Gazociąg podmorski Baltic Pipe został połączony z systemami przesyłowymi Polski i Danii - przekazał jeszcze w ubiegłym tygodniu Gaz-System. Teraz spółka pokazała film, na którym widać ostatnie prace związane z połączeniem gazociągu z polskim systemem przesyłowym.
"Operacja obejmowała wspawanie ok. 90-metrowego łącznika, dzięki któremu połączyliśmy gazociąg lądowy z gazociągiem podmorskim we wcześniej przygotowanym wykopie otwartym" - poinformował Gaz-System na Twitterze.
Baltic Pipe ma ruszyć 1 października
- Możemy powiedzieć, że gazociąg podmorski Baltic Pipe jest pod względem technicznym elementem krajowego systemu przesyłowego. Dzięki tej inwestycji zintegrowaliśmy sieci gazowe Polski i Danii, tworząc nowy korytarz dostaw gazu ziemnego do regionu środkowo-wschodniej Europy - mówił cytowany w czwartkowym komunikacie prezes Gaz-Systemu Tomasz Stępień.
Dodał, że zostały jeszcze "prace rozruchowe i nagazowanie, a następnie uruchomienie przesyłu w zakładanym terminie, tj. 1 października br.".
Jak poinformował Gaz-System, w lipcu br. wykonane zostały ostatnie spoiny łączące ten gazociąg z duńską siecią przesyłową w Faxe w Danii oraz z polskim systemem przesyłowym w Pogorzelicy.
Baltic Pipe ma tworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynek duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System. Według planów pełną przepustowość ma osiągnąć z początkiem 2023 roku.
Po uruchomieniu w październiku Baltic Pipe będzie miał przepustowość rzędu 2-3 mld m3 gazu rocznie. W 2023 roku gazociąg osiągnie swą maksymalną moc, czyli 10 mld m3 gazu rocznie.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Energinet