz ostatni 10 lat temu. Na dodatek prezes Filipiak rekomendował walnemu pozostawienie całego zysku w spółce - co popierała przed walnym Rada Nadzorcza. Nieoczekiwanie jednak, przewodnicząca Rady – prywatnie żona prezesa - zgłosiła na walnym inny wniosek. Czy to słuszna decyzja i jakie są perspektywy przed jednym liderów rynku IT na naszej giełdzie? Gościem Dnia na rynkach był Zbigniew Porczyk – analityk DM BZWBK.