Drugi długi weekend w maju. Ile trzeba zapłacić za wyjazd?

hotel wakacje turystyka
Jak Polacy spędzają majówkę? Jedni stawiają na odpoczynek od zgiełku miasta, inni wybierają city break
Źródło: Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24
Został nam już tylko tydzień do Bożego Ciała - w Polsce dnia wolnego od pracy. Rodacy często korzystają w tym czasie z przedłużonego weekendu. Jak donosi HREIT jest to cenowo zdecydowanie lepsza okazja niż w tak zwaną majówkę i czas wakacji.

Długi weekend, który część rodaków planuje zorganizować przy okazji obchodów Bożego Ciała, jest względem majówki czym wrzesień dla wakacji - ocenia Bartosz Turek, główny analityk z HREIT. Kuszą zarówno niższe ceny jak i mniejsze tłumy. W większości badanych miast stawki są o od kilku do kilkunastu procent niższe niż podczas tegorocznej majówki. Analitycy podkreślają jednak, że względem minionego roku stawki są i tak wyższe.

- Pocieszeniem jest to, że średnia stawka dla przebadanych miast jest wyższa jedynie o 1 procent niż przed rokiem. To miła odmiana po galopadzie cen, którą możemy jeszcze pamiętać z początku 2023 roku. - przypomina Turek.

Długi weekend z okazji Bożego Ciała. Ile trzeba zapłacić

Jeśli szukamy noclegu na ostatnią chwilę i wymarzyliśmy sobie pobyt w hotelu dla dwóch osób, wówczas za dobę zapłacimy średnio 590 zł – wynika za szacunków HREIT, opartych o dane booking.com, które zebrali dla 10 najpopularniejszych rodzimych kurortów. Są to stawki od kilku do kilkunastu procent niższe niż podczas tegorocznej majówki.

- Niestety ta prawidłowość omija kurorty położone nad morzem. W sumie trudno się dziwić – Bałtyk u progu czerwca powinien być cieplejszy niż na początku maja, co bez wątpienia wpływa na popularność tej destynacji - zaznacza Turek.

Jeśli jednak rozszerzymy obszar poszukiwań o noclegi poza hotelami, np. w wynajętym mieszkaniu lub prywatnej kwaterze, wówczas znajdziemy wyraźnie tańsze rozwiązania.

Ceny wyjazdów w Boże Ciało
Ceny wyjazdów w Boże Ciało
Źródło: HREIT

Króluje Sopot

To, że Sopot jest najdroższą lokalizacją w gronie miast cieszących się największą popularnością wśród turystów, nie jest zaskoczeniem. Tym razem jednak styl, w którym Sopot zdeklasował rywali, jest wręcz zaskakujący. Podczas gdy w takich lokalizacjach jak Świnoujście, Świeradów-Zdrój czy Kołobrzeg para szukająca na ostatnią chwilę noclegu w hotelu musi liczyć się z przeciętnymi stawkami na poziomie około 600 złotych, tak w Sopocie trzeba będzie do tej kwoty doliczyć jeszcze około 200 złotych.

- Oczywiście mówimy o przeciętnej stawce. Znajdziemy więc zarówno ogłoszenia z noclegami tańszymi jak i droższymi. Na wysokość stawki za dobę wpływać może ponadto fakt, że w dniach od 30 maja do 2 czerwca w Sopocie wolnych jest mniej niż 1/10 miejsc noclegowych – sugerują dane booking.com. Wybór jest więc już bardzo ograniczony i skupia się na najdroższych propozycjach - zaznacza analityk HREIT.

Dla porównania w Szklarskiej Porębie, Międzyzdrojach czy Zakopanem wolnych jest od kilkunastu do 20% pokoi hotelowych, a przeciętne stawki hotelowe dla par zawierają się w przedziale od 560 do 590 złotych za dobę.

- Na drugim biegunie zestawienia mamy Wisłę i Krynicę-Zdrój. Tam przy okazji Bożego Ciała para zapłaci za dobę średnio od 470 do około 520 złotych. Są to najniższe stawki w gronie przebadanych kurortów. Warto dodać, że i tu wynajętych jest już około 80 procent dostępnych pokoi hotelowych - podsumowuje Turek z HREIT.

W tym roku Boże Ciało wypada rekordowo wcześnie, bo 30 maja. Jest to dzień ustawowo wolny od pracy, zatem Polacy mają możliwość skorzystania z przedłużonego o dwa dni weekendu.

Czytaj również: Polski język będzie słychać wzdłuż i wszerz. "Król jest jeden" >>>

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: