Bezpośrednie połączenie PKP Intercity do Chorwacji cieszy się sporym powodzeniem. Jak poinformował minister infrastruktury Dariusz Klimczak, do końca wakacji sprzedało się około 11 tysięcy biletów na ten pociąg. A co z połączeniami do Włoch czy Austrii?
- Do końca wakacji około 11 tysięcy biletów jest wykupionych. (...) Jak rozmawiałem z (PKP) Intercity, to na początku wszystkie na pniu się sprzedały te (miejsca - red.) w kuszetkach, w wagonach sypialnych. A później te siedzące, tańsze za 193 zł, ale mniej wygodne - powiedział w piątek Klimczak w Radiu Zet. Pytany, czy sprzedały się wszystkie bilety na pociąg do Chorwacji odparł, że prawie wszystkie.
Szef resortu infrastruktury przekazał też, że połączenie do Chorwacji zostało otwarte na prośbę klientów PKP Intercity, a zainteresowanie pociągiem jest wyższe od oczekiwań. Zaznaczył też, że "gros opinii jest bardzo pozytywnych, ludzie są zadowoleni", choć nie obyło się bez "jakichś mankamentów".
Klimczak wskazał również, że - jak wynika z szacunków PKP Intercity - jeżeli skończą się remonty torów w Słowenii, Chorwacji i w Polsce, w woj. śląskim, pociąg będzie jeździł do Chorwacji nawet trzy godziny szybciej.
- Będziemy starać się poprawiać to połączenie, żeby było jeszcze bardziej komfortowe, żeby miało więcej wagonów sypialnych. Natomiast na niektóre rzeczy nie mamy wpływu. Wiem, że podczas jednej z podróży był blackout w Czechach i nasze połączenie też na tym ucierpiało. Przepięcia na sieci, na trakcji w innych państwach - też na to nie mamy wpływu - powiedział.
Zimowe połączenia do Austrii i Włoch
Minister został zapytany również o możliwość otwarcia połączenia zimowego do Austrii i Włoch. Zapowiadał w czerwcu, że będą prowadzone prace nad uruchomieniem przez PKP Intercity takich pociągów w sezonie narciarskim, oceniając, że zainteresowanie takim połączeniem jest bardzo duże.
W piątek Klimczak stwierdził, że nie słyszał do tej pory od przedstawicieli Intercity, żeby tego typu połączenie było tworzone, bo nie ma aż tak dużego zapotrzebowania. Dodał, że do Austrii pociągi już jeżdżą, dlatego nie trzeba otwierać nowego połączenia do tego kraju. Z kolei z Wiednia "można się przesiąść".
- Ta sprawa jest bardziej skomplikowana i tak jak każdy kierunek - czy ten litewski, czy to czeski, czy chorwacki - zawsze zależy od naszych klientów i eksperci w Intercity się zajmują, czy po prostu to się będzie opłacało - dodał.
Adriatic Express z Polski do Chorwacji przejeżdża przez cztery kraje – Czechy, Austrię, Słowenię, by dotrzeć do Rijeki w Chorwacji. Pociąg kursuje z Warszawy do Rijeki cztery razy w tygodniu – we wtorki, czwartki, piątki i niedziele, a z Rijeki do Warszawy w poniedziałki, środy, piątki i niedziele. Jego trasa liczy około 1240 kilometrów i jest jednym z najdłuższych szlaków kolejowych dostępnych w Europie.
Pociąg będzie kursował do końca wakacji – ostatni wyjazd z Warszawy odbędzie się 28 sierpnia, a z Rijeki – 29 sierpnia.
O PKP Intercity
PKP Intercity to największy polski operator kolejowy, który zapewnia komunikację między dużymi miastami oraz popularnymi ośrodkami turystycznymi w kraju, a także umożliwia podróżowanie po Europie. Pociągi PKP Intercity przewiozły w ub.r. 78,5 mln pasażerów, czyli o 15 proc. więcej niż rok wcześniej i 33 proc. więcej niż w roku 2022.
Firma oferuje podróże czterema kategoriami pociągów. Twoje Linie Kolejowe (TLK) i InterCity (IC) to połączenia ekonomiczne, zaś Express InterCity (EIC) i obsługiwane pojazdami Pendolino Express InterCity Premium (EIP) - połączenia ekspresowe.
Szacunki przewoźnika zakładają, że w tym roku zwiększy liczbę przewiezionych pasażerów do 88 mln, a w 2030 roku - do 110 mln.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock