Do Sejmu trafił rządowy projekt nowelizacji ustawy budżetowej na 2023 rok. "Perspektywy dla 2023 roku w zakresie sytuacji makroekonomicznej uległy pogorszeniu zarówno dla Polski, jak i Europy" - napisano w uzasadnieniu. W projekcie nowelizacji obniżono prognozowane wpływy z VAT i podatku akcyzowego, podwyższono za to dochody z tytułu PIT i CIT. Jednocześnie rząd zakłada utrzymanie tak zwanej tarczy antyinflacyjnej w zakresie obniżonych stawek VAT na żywność.
Rada Ministrów przyjęła w ubiegłym tygodniu, kiedy część Polaków odpoczywała w długi weekend, projekt noweli ustawy budżetowej na rok 2023 wraz z projektem uchwały Rady Ministrów w sprawie projektu nowelizacji ustawy budżetowej na rok 2023 – dokumenty przedłożone przez ministra finansów.
Wyższy deficyt
Jak napisano we wstępie do uzasadnienia projektu nowelizacji ustawy budżetowej na 2023 r., przewiduje się, że deficyt budżetu państwa wyniesie 92 mld zł wobec planowanych obecnie w ustawie 68 mld zł (zwiększenie deficytu budżetu państwa o 24 mld zł). Dochody budżetu państwa w nowelizacji wyniosą 601,4 mld zł (wobec 604,543 mld zł zapisanych w ustawie budżetowej na ten rok), a wydatki 693,4 mld zł (wobec 672,543 mld zł z ustawy budżetowej na br.).
W całym bieżącym roku prognozuje się w noweli dochody z VAT na poziomie 272,9 mld zł, tj. mniej o 13,4 mld zł (4,7 proc.) niż przejęto w ustawie budżetowej na 2023 r.
"Przewiduje się, że dochody z podatku akcyzowego w 2023 r. wyniosą 83,8 mld zł, tj. mniej o 4,797 mld zł (5,4 proc.) w porównaniu do ustawy budżetowej na 2023 r. Prognozuje się, że niższe w porównaniu z ustawą budżetową na 2023 r. będą głównie dochody z akcyzy od paliw silnikowych, wyrobów tytoniowych i alkoholu etylowego" - napisano w uzasadnieniu.
Dodano, że w tym roku dochody z CIT wyniosą 77,6 mld zł, czyli w porównaniu z ustawą budżetową na 2023 r. będą wyższe o 4 mld zł (5,4 proc.). Z kolei dochody z PIT zostaną wykonane w kwocie 83,57 mld zł, czyli w porównaniu z ustawą budżetową na br. będą wyższe o 5 mld zł (6,6 proc.).
Ogółem dochody podatkowe - zgodnie z nowelą - w 2023 r. wyniosą 536,8 mld zł, to o 8,5 mld zł mniej niż podano w ustawie na ten rok.
Prognozy dotyczące PKB
Jak napisano we wstępie do uzasadnienia projektu nowelizacji ustawy budżetowej, "perspektywy dla 2023 roku w zakresie sytuacji makroekonomicznej w wyniku trwającej wojny w Ukrainie, rosnących cen energii napędzających wzrost inflacji oraz skutków zacieśniania polityki monetarnej uległy pogorszeniu zarówno dla Polski, jak i Europy".
"Obecnie prognozuje się niższe, niż zakładano w ustawie budżetowej na bieżący rok, realne tempo wzrostu PKB, jak również spodziewany jest niższy wzrost realny spożycia prywatnego. Przewiduje się, że realne PKB zwiększy się w bieżącym roku o 0,9 proc., po wzroście o 5,1 proc. zanotowanym w ubiegłym roku, wobec odpowiednio wzrostu o 1,7 proc. po wzroście o 4,6 proc. zakładanych w ubiegłorocznym uzasadnieniu do ustawy budżetowej na rok 2023" - czytamy.
Jak podano, nieco wyższa niż pierwotnie prognozowana w ustawie budżetowej będzie natomiast inflacja (12 wobec 9,8 proc.).
"Niemniej jednak aktualizacja scenariusza makroekonomicznego nie wpływa jednoznacznie negatywnie na prognozę dochodów budżetowych" - wskazano.
Obniżone stawki VAT na żywność
Podkreślono, że równolegle dokonywana zmiana prognozy dochodów budżetu państwa na 2023 rok wynika z aktualizacji prognoz makroekonomicznych, ale także aktualizacji założeń, co do obowiązujących zmian systemowych, w tym odnośnie do utrzymania tak zwanej tarczy antyinflacyjnej "w zakresie obniżonych stawek VAT na żywność (tj. utrzymania rozwiązania, które nie było pierwotnie uwzględniane w prognozie dochodów z VAT na 2023 rok), jak również z uwzględnienia najnowszych informacji dotyczących bieżącego wykonania dochodów".
Jak wskazano, po stronie wydatkowej budżetu państwa m.in. zwiększono kwotę na uzupełnienie subwencji ogólnej w sprawie realizacji zadań jednostek samorządu terytorialnego.
"Zdecydowano także o przekazaniu dodatkowych środków z możliwością ich przeznaczenia dla pracowników państwowej sfery budżetowej na jednorazowe wypłaty wynagrodzeń w 2023 roku (dodatkowe środki będą również skierowane dla nauczycieli) oraz o odmrożeniu od 1 lipca 2023 roku podstaw naliczania zakładowego funduszu świadczeń socjalnych oraz funduszy socjalnych (o kolejne 2 lata) w stosunku do wielkości zaplanowanej na rok 2023" - napisano w uzasadnieniu noweli.
W projekcie noweli zapisano, że ustawa wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
Źródło: PAP