Naukowcy prowadzą prace nad stworzeniem mięsa in vitro z wykorzystaniem genetycznie modyfikowanego jęczmienia. Ma to znacząco obniżyć koszty jego produkcji. Amerykańska firma consultingowa McKinsey szacuje, że do 2030 roku wytwarzanie mięsa z komórek macierzystych może kosztować tyle samo, co metodą konwencjonalną.
W mięsie wytwarzanym w laboratorium eksperci i ekolodzy od lat widzą szansę na bardziej zrównoważoną i etyczną produkcję żywności. Dzięki temu można by było zrezygnować z masowej hodowli i zabijania zwierząt. To też korzystne dla klimatu, ponieważ produkcja mięsa odpowiada za znaczną część emitowanych do atmosfery gazów cieplarnianych.
- Wytwarzanie mięsa w laboratorium jest dużo zdrowsze dla środowiska. Wymaga mniejszej powierzchni, mniej energii i wody. Jest też etyczne, bo zwierząt się nie zabija, pobiera się od nich tylko niewielką próbkę komórek macierzystych – przekonują przedstawiciele firmy ORF Genetics.
Działająca w Islandii firma jest światowym liderem w dziedzinie biotechnologii z wykorzystaniem jęczmienia i produkcji czynników wzrostu w roślinach. Teraz chce je wykorzystać do wytwarzania mięsa hodowanego komórkowo.
Po co jęczmień w produkcji mięsa
Aby stworzyć mięso in vitro, od żywego zwierzęcia wystarczy pobrać małą próbkę komórek macierzystych, a następnie zmultiplikować je w miliony. Z tak powstałych komórek można wytwarzać mięso, które smakiem i wyglądem będzie przypominać tradycyjną karkówkę czy polędwicę. W tym procesie kluczową rolę odgrywają jednak czynniki wzrostu. I tu pojawia się największy problem – w tej chwili są one zbyt kosztowne, by można było je wykorzystywać na masową skalę.
Eksperyment z uprawą specjalnego ziarna jęczmienia, zawierającego czynnik wzrostu EGF, może tę sytuację zmienić. Pozyskany w laboratoriach firmy MESOkine ma szansę zrewolucjonizować produkcję mięsa in vitro, czyniąc ją tańszą i prostszą. Na Islandii, w ogromnej szklarni hi-tech z systemem hydroponicznym opartym na pumeksie wulkanicznym, naukowcy z ORF Genetics uprawiają w tym celu 100 tysięcy zmodyfikowanych genetycznie roślin jęczmienia.
Koszty produkcji mięsa in vitro spadają
Z roku na rok koszty produkcji mięsa w laboratoriach spadają. Izraelski koncern Aleph Farms ma już w portfolio steki wołowe in vitro , które mają kosztować 50 dolarów za sztukę. Chiński startup CellX we wrześniu tego roku zaprezentował dania z wieprzowiny wyhodowanej z komórek pobranych od rodzimej czarnej świni.
Amerykańska firma consultingowa McKinsey szacuje, że do 2030 roku mięso in vitro może osiągnąć podobny poziom kosztów co konwencjonalne, ponieważ prace badawczo-rozwojowe w tej dziedzinie dają coraz bardziej obiecujące efekty.
Źródło: Reuters, orfgenetics.com
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock