W związku ze sprzeciwem Polski i Węgier oraz zablokowaniem tak zwanego funduszu odbudowy możliwe jest stworzenie funduszu bez udziału tych dwóch państw - wynika z nieoficjalnych informacji w sprawie negocjacji budżetowych w Unii Europejskiej, które poznał korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski.
Państwa członkowskie Unii Europejskiej - w związku ze sprzeciwem Polski i Węgier - nie osiągnęły jednomyślności w sprawie wieloletniego budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027 i w sprawie funduszu odbudowy po epidemii COVID-19. Polska i Węgry zgłosiły zastrzeżenia w związku z rozporządzeniem dotyczącym powiązania wypłaty środków unijnych z praworządnością. Zapowiadają też weto pakietu budżetowego.
Sprzeciw obu krajów w sprawie unijnego pakietu budżetowego nie zatrzymuje jednak procedury przyjęcia mechanizmu powiązania środków z praworządnością. Jeśli nie dojdzie do porozumienia w sprawie pakietu budżetowego, od przyszłego roku w UE będzie obowiązywało prowizorium budżetowe, a więc fundusze (część) będą wypłacane w oparciu o zapisy przyjęte na rok 2020.
Czytaj więcej: Co może Polska? Jaka jest definicja praworządności?
Czas na porozumienie do 7 grudnia
Jak relacjonuje Maciej Sokołowski, korespondent TVN24 w Brukseli, wysoki rangą przedstawiciel KE przekazał, że optymalnym rozwiązaniem dla Komisji byłby kompromis budżetowy, jednak na wypadek, gdyby nie udało się go uzyskać, jest w przygotowaniu plan awaryjny dotyczący prowizorium.
Źródło w Komisji poinformowało, że czas na wypracowanie porozumienia mija 7 grudnia, a jeśli do tego czasu się to nie uda, zostanie uruchomiony mechanizm prowizoryczny. Podstawy wydatkowania dotyczące większości programów unijnych wygasają wraz z końcem roku. Oznacza to, że w przypadku zastosowania prowizorium, nie będzie nowych projektów, nie będzie mogło być nowych wydatków, które nie były wskazane w dotychczasowym budżecie - wynika z informacji uzyskanych przez korespondenta TVN24.
Źródło nieoficjalnie potwierdza też, że gdy rozporządzenie o praworządności wejdzie w życie, to od 1 stycznia będzie dotyczyło wszystkich wydatków, także tych z prowizorium budżetowego.
Z nieoficjalnych wyliczeń płynących z Komisji wynika, że działanie na podstawie prowizorium będzie oznaczało obniżenie kwoty przewidzianej na wydatki o 25-30 miliardów euro. Zamiast 165 miliardów euro będzie to 135-140 miliardów euro. Nie ma jeszcze wyliczeń, ile pieniędzy przy takim rozwiązaniu stracą poszczególne państwa.
Fundusz pomocowy bez Polski i Węgier
Przedstawiciel KE podkreśla, że Komisja nadal liczy na porozumienie w kwestii budżetu i Funduszu Odbudowy. Sygnalizuje jednak, że w związku ze sprzeciwem Polski i Węgier i zablokowaniem tak zwanego funduszu odbudowy możliwe jest stworzenie innego funduszu pomocowego bez udziału tych dwóch państw. Możliwa byłaby tak zwana wzmocniona współpraca 25 państw Unii, które stworzyłyby fundusz pomostowy, w oczekiwaniu na dwa kraje, które blokują rozmowy.
Komisja - wynika z nieoficjalnych informacji - rozważa, co zrobić z pieniędzmi, które miały trafić do Polski i Węgier. Zastanawia się, czy pomniejszyć fundusz o tę kwotę, czy podzielić ją między inne kraje.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock