Nowy MacBook to dla Apple krok o 4 lata wstecz - pisze Business Insider. I wszystko pomimo faktu, że to najcieńszy i najlżejszy z dotychczasowych laptopów Apple.
Business Insider powołuje się na doniesienia portalu MacRumors i pisze, że testy prędkości przesyłania danych w procesorze plasują nowego laptopa Apple na równi z MacBook Air, który na rynek trafił w 2011 roku.
W porównaniu
Wynika pojedynczego rdzenia procesora to 1924, a wielordzeniowego 4038 (wyższa liczba wskazuje większą prędkość). Dla porównania, procesory z 2011 r. z i5 MacBook Air roku wskazywały odpowiednio 2192 i 4288. Z kolei MacBook Pro z połowy 2014 roku zanotowały wynik pojedynczego rdzenia na poziomie 3876 a wielordzeniowo 14703. Business Insider zastrzega, że dane pochodzą z testu jednego egzemplarza MacBook, a nie wielu maszyn jak to się zazwyczaj dzieje. "Oczywiście nowy MacBook będzie miał inne zalety w porównaniu z egzemplarzem z 2011 roku. Znacznie szybsza będzie grafika, a to przyczyni się zapewne do większej ogólnej wydajności" - pisze BI. Urządzenie będzie też mniejsze od poprzednika. Jest jednak krytykowane za brak tradycyjnych portów, które zastąpiono jedynie wejściem USB-C. Oznacza to - czytamy - że użytkownicy nie będą mogli podłączyć drugiego monitora lub skopiować pliku do iPhone'a, jeśli nie kupią specjalnej "przejściówki".
Autor: mn / Źródło: Business Insider
Źródło zdjęcia głównego: apple.com