Choć zyski w górę, to i tak inwestorzy byli rozczarowani. Wyniki właściciela Google

shutterstock_1587197827
Chmura to inwestycja w infrastrukturę krytyczną – Maciej Oleksowicz, prezes spółki Inter Cars
Alphabet, właściciel Google i YouTube'a, opublikował wyniki za trzeci kwartał 2023 roku. Chociaż wyniki są nieco lepsze, niż spodziewali się inwestorzy, to akcje koncernu na handlu pozasesyjnym traciły ponad 5 procent. Powodem jest złapanie zadyszki przez działalność chmurową spółki, podczas gdy sprzedaż Microsoftu, jej największego konkurenta w tym zakresie, rosła. 

Konsensus analityków wobec wyników Alphabet, właściciel Google'a i YouTube'a, zakładał zyski w trzecim kwartale na poziomie 1,45 dolarów na akcję. Tymczasem wyniósł on 1,55 dolara. Przychody spółki wzrosły o 11 proc., do 76,69 mld dolarów, a rynek spodziewał się, że wyniosą 75,97 mld dolarów.

Wyższy niż oczekiwano był także przychód z reklam na YouTube, który wyniósł 7,95 mld dolarów wobec spodziewanego poziomu 7,81 mld.

Tylko dwie wartości były gorsze niż spodziewali się analitycy. Koszty pozyskania użytkowników w trzecim kwartale (wyniosły 12,64 mld dolarów (spodziewano się 12,63 mld) oraz przychody z segmentu chmurowego. I to ten wynik, podczas ogólnie korzystnego rozrachunku, spowodował, że akcje spółki zaczęły tracić na wartości.

Zastój w chmurze

Przychody z segmentu chmurowego Google wyniosły 8,41 mld USD, a rynek szacował je na 8,64 mld USD. To najgorszy wynik segmentu chmurowego spółki od przynajmniej 11 kwartałów.

Jednocześnie, jak wskazuje Reuters, sprzedaż w tym segmencie zwiększał największy konkurent Alphabet - Microsoft. Dlatego akcje firmy w handlu pozasesyjnym spadły o 5,7 proc. Agencja zauważa, że spadek ceny akcji Google pomimo przekroczenia szacunków Wall Street dotyczących zysku i sprzedaży pokazuje, jak bardzo inwestorzy chcą, aby firma zapewniła zyski w zakresie sztucznej inteligencji.

Wyniki segmentu chmurowego rozczarowały inwestorów Alphabet.
Wyniki segmentu chmurowego rozczarowały inwestorów Alphabet.
Źródło: Shutterstock

Obawy przed spowolnieniem gospodarki światowej skłoniły firmy do ograniczenia wydatków na usługi związane z chmurą, w tym na drogie narzędzia AI, co spowolniło wzrost przychodów jednostki chmurowej Google do 22,5 proc. w trzecim kwartale w porównaniu do 28 proc. w drugim.

Przychody Google Cloud w trzecim kwartale wzrosły o 22,5 proc. do 8,41 miliarda dolarów, co stanowi najwolniejszy wzrost od co najmniej pierwszego kwartału 2021 roku. Jednostka chmurowa odnotowała dochód operacyjny w wysokości 266 milionów dolarów w porównaniu ze stratą operacyjną w wysokości 440 milionów dolarów rok temu.

Szefowa finansów w Alphabet Ruth Porat powiedziała podczas wtorkowej telekonferencji, że rozwój chmury w trzecim kwartale wynika z "wysiłków optymalizacyjnych podejmowanych przez klientów", nie wdając się w szczegóły co to dokładnie oznacza.

Z kolei przychody z jednostki Intelligent Cloud firmy Microsoft, w której mieści się platforma przetwarzania w chmurze Azure, wzrosły do ​​24,3 miliarda dolarów w porównaniu z szacunkami analityków na 23,49 miliarda dolarów, jak wynika z danych LSEG. Przychody z platformy Azure wzrosły o 29 proc., to więcej niż spodziewała się firma Visible Alpha, zajmująca się badaniami rynku, 26,2 proc. Akcje Microsoftu w handlu pozasesyjnym wzrosły o 5 proc.

"Pomimo najwyższych szacunków kwartalnych zysków i przychodów Alphabet, inwestorzy byli rozczarowani stosunkowo słabymi wynikami platformy chmurowej Google, która może jeszcze bardziej pozostać w tyle za Azure i AWS" – powiedział Reutersowi Jesse Cohen, starszy analityk Investing.com.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: