Ile NBP zapłacił za wielki baner? Zaskakująca odpowiedź

Źródło:
TVN24 Biznes
Wachowiec (FOR): mówimy sprawdzam prezesowi Glapińskiemu
Wachowiec (FOR): mówimy sprawdzam prezesowi GlapińskiemuTVN24
wideo 2/7
Wachowiec (FOR): mówimy sprawdzam prezesowi GlapińskiemuTVN24

Nie jest możliwe wskazanie dokładnych kosztów - tak na pytanie o finansowanie kampanii informującej o inflacji odpowiedział Narodowy Bank Polski. W jej ramach na budynku banku centralnego pojawił się wielki baner, a na ulice Warszawy wyjechał samochód reklamowy z billboardem.

W połowie maja br. na budynku Narodowego Banku Polskiego zawisł baner, na którym napisano, że: "Obciążanie NBP i rządu winą za wysoką inflację to narracja Kremla". Wymieniono też dwie - zdaniem banku centralnego - "główne przyczyny inflacji": agresję rosyjską w Ukrainie, a także "pandemię i jej skutki".

Baner inflacyjny na budynku NBP Konrad Piasecki, TVN24

W kolejnych dniach bank centralny zdecydował się na rozszerzenie kampanii. Na ulice Warszawy wyjechał samochód reklamowy z billboardem, którego treść jest taka sama, jak ta na banerze. Nagranie w tej sprawie zamieścił na Twitterze Szymon Machalica, związany z portalem strefainwestorow.pl.

Baner NBP wyjechał na ulice Warszawy
Baner NBP wyjechał na ulice WarszawyStrefa Inwestorów/Szymon Machalica

Pytania o koszt kampanii i odpowiedź NBP

Polityk PSL Jakub Stefaniak zwrócił się w trybie dostępu do informacji publicznej z pytaniem o koszt kampanii prowadzonej przez NBP. Odpowiedzi udzieliła zastępczyni dyrektora departamentu generalnego Maria Wołk.

Na wstępie możemy przeczytać, że "bank centralny podejmuje działania związane z realizacją ustawowych zadań NBP, których nie należy identyfikować z działalnością reklamową w rozumieniu podmiotów komercyjnych".

Następnie NBP wspomniał o swojej misji i podejmowaniu "działań służących podnoszeniu poziomu znajomości zagadnień ekonomicznych". Dodał, że kampania "Główne przyczyny inflacji" ma na celu "utrwalenie poprawnego zrozumienia źródeł inflacji w obliczu rozpowszechnianych nieprawdziwych informacji".

A co z pytaniem o koszt? "Nie jest możliwe wskazanie dokładnych kosztów będących przedmiotem Pana zainteresowania z uwagi na wielopłaszczyznowy charakter działań podejmowanych w związku z realizacją różnorodnych zadań NBP" - napisała przedstawicielka Narodowego Banku Polskiego w odpowiedzi.

PEŁNA TREŚĆ ODPOWIEDZI >>>

Jako pierwszy o odpowiedzi NBP na pytanie polityka PSL napisał portal money.pl.

NBP odpowiada TVN24 na pytania o baner

Stacja TVN24 jeszcze w maju zwróciła się z prośbą o informacje, ile kosztowało wykonanie i zawieszenie na siedzibie NBP baneru dotyczącego inflacji oraz czy były też jakieś inne koszty z tym związane?

W odpowiedzi NBP napisał: "Kampania 'Główne przyczyny inflacji realizowana jest w wielu mediach oraz w przestrzeni publicznej, między innymi na budynkach oddziałów NBP w całym kraju. Kampania ma na celu utrwalenie poprawnego zrozumienia źródeł inflacji, w obliczy rozpowszechnianych, nieprawdziwych informacji, które mogą być kreowane jako element propagandy wspierającej cele obcego mocarstwa w naszym kraju. Co prawda, inflacja w Polsce szybko spada, zgodnie z przewidywaniami NBP, dzięki działaniom NBP i RPP, jednak poprawne, ogólnospołeczne zrozumienie źródeł tych procesów, jest nierozerwalnie związane z realizacją zadań NBP".

W lipcu Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR) oraz Fundacja Wolności Gospodarczej zapowiedziały złożenie wniosku o udostępnienie informacji publicznej w sprawie finansowania akcji. - Wydaje się, że podatnicy powinni wiedzieć, jaki jest koszt tej kampanii propagandowej, bo nie ma to nic wspólnego z kampanią informacyjną - mówił Marek Tatała, wiceprezes Fundacji Wolności Gospodarczej.

Czytaj więcej: "Dzisiaj mówimy sprawdzam prezesowi Glapińskiemu" >>>

Ekonomiści o kampanii NBP

Baner zawieszony na budynku bank centralnego był krytykowany przez ekonomistów. W maju w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Bogusław Grabowski, były członek RPP, stwierdził, że za jego czasów "nie było żadnego baneru", bo "Rada Polityki Pieniężnej była ciałem niezależnym w prowadzeniu polityki pieniężnej, nie była agendą partii politycznej, nie była upolityczniona, jak jest teraz, z prezesem (NBP Adamem) Glapińskim na czele".

Dodał, że "ten baner, który widzimy teraz, to jest nic innego jak bezczelna, polityczna propaganda, której celem nie jest informowanie, a manipulowanie opinią publiczną".

Czytaj także: Grabowski: to jest nic innego jak bezczelna, polityczna propaganda >>>

Z kolei prezes i główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych (IFP), profesor Szkoły Głównej Handlowej Sławomir Dudek mówił w TVN24, że baner na siedzibie NBP pokazał, że "stand-up prezesa Glapińskiego wyszedł na ulicę, mamy już teraz street art i zaraz będą graffiti".

- Inflacja wynika z wielu przyczyn, w tym jest oczywiście efekt Putina, kryzys energetyczny, także zatrzymanie produkcji w Chinach. Ważnym czynnikiem jest jednak również popyt krajowy, stopy procentowe i polityka budżetowa - mówił ekonomista. - Szkoda, że na tych banerach nie wyświetlono analiz cenotwórczych, których domagają się chociażby członkowie Rady Polityki Pieniężnej - podkreślał.

Autorka/Autor:kris/dap

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Konrad Piasecki, TVN24

Pozostałe wiadomości

Projekt zjednoczonej Europy zbliża się do punktu krytycznego - ocenia Bloomberg. Na drodze do stworzenia z Unii Europejskiej globalnego mocarstwa mogą stanąć niepokoje polityczne, zagrożenia zewnętrze czy trudności gospodarcze. Tworzące Wspólnotę państwa zaciekle bronią własnych interesów, ignorując alarmujące prognozy o podupadającej pozycji Starego Kontynentu.

Europa w "stanie zagrożenia". "Punkt krytyczny"

Europa w "stanie zagrożenia". "Punkt krytyczny"

Źródło:
tvn24.pl/Bloomberg

Telefony z banków odbierała przez dwa lata prawie codziennie. - Padało zawsze jedno pytanie: czy zdaję sobie sprawę z tego, że mam zobowiązanie do spłaty? - opowiada w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Agnieszka Michalak. Chodzi o kredyt po zmarłym mężu. Duża część prawników wskazuje, że spadkobierca staje się nowym kredytobiorcą tej samej umowy. Są też jednak inne opinie, których zasadność potwierdzają wyroki sądów.

Rozdzwoniły się banki. "Zaczęłam siedzieć jak na bombie"

Rozdzwoniły się banki. "Zaczęłam siedzieć jak na bombie"

Źródło:
tvn24.pl

Producent odzieży kusi klientów użyciem naturalnych materiałów, ale okazuje się, że prawie sto procent składu to syntetyki. - Przepisy są przestarzałe. Potrzebujemy nowych rozwiązań, dzięki którym prawa konsumentów będą lepiej chronione - stwierdza Michał Kędziora, znany jako Mr Vintage.

Pułapki na klientów. "Nie dajcie się zwieść"

Pułapki na klientów. "Nie dajcie się zwieść"

Źródło:
tvn24.pl

Odwlekanie decyzji w sprawie rządowego programu dofinansowań do kredytów powoduje, że z każdym kolejnym miesiącem, kwartałem deweloperzy hamują budowy. Obawiam się takiej sytuacji, że za kilkanaście miesięcy, gdy kredyty staną się dostępne, znowu będziemy mieli dołek podażowy i historia z Kredytem 2 procent się powtórzy - powiedział w programie "Wstajesz i weekend" na antenie TVN24 ekspert portalu Rynek Pierwotny Marek Wielgo.

"Koszmar" może się powtórzyć

"Koszmar" może się powtórzyć

Źródło:
tvn24.pl

Nie do przyjęcia jest sytuacja, że obowiązek czipowania będzie dotyczył tylko nowo narodzonych psów. Biorąc pod uwagę proces legislacyjny, pełną populację zaczipowanych zwierząt osiągniemy dopiero za 20 lat - stwierdził w rozmowie z tvn24.pl Leszek Świętalski, dyrektor biura Związku Gmin Wiejskich RP, odnosząc się do projektu ustawy o Krajowym Rejestrze Oznakowanych Psów i Kotów.

Rewolucja dla właścicieli psów i kotów. Projekt "trudny do zaakceptowania"

Rewolucja dla właścicieli psów i kotów. Projekt "trudny do zaakceptowania"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Od wielu miesięcy trwa, a w ostatnich dniach nabrała mocy wymiana zdań między koalicjantami o kształcie zmian w sposobie naliczania składki zdrowotnej. Donald Tusk w sobotę pokazał kierunek w jakim kierunku ma iść ta reforma. - Na pewno nikt w przyszłym roku nie będzie płacił składki zdrowotnej od tzw. środków trwałych. Do końca roku przyjmiemy projekt ustawy o składce zdrowotnej - powiedział podczas sobotniej konwencji premier Donald Tusk.

Składka zdrowotna po nowemu. Premier podał termin

Składka zdrowotna po nowemu. Premier podał termin

Źródło:
PAP

Tegoroczna laureatka Nagrody Nobla zwróciła uwagę publiczności na literaturę koreańską. A tamtejszy rząd od wielu lat stara się uczynić swoim flagowym towarem eksportowym właśnie kulturę i nie szczędzi na to pieniędzy. Sukcesy na arenie międzynarodowej to nie efekt jednorazowego zastrzyku pieniędzy, a wieloletniej strategii, dzięki której wartość eksportu kulturalnego Korei przekroczyła już wartość eksportu m.in. sprzętu AGD, akumulatorów, samochodów elektrycznych i paneli wyświetlaczy.

Jak Korea wypracowała Nobla? Kultura jako towar eksportowy

Jak Korea wypracowała Nobla? Kultura jako towar eksportowy

Źródło:
tvn24.pl

Ubezpieczyciel samochodu służbowego, wypłacił nam tak zwaną kwotę bezsporną. Dostaliśmy pięć czy sześć tysięcy złotych. Proszę zobaczyć na zdjęcie - opowiada redakcji biznesowej tvn24.pl Kacper Dyląg ze Stronia Śląskiego, który w powodzi stracił dobytek. - Samochód jest wbity w budynek i sprawa wydaje się prosta, prawda? Jednak nie jest wciąż zakończona - opowiada o sytuacji z ubezpieczycielem.

Samochód wbity w budynek, ubezpieczyciel daje pięć tysięcy. "Sprawa wydaje się prosta, prawda?"

Samochód wbity w budynek, ubezpieczyciel daje pięć tysięcy. "Sprawa wydaje się prosta, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Chiny zamierzają znacznie zwiększyć emisję długu publicznego - pisze portal CNN. Pozyskane środki mają zostać przeznaczone na świadczenia dla osób o niskich dochodach, wsparcie rynku nieruchomości i uzupełnienie kapitału banków państwowych. Dzięki temu Państwo Środka chce dążyć do ożywienia słabnącego wzrostu gospodarczego.

Chiny luzują pasa. Potężny zastrzyk dla gospodarki

Chiny luzują pasa. Potężny zastrzyk dla gospodarki

Źródło:
CNN, Reuters

Nikt nie jest w stanie udowodnić, że ładne zęby prezesa są ważne dla biznesu dużej spółki - powiedział w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki, odnosząc się do podejrzanych wydatków na medycynę estetyczną w Orlenie. Tematem rozmowy była również spółka ORLEN Trading Switzerland. Wiceszef resortu dopytywany, czy w związku z nią zarzuty może otrzymać Daniel Obajtek, odpowiedział, że "trwają analizy". Skomentował także krytyczne słowa Szymona Hołowni o sytuacji w spółkach Skarbu Państwa.

"Nikt nie jest w stanie udowodnić, że ładne zęby prezesa są ważne dla biznesu"

"Nikt nie jest w stanie udowodnić, że ładne zęby prezesa są ważne dla biznesu"

Źródło:
TVN24

Amerykański koncern lotniczy, zbrojeniowy i kosmiczny Boeing zapowiada zwolnienie jednej dziesiątej swojej załogi. Po trwającym prawie miesiąc pacie negocjacyjnym ze związkowcami zarząd zdecydował o zwolnieniu 17 tysięcy pracowników i opóźnieniu o rok pierwszych dostawy odrzutowca 777X. Straty przeżywającej kryzys firmy w trzecim kwartale wyniosły 5 mld dolarów.

Miała być podwyżka, będą zwolnienia. Boeing przerywa negocjacyjny pat

Miała być podwyżka, będą zwolnienia. Boeing przerywa negocjacyjny pat

Źródło:
PAP

Łotwy nie stać na Rail Baltica. Inwestycja powinna zostać zawieszona na rok, do czasu rozwiązania problemów finansowych - powiedział minister rolnictwa Łotwy Armands Krauze. Sprawą projektu kolejowego Rail Baltica łączącego kraje bałtyckie z Polską zajmuje się parlamentarna komisja śledcza.

Megainwestycja kolejowa pod znakiem zapytania. "Nikt nie chce tego uczciwie przyznać"

Megainwestycja kolejowa pod znakiem zapytania. "Nikt nie chce tego uczciwie przyznać"

Źródło:
PAP

Latająca po sortowni papuga, pełzający pomiędzy paczkami wąż boa, czy nadana na zły adres urna z ludzkimi prochami to niektóre z nietypowych paczek, którymi zajmowała się Poczta Polska. Operator zwraca uwagę na zakazane przedmioty, na przykład baterii nie można wysyłać za granicę.

Latająca po sortowni papuga, zagubiona urna, paczka z wężem. Nietypowe przesyłki

Latająca po sortowni papuga, zagubiona urna, paczka z wężem. Nietypowe przesyłki

Źródło:
PAP

Osoby kierujące pojazdem pomimo zatrzymanego prawa jazdy stracą uprawnienia na stałe - zapowiedział w piątek minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Planowane jest także zaostrzenie kar za przekroczenie prędkości o 50 kilometrów na godzinę poza terenem zabudowanym oraz jazdę pod wpływem alkoholu.

Utrata prawa jazdy na zawsze. Minister zapowiada rewolucję

Utrata prawa jazdy na zawsze. Minister zapowiada rewolucję

Źródło:
PAP

- Podjęcie decyzji przez rząd w sprawie oskładkowania umów cywilnoprawnych jest niezbędnym warunkiem do kolejnych płatności z Krajowego Planu Odbudowy. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej chce wysłać wnioski w sprawie kolejnych pieniędzy na przełomie roku - poinformowała ministra Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Ta decyzja rządu będzie miała wpływ na pensje. Ważna zapowiedź

Ta decyzja rządu będzie miała wpływ na pensje. Ważna zapowiedź

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Niedaleko Kralovca w pobliżu czesko-polskiej granicy rozpoczęła się budowa odcinka autostrady D11, który ma połączyć się z polską S3. Prace prowadzi czesko-słowacko-węgierskie konsorcjum MI Roads. Budimex pierwotnie wygrał przetarg, ale później został z niego wykluczony.

Autostrada do Polski. Rusza budowa

Autostrada do Polski. Rusza budowa

Źródło:
PAP

Brytyjska firma farmaceutyczna GSK poinformowała, że zapłaci nawet 2,2 miliarda dolarów (mniej niż przewidywano) w ramach ugody dotyczącej tysięcy spraw w amerykańskich sądach. Firmie zarzucano, że zawierająca ranitydynę wycofana ze sprzedaży wersja jej leku Zantac może powodować raka - podał Reuters.

Lek na zgagę. Firma farmaceutyczna zapłaci potężną kwotę

Lek na zgagę. Firma farmaceutyczna zapłaci potężną kwotę

Źródło:
PAP, Reuters

Komisja Europejska ponownie zażądała wyjaśnień od platformy sprzedażowej Temu. Chiński serwis ma dostarczyć dowody na walkę z handlarzami oferującymi nielegalne produkty. Niedawno o podjęcie czynności w tej sprawie apelowało sześć krajów, w tym również Polska.

Handlowy gigant pod lupą Brukseli

Handlowy gigant pod lupą Brukseli

Źródło:
PAP

Były burmistrz Warny i były gubernator regionu zostali oskarżeni o próbę wyłudzenia 2,8 miliona euro z unijnych środków na remont nieistniejącego portu rybackiego - przekazała Prokuratura Europejska (EPPO). Port udawało kilka pływających pontonów.

Pieniądze na port, który nie istniał. Cztery osoby oskarżone

Pieniądze na port, który nie istniał. Cztery osoby oskarżone

Źródło:
PAP