Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad tłumaczy się z likwidowania punktów sprzedaży urządzeń do obsługi systemu e-myta. Dwa miesiące po jego uruchomieniu zamknięto część przygranicznych punktów. Według szefa dyrekcji nie są już potrzebne, bo największy boom związany z uruchomieniem elektronicznego systemu poboru opłat mamy już za sobą.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad tłumaczy się z likwidowania punktów sprzedaży urządzeń do obsługi systemu e-myta. Dwa miesiące po jego uruchomieniu zamknięto część przygranicznych punktów. Według szefa dyrekcji nie są już potrzebne, bo największy boom związany z uruchomieniem elektronicznego systemu poboru opłat mamy już za sobą.
Autor: tvn
Źródło zdjęcia głównego: tvn