Polska może otrzymać 34,2 miliarda euro w postaci kredytów (153 miliardy złotych) i 23,1 miliarda euro (103 miliardy złotych) w postaci bezzwrotnych dotacji z Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej. Jednak w związku ze sprzeciwem Polski i Węgier możliwe jest stworzenie funduszu bez udziału tych dwóch państw.
- Komisja Europejska zapowiada, że musi się przygotować na taki scenariusz, w którym nie będzie tego porozumienia, musi być gotowa na to, aby te pieniądze popłynęły do innych państw, także z pominięciem Polski i Węgier - tłumaczy korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski.
Spór o budżet
Państwa członkowskie Unii Europejskiej - w związku ze sprzeciwem Polski i Węgier - nie osiągnęły jednomyślności w sprawie wieloletniego budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027 i w sprawie funduszu odbudowy po epidemii COVID-19.
Polska i Węgry zgłosiły zastrzeżenia w związku z rozporządzeniem dotyczącym powiązania wypłaty środków unijnych z praworządnością. Zapowiadają też weto pakietu budżetowego.
Sprzeciw obu krajów w sprawie unijnego pakietu budżetowego nie zatrzymuje jednak procedury przyjęcia mechanizmu powiązania środków z praworządnością. Jeśli nie dojdzie do porozumienia w sprawie pakietu budżetowego, od przyszłego roku w UE będzie obowiązywało prowizorium budżetowe, a więc fundusze (część) będą wypłacane w oparciu o zapisy przyjęte na rok 2020.
Porozumienie bez Polski?
Jak mówił w relacji na antenie TVN24 Maciej Sokołowski, w przypadku prowizorium, pieniędzy będzie nawet o 30 miliardów euro mniej. Zamiast 165 miliardów euro będzie to 135-140 miliardów euro.
Zaznaczył, że prowizorium budżetowe to jedynie zakończenie obecnych wydatków i żadne nowe inwestycje nie mogą w takim scenariusz zostać rozpoczęte.
- Nie ma podstaw do finansowania wielu programów, które były zapowiadane na przyszły rok, na przykład tych dotyczących czystego powietrza, kwestii programu Erasmus, wymiany studentów - wymieniał dziennikarz.
Według nieoficjalnych wyliczeń, w takim scenariuszu, Polska mogłaby stracić z Funduszu Spójności nawet cztery miliardy euro.
- Drugą kwestią jest Fundusz Odbudowy, który bez takiego porozumienia nie może powstać w ogóle w tej formie, więc Unia Europejska poszukuje innych możliwości, aby stworzyć fundusz bez Polski i Węgier, a więc tylko dla 25 państw na zasadach wzmocnionej współpracy - mówił dziennikarz TVN24. Zaznaczył, że póki co są to jedynie plany.
Z Funduszu Odbudowy Polska może otrzymać 34,2 miliarda euro w postaci kredytów (153 miliardy złotych) i 23,1 miliarda euro (103 miliardy złotych) w postaci bezzwrotnych dotacji z Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej. Z tego funduszu Polska otrzymuje m.in. pieniądze na program "czyste powietrze".
Premier o budżecie
- Każde państwo może umówić się z innym państwem na jakiś osobny fundusz - mówił z kolei w środę premier Mateusz Morawiecki pytany, czy uruchomienie środków z funduszu odbudowy po epidemii COVID-19 z pominięciem Polski i Węgier jest realne.
Dodał, że nie odrzuca dzisiaj możliwości współpracy w ramach funduszu odbudowy, ale uważa, iż "jakkolwiek byłaby ona pożądana, to nie jest tak, że my bez tego funduszu odbudowy nie będziemy remontować dróg czy budować nowych".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock