Mark Zuckerberg, niedoszły absolwent Harvardu i szef wartej blisko 400 mld dol. firmy, otrzyma dyplom tej prestiżowej uczelni. Wydaje się, że dla uniwersytetu nie ma dzisiaj znaczenia, że w 2005 roku porzucił studia, by poświęcić się budowaniu sieci społecznościowej.
12 lat później - po porzuceniu uczelni - Zuckerberg otrzyma honorowy stopień w specjalnym trybie.
Został zaproszony przez uniwersytet do wygłoszenia 25 maja tego roku specjalnej mowy do studentów, którzy kończą studia (z ang. commencement speech).
Do wygłoszenia uroczystej przemowy uniwersytety zapraszają ludzi sukcesu: ze świata polityki i biznesu. W oparciu o swoje doświadczenia mają inspirować studentów opuszczających mury uniwersyteckie.
Zasłużył
Komunikat o nadaniu dyplomu opublikowano na oficjalnej stronie internetowej Harvardu. "Odkrycia Marka Zuckerberga dogłębnie zmieniło charakter zaangażowania społecznego na całym świecie. Niewiele wynalazków w dzisiejszych czasach jest w stanie rywalizować z Facebookiem, biorąc pod uwagę daleko idący wpływ na to, jak ludzie na całym świecie dzięki niemu oddziałują na siebie" - napisała rektor Uniwersytetu Harvarda prof. Drew Faust w oświadczeniu. Amerykańska historyczka stojąca na czele najbardziej prestiżowej uczelni w USA uznała, że zaledwie kilku konkurentów Zuckerberga "jest w stanie rywalizować z nim w jego entuzjazmie do zmian świata przez innowacyjne podejście do technologii". Zwróciła także uwagę na jego wkład w naukę, szerzenie edukacji, a także działania filantropijne.
Porady od Gatesa
Zuckerberg nagrał nawet na tę okoliczność filmik z Billem Gatesem, w którym pyta swojego starszego, bardziej doświadczonego kolegę o wskazówki przy pisaniu uroczystej mowy dla studentów, którzy kończą studia. Gates wygłosił podobne przemówienie w Harvardzie 10 lat temu - Zuckerberg przysłuchiwał mu się z tłumu przypadkowo, ponieważ jego przyszłej żonie Priscilli Chan wręczano wówczas dyplom.
Mark opublikował wideo na swoim profilu na Facebooku. Bill Gates pozostawił mu pod nim nieco ironiczny komentarz, który do tej pory zebrał ponad 12 tysięcy lajków:
"Zawsze do usług, Mark. Powodzenia podczas twojej mowy. Mam nadzieję, że ten honorowy dyplom pomoże ci znaleźć pracę marzeń" - napisał najbogatszy człowiek na ziemi.
Sukcesy bez dyplomów
Zuckerberg nie jest pierwszą osobą z dużym nazwiskiem w Dolinie Krzemowej, która rzuciła studia po to, by rozwijać własny pomysł i pracować na swój sukces. Współzałożyciel Apple’a Steve Jobs zrezygnował ze studiów na Reed College w Oregonie i założył firmę ze Steve'em Wozniakiem w 1976 roku. Bill Gates, niegdyś również student Harvardu, opuścił szkołę zaledwie po dwóch latach i wraz z Paulem Allenem powołał do życia Microsoft.
Zobacz: Bill i Melinda Gates będą walczyć z wirusem zika (Wideo z 23.02.2016)
Autor: jb / Źródło: theverge.com
Źródło zdjęcia głównego: Flikr CC-BY-SA