Walne Petrolinvestu musi jutro przegłosować uchwałę o dalszym istnieniu spółki. Skumulowana strata firmy to ponad 1,1 miliarda złotych, a więc więcej niż kapitał zapasowy i więcej niż 1/3 kapitału zakładowego. Do tego banki finansujące działalność operacyjną Petrolinvestu domagają się spłaty 20 milionów dolarów raty kapitałowej kredytu, której spłata przypadała dwa tygodnie temu.
W sądzie są też wnioski o zaskarżenie dwóch ostatnich uchwał o podwyższeniu kapitału kontrolowanej przez Ryszarda Krauzego spółki. Jakie są więc argumenty, które mogą skłonić jutro akcjonariuszy do głosowania za kontynuacją działalności firmy? Rozmowa z Bertrandem le Guernem, prezesem Petrolinvestu.