Święto motoryzacji w Genewie. Pięć perełek, które musisz znać

Bugatti przedstawił następcę modelu Veyron
Bugatti przedstawił następcę modelu Veyron
TVN24 BiS
Bugatti przedstawił następcę modelu VeyronTVN24 BiS

Największe w tej części świata motoryzacyjne wydarzenie już za nami. 86. wystawa Genewa International Motor Show przyniosła kilka wspaniałych modeli, które wkrótce pojawią się na naszych drogach. Prezentujemy pięć najciekawszych premiery z tego święta fanów aut.

Przez blisko dwa tygodnie motoryzacyjnej fiesty pokazano ponad 90 debiutów światowych i blisko 30 europejskich. Tych bardziej i mniej ciekawych.

1. "Cesarz dróg"

Bugatti Chiron - ta premiera była wyczekiwana od dawna. Auto budzi ciekawość ze względu na cenę i parametry. Ale chyba najwięcej pytań dotyczących nowego auta ze stajni francuskiego producenta, pojawiało się w związku z tym, czy dorówna swojemu poprzednikowi. A Veyron zawiesił poprzeczkę wysoko.

Wydaje się jednak, że Chiron stanął na wysokości zadania. Jego 1500 KM, 1600 Nm maksymalnego momentu obrotowego oraz mniej niż 2,5 sekundy do pierwszej setki, deklasuje nie tylko Veyrona ale i całą resztę świata motoryzacji. O prędkość maksymalną, zostawiającą w tyle bolidy Formuły 1, zadba 8 litrowy i 16 cylindrowy silnik w układzie W. Auto ważące bez 5 kilogramów 2 tony, rozpędzi się do 200 km/h w niewiele ponad 6 sekund, a 300 km/h "pęknie" już po 13 z małym hakiem. Prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do 440 kilku km/h w trosce o opony, które specjalnie dla Chirona zaprojektowała firma Michelin. Komplet ogumienia dla nowego bolidu ma kosztować prawie tyle, co dwa egzemplarze samochodu roku 2016 w podstawowej wersji. Gdyby szczęśliwemu właścicielowi Chirona przyszło do głowy przetestować V max nowego nabytku, musi pamiętać, żeby nie podróżować z prędkością powyżej 400 km/h zbyt długo. Opony warte 100 tys. zł zetrą się po kilkunastu minutach takiej jazdy.

Jednak biorąc pod uwagę cenę samochodu, opony dla Chirona i tak kosztują zaledwie 1 proc. jego wartości. Komplet średniej klasy opon do Opla Astry V kosztuje ok 2 tys. zł, czyli już cztery proc. ceny auta.

500 egzemplarzy nowego pogromcy dróg ma zostać wyprodukowane w partiach po 100 rocznie. Cena jednego to około 10 mln zł.

2. Coś dla Bonda

GTC4Lussomateriały prasowe

Inną ciekawą premierą było auto, którym zapewne jeździłby James Bond, gdyby był Włochem. Gdyby Al Capone, prowadził swoją działalność w obecnych czasach, zapewne wybrałby ten samochód. Mowa o Ferrari GTC4 Lusso.

Wizualnie, samochód nazywany przez niektórych następcą modelu FF, jest połączeniem elegancji zamkniętej w nadwoziu typu shooting-brake (będącego kanonem w czasach amerykańskiej prohibicji) oraz futurystycznych kształtów rodem z komiksów Marvel'a.

Mechanicznie, nowy bolid z Maranello jest znacznie bardziej dookreślony. Silnik to klasyka myśli technicznej producenta spod znaku czarnego rumaka i majstersztyk włoskiej inżynierii. 12-cylindrowa, wolnossąca jednostka napędowa w układzie widlastym generuje 690 KM i prawie 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Ponad 6 litrów pojemności skokowej rozpędzi ważące 1790 kg auto do setki w mniej niż 3,5 sekundy. Cała ta potęga trafia na wszystkie cztery koła za pośrednictwem wymyślnego przeniesienia napędu, zgoła innego od klasycznych 4x4. Inżynierowie Ferrari opracowali napęd 4RM EVO, ważący połowę tego, co klasyczne układy 4WD. Dodatkową korzyścią takiego rozwiązania jest znacznie obniżenie środka ciężkości. Niestety nie można mieć wszystkiego. Kosztem redukcji wagi i lepszej przyczepności może się okazać narowistość GTC4Lusso, o ile prowadzenie auta będzie podobne do jego poprzednika - Ferrari FF. Ulepszone systemy rozdzielające moc, potrafią przenieść do 90 proc. całej siły napędowej na jedno tylko, zewnętrzne koło przednie, w trakcie pokonywania ostrego zakrętu. Zupełną nowością dla Ferrari jest tylna oś skrętna, która dodatkowo ma poprawić zwrotność i prowadzenie auta w łukach.

3. Nowość z Modeny

Maserati Levantematerialy prasowe

Pozostając w orbicie włoskich dzieł sztuki motoryzacyjnej nie sposób nie wspomnieć o przełomowym dla producenta z Modeny modelu Levante.

Maserati długo broniło się przed wejściem w segment SUV i ostatecznie poległo w 2016. Pierwsze podejście do uterenowionej osobówki Włosi pokazali pod nazwą Kubang już w 2003 r. na targach w Detroit. Mnóstwo było wówczas głosów o wizerunkowym samobójstwie i Maserati na dobre 8 lat odpuściło przymiarki do segmentu SUV. Trudno jednak wygrać z niemal wszechmogącą, niewidzialną ręką rynku, a ta od kilku lat chełpi właśnie samochody osobowo-terenowe. Żeby nie wypaść poza nawias opłacalności produkcji, Maserati dołączyło do najlepiej prosperującego rynku w Europie. Produkcja Levante rozpoczęła się pod koniec stycznia 2016 r., dzięki czemu Włosi mogli z czystym sumieniem zaprezentować model, jako seryjny.

Pod maską znajdziemy dobrze znany z Quatroporte silnik w wersji 350 i 450 konnej. Trzylitrowa V-ka jest podwójnie doładowana i w słabszej wersji rozpędzi do setki 2109 kg dzieła sztuki w okrągłe sześć sekund. W obydwu wersjach, 500 lub 560 Nm momentu obrotowego trafi na wszystkie cztery koła za pośrednictwem 8 stopniowej skrzyni biegów. Mocniejszy Levante, sprint do pierwszej setki zakończy w 5,3 sek, co okupi zapewne większym spalaniem, niż podane przez producenta 10,9 l w cyklu mieszanym. Słabsza wersja ma się zadowolić 10,7 l/100 km. Dla bardziej przejętych losem topniejących lodowców Maserati przewidziało jednostkę wysokoprężną o takiej samej pojemności i układzie cylindrów.

Levante diesel waży prawie 100 kg więcej oraz wyprodukuje 600 Nm maksymalnego momentu obrotowego i prawie 275 KM. Do setki rozpędzi się w niecałe 7 sek i średnio skonsumuje 7,2 litra oleju napędowego na 100 km.

4. Kolejna perełka

Infiniti Q60mat. prasowe

Kolejna perełka z Genewy produkowana jest na innym kontynencie, należy do zupełnie innego segmentu, a jedyne co łączy ją z Levante, to 3 litrowy silnik w układzie V o 60 stopniach rozchylenia rzędów. Wielu producentów ma swoje segmenty samochodów premium. Toyota jest dumna z Lexusa, Honda z Acury, Mercedes z przejętego 10 lat temu AMG. Z kolei Nissan szczyci się Infiniti. A w Genewie pokazał, że faktycznie ma czym.

Zaprezentował m.in. model Q60 o linii nadwozia wyrażającej charakter auta, czyli połączenie mocy i elegancji. Sylwetka auta nawiązuje do dobrze wykształconych mięśni, zachowując jednocześnie smukłą i zgrabną sylwetkę. Jak przystało na sportowe Coupe, mocy mu nie brakuje. W ofercie znajdziemy 3 wersje silnikowe. Najmocniejsza, przy 6400 obr/min, wyprodukuje 405 KM. Słabsza 305. Maksymalny moment obrotowy, odpowiednio 475 i 400 Nm, dostępny jest, jak na V-kę przystało, w szerokim zakresie obrotów (1600 - 5200). Nie trudno się domyślić, że 100 koni więcej w niemalże identycznej konstrukcji, udało się osiągnąć dzięki różnicy w doładowaniu. Jednak nie w ordynarnym podniesieniu ciśnienia należy szukać przyczyny. Za 30 proc. więcej mocy odpowiada optyczny czujnik prędkości obrotowej turbo sprężarki, dzięki któremu możliwe stało się osiągnięcie wysokich wartości, nawet 240 000 obr./min. Jak zapowiada producent, dzięki takimi prędkościom i zoptymalizowanej geometrii łopatek udało się znacznie zminimalizować tzw. turbodziurę przy jednoczesnej poprawie wydajności paliwowej.

Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że do regulacji temperatury powietrza doładowania, zastosowano układ chłodzenia cieczą. Dzięki lepszej wymianie cieplnej intercoolera, możliwe jest wtłoczenie większych ilości atmosofery ziemskiej, przy jednoczesnym zachowaniu odpowiedniej temperatury, a co za tym idzie, gęstości powietrza. Efektem końcowym takich rozwiązań jest bardziej płynny dostęp do większej mocy i momentu obrotowego.

Trzecia opcja silnikowa to wysokoprężny, prawdopodobnie oszczędny, dwulitrowy i 208-konny motor.

Każdy z silników sportowego coupe od Infinity będzie przenosił swoje zasoby na tylną oś, a gdy koła na niej zamontowane przestaną sobie radzić z przyczepnością, dołączą do nich przednie, zawiadomione o takiej potrzebie przez inteligentny system All-Wheel Drive.

Q60 ma być wyposażone w układ kierowniczy nowej generacji - tzw. Direct Adaptive Steering, który będzie zapewniał doskonałe czucie kierownicy oraz pełną gamę informacji zwrotnych z drogi.

Nie znamy jeszcze dokładnych danych dotyczących przyspieszenia, spalania i innych drogowych parametrów. Na tę chwilę nowe sportowe coupe od Infiniti jest w toku intensywnych egzaminów i procedur homologacyjnych. Pierwsze egzemplarze trafią do testów drogowych w czerwcu tego roku. Do klientów w październiku.

5. Wkracza innowacja

Tak wygląda nowy samochód Tesli Motors - Model Xteslamotors.com

Napędy hybrydowe i elektryczne stają się coraz bardziej obecne w motoryzacji dnia codziennego. Kiedy w dowolnej części świata zapytać o samochód z takim napędem, prawdopodobnie wymieni Teslę na pierwszym miejscu.

Powołana do życia w 2003 roku firma od początku swojego istnienia stawiała sobie za główny cel, by dowieźć auta elektryczne pod strzechy. I chociaż wysokie ceny jej modeli w dalszym ciągu stoją temu na drodze, to wciąż rosnące cyfry sprzedaży świadczą, że Tesla zmierza prosto do celu.

W nowym Modelu X, kalifornijskiego wytwórcy, miejsca jest pod dostatkiem. Producent podaje, że wnętrze na trzech rzędach siedzeń komfortowo przyjmie "7 osób + rzeczy". Wygodny dostęp do środka zapewniają otwierane do góry drzwi. Dzięki zamontowanym w nich sześciu czujnikom, pełen zakres ruchu możliwy jest nawet na zatłoczonym parkingu, w miejscu między wąsko zaparkowanymi samochodami. Wystarczy zaledwie 30,5 cm od stojącego równolegle auta, by swobodnie podnieść skrzydła i uzyskać dostęp do przestronnego wnętrza.

Aerodynamiczne kształty pomagają osiągnąć przyzwoity zasięg u przedstawiciela napędu, wciąż przegrywającego w tej kwestii z silnikami spalinowymi. Dzięki współczynnikowi oporu powietrza rzędu 0,24 Cx (gdzie płaska ściana ma wartość 1,5 a samoloty między 0,03 a 0,05), Model X plasuje się w czołówce aut. Niewielkie straty mocy, powodowane o 20 proc. lepszymi parametrami aerodynamicznymi, niż następny w tej rywalizacji SUV, pozwalają nowej Tesli przejechać nawet 413 km na jednym ładowaniu. Skoro już przy źródle energii jesteśmy, warto wspomnieć, że zamocowane w podłodze baterie nie tylko zaopatrują silniki oraz instalację elektryczną w prąd, ale też obniżają środek ciężkości, dzięki czemu prawdopodobieństwo dachowania Modelu X jest dwukrotnie mniejsze, niż w jakimkolwiek innym SUV-ie. Dodatkową funkcją akumulatorów jest wzmocnienie konstrukcji na uderzenia boczne. Własne próby zderzeniowe Tesli dały najwyższe rezultaty w każdej z badanych kategorii. To pierwszy SUV, któremu udało się osiągnąć maksymalną punktację. Z niecierpliwością czekamy na crashtesty w wykonaniu Euro NCAP, trochę bliższe sercu mieszkańca Starego Kontynentu i znacznie bardziej dla niego zrozumiałe.

Nie bez powodu producent ośmiela się nazywać swojego elektrycznego SUV-a najszybszym autem w segmencie. W najmocniejszej wersji P90D współpracujące ze sobą dwa silniki, zamontowane po jednym na każdej osi, dostarczają łącznie aż 771 KM. Przedni motor dostarcza 193 kW (262 KM) mocy, tylni aż 375 kW (509 KM). Razem potrafią rozpędzić prawie 2,5 tony elektroniki i aluminiowego nadwozia do imponującej, jak na SUV-a, prędkości maksymalnej prawie 250 km/h. Sprint 0-100 km/h zajmuje Modelowi X niewiele ponad 3,2 s.

Każde hamowanie doładowuje 90-cio lub 70 kWh akumulatory. Za wszystko to z gwarancją na 4 lata lub 50 000 mil oraz 8 lat na baterie wraz z napędem, trzeba sporo zapłacić. Podstawowa wersja to wydatek rzędu 135 000 USD. Za topową zapłacimy 144 000 USD. Wysokie koszty zakupu będą się jednak zwracać z każdym przejechanym kilometrem. A cena Modelu X w porównaniu do kolejnego najszybszego SUV-a wcale nie jest taka wysoka. Bentley Bentayga kosztuje od 130 000 funtów wzwyż i do setki rozpędzi się w niewiele ponad 4 sek. Porównując koszty przejechania 24 000 km, Brytyjczyk wypada blado przy elektrycznym konkurencie. Ten pierwszy, wg danych producenta w cyklu mieszanym spali 13,1 l/100km i dystans 2000 km miesięcznie będzie jego właściciela w Polsce kosztował 1061 zł, co rocznie da wynik 12 733 tys. zł, o ile nie będzie jeździł wyłącznie po mieście. Gdyby tak było, roczny koszt paliwa to już 18 468 zł.

Właściciel "tankujący" Model X w RWE, przy cenie pół złotego za kilowatogodzinę, przejedzie ten sam dystans za 2 880 zł. Nawet gdyby poruszał się w wyłącznie w cyklu miejskim.

Co z tankowaniem?

Problemem dla właściciela nowej Tesli w Polsce może się okazać czas ładowania takiego auta. Cykl pełnego nabicia baterii to kilka godzin. W tych realiach mieszkańcowi Krakowa trudno sobie wyobrazić podróż Modelem X nad nasze polskie morze. Tesla znalazła na to sposób. Tzw. Supercharger, to stacja ładowania, która kilkunastokrotnie skraca czas ładowania. Dla porównania, po półgodzinnym ładowaniu w klasycznej stacji z prądem o 30 amperach natężenia, Model X przejedzie 16 km. W stacji o 40A natężenia już 22,5 km. Supercharger,w tym samym czasie, naładuje akumulatory na 273,5 kilometra.

Tesla zamontowała 609 darmowych stacji z 3 574 stanowiskami do super szybkiego ładowania. W Europie również znajdziemy sporo lokalizacji Superchargerów. Niestety, żadna z nich nie ma polskiego adresu.

Autor: Jakub Tomaszewski / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe

Pozostałe wiadomości

Branża turystyczna szuka pomysłów, mających do wyjazdów przekonać nawet tych, którzy widzieli już wszystko. Nie każdy trend chwyci, są jednak takie, od których nie ma ucieczki, bo związane są na przykład ze zmianami klimatu.

"Gotowi są oszczędzać na wszystkim, ale nie na podróżach". Nowe trendy

"Gotowi są oszczędzać na wszystkim, ale nie na podróżach". Nowe trendy

Źródło:
tvn24.pl

Michael McGrath, komisarz Unii Europejskiej do spraw ochrony konsumentów, stwierdził, że jest zaniepokojony liczbą małych przesyłek, które codziennie napływają do Unii Europejskiej - głównie z Chin. Wskazał przy tym na zagrożenia dla bezpieczeństwa konsumentów oraz uczciwej konkurencji na rynku.

"Eksplozja" liczby małych paczek. "Taka skala obciążyłaby każdy system"

"Eksplozja" liczby małych paczek. "Taka skala obciążyłaby każdy system"

Źródło:
PAP

Skrócenie czasu pracy w dłuższej perspektywie na pewno będzie miało szansę na realizację, ale dzisiaj jest to zadanie prawie niewykonalne – powiedział główny inspektor pracy Marcin Stanecki. Zaznaczył, że bardziej niż czterodniowy tydzień pracy może sprawdzić się stopniowe skracanie liczby godzin.

Krótszy tydzień pracy. "Dzisiaj to zadanie prawie niewykonalne"

Krótszy tydzień pracy. "Dzisiaj to zadanie prawie niewykonalne"

Źródło:
PAP

Kilkanaście osób zostało rannych podczas ewakuacji pasażerów samolotu linii Ryanair na lotnisku Palma de Mallorca - informują media. Wcześniej na pokładzie maszyny włączył się alarm przeciwpożarowy. Port lotniczy funkcjonuje bez zakłóceń.

Alarm przeciwpożarowy, pasażerowie wyskakiwali na płytę lotniska. Są ranni

Alarm przeciwpożarowy, pasażerowie wyskakiwali na płytę lotniska. Są ranni

Źródło:
PAP

Pierwszy w sezonie upał spowodował, że w ciągu jednego dnia ceny energii wzrosły pięćdziesięciokrotnie - przekazały Polskie Sieci Elektroenergetyczne. W upalne wieczory klimatyzatory powodują wzrost zużycia prądu, a jeśli nie pracują odnawialne źródła energii, zastąpić je musi droższa energia konwencjonalna.

Ceny prądu wystrzeliły

Ceny prądu wystrzeliły

Źródło:
PAP

30 milionów złotych zapłacił nabywca 600-metrowego apartamentu w warszawskim kompleksie Noho One - podał "Puls Biznesu". Według dziennika to największa oficjalnie potwierdzona transakcja na polskim rynku nieruchomości mieszkaniowych.

To może być najdroższe mieszkanie w Polsce

To może być najdroższe mieszkanie w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Od soboty 5 lipca obowiązuje zakaz sprzedaży nieletnim wszystkich e-papierosów. Także tych, które nie zawierają nikotyny. Zakazane będzie ponadto używanie e-papierosów beznikotynowych w miejscach, w których obecnie obowiązuje zakaz palenia.

Zakaz sprzedaży. Ostrzeżenia w sklepach

Zakaz sprzedaży. Ostrzeżenia w sklepach

Źródło:
PAP

Donald Trump podpisał ustawę budżetową realizującą jego podatkowe obietnice wyborcze. "Jedna wielka piękna ustawa" łączy cięcia podatków z cięciami wydatków socjalnych i jednoczesnym zwiększeniem środków między innymi na deportację migrantów. Eksperci przewidują, że na nowym prawie zyskają najlepiej zarabiający Amerykanie.

Mówi, że to jego największe zwycięstwo. Jest podpis Trumpa

Mówi, że to jego największe zwycięstwo. Jest podpis Trumpa

Źródło:
PAP

Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński został wezwany do Prokuratury Okręgowej w Warszawie w charakterze świadka. Szef banku centralnego miał zeznawać 8 lipca, ale rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Antoni Skiba poinformował, że Glapiński nie stawi się na wtorkowe przesłuchanie.

Prezes NBP wezwany do prokuratury. "Ma inne obowiązki"

Prezes NBP wezwany do prokuratury. "Ma inne obowiązki"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W związku z pożarem budynku wielorodzinnego w Ząbkach koło Warszawy Polska Izba Inżynierów Budownictwa (PIIB) wskazuje na konieczność podjęcia "natychmiastowych działań prewencyjnych i kontrolnych w skali ogólnopolskiej".

Apel o pilny przegląd poddaszy. Po pożarze w Ząbkach

Apel o pilny przegląd poddaszy. Po pożarze w Ząbkach

Źródło:
tvn24.pl

- Budujemy kolej za 100-150 milionów złotych za kilometr. Ja to bardzo wyraźnie podkreślam, mniej więcej tyle kosztuje budowa tak zwanego Y, no więc nie chcemy, by tabor woził powietrze - stwierdził w "Bez kitu" na antenie TVN24 Maciej Lasek, wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego.

"150 milionów za kilometr". Lasek o budowie Kolei Dużych Prędkości

"150 milionów za kilometr". Lasek o budowie Kolei Dużych Prędkości

Źródło:
TVN24

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na sześciu deweloperów kary o łącznej wysokości 1,6 miliona złotych za wprowadzanie klientów w błąd co do powierzchni oferowanego lokalu. Jak podano w komunikacie, problem dotyczył wliczania do metrażu powierzchni pod ściankami działowymi.

Wprowadzali klientów w błąd. Kary dla sześciu deweloperów

Wprowadzali klientów w błąd. Kary dla sześciu deweloperów

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot ponownie nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 210 milionów złotych. W Polsce najwyższa była wygrana czwartego stopnia w wysokości ponad 750 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 lipca 2025 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło milion wniosków o rentę wdowią. Aby otrzymać świadczenie za lipiec, wniosek należy złożyć do ostatniego dnia miesiąca - poinformował w piątek ZUS.

Milion wniosków o nowe świadczenie

Milion wniosków o nowe świadczenie

Źródło:
PAP

Prezydent podpisał nowelizację ustawy o podatku od towarów i usług. Ustawa ta podnosi limit przychodów, poniżej którego przedsiębiorca jest zwolniony z rejestrowania się jako podatnik VAT, do 240 tysięcy złotych z obecnych 200 tysięcy złotych.

Limit podatkowy w górę. Jest podpis prezydenta

Limit podatkowy w górę. Jest podpis prezydenta

Źródło:
PAP

Ryanair zapowiada zwiększenie o 20 procent dopuszczalnych wymiarów bezpłatnego bagażu podręcznego. Zmiana ma związek z nowym standardem Unii Europejskiej dotyczącym minimalnych wymiarów jednej sztuki bagażu, którą pasażerowie mogą zabrać na pokład - podaje portal stacji BBC.

Ryanair zmienia wymiary bagażu podręcznego

Ryanair zmienia wymiary bagażu podręcznego

Źródło:
BBC

Lipcowa obniżka stóp procentowych może być początkiem cyklu łagodzenia polityki pieniężnej - mówi członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki w rozmowie z agencją Bloomberg. Jego zdaniem, jeśli dane makroekonomiczne na to pozwolą, do końca 2025 roku możliwe są jeszcze dwie obniżki stóp procentowych.

To może być dopiero początek. Członek RPP Ludwik Kotecki zabiera głos

To może być dopiero początek. Członek RPP Ludwik Kotecki zabiera głos

Źródło:
PAP

Inflacja w tym roku wyniesie 3,9 procent, w 2026 roku spadnie do 3,1 procent, a w roku 2027 zmniejszy się do 2,4 procent - prognozuje Narodowy Bank Polski w "Raporcie o inflacji". Bank centralny przewiduje, że polska gospodarka wzrośnie o 3,6 procent w tym roku.

"Raport o inflacji". NBP pokazał projekcję

"Raport o inflacji". NBP pokazał projekcję

Źródło:
PAP

Im mniejszy ośrodek, tym trudniej znaleźć w nim mieszkanie na wynajem - podał Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). Według ekspertów niska podaż lokali do wynajęcia w mniejszych miejscowościach sprzyja zjawisku "gniazdownictwa", czyli zamieszkiwaniu młodych dorosłych z rodzicami.

"Im mniejszy powiat, tym trudniej". To sprzyja "gniazdownictwu"

"Im mniejszy powiat, tym trudniej". To sprzyja "gniazdownictwu"

Źródło:
PAP

Hiszpański sektor turystyczny ostrzega władze, że problemy logistyczne kraju negatywnie wpływają na jego wizerunek. Niedawna awaria kolei i chaos na lotnisku w Barajas w Madrycie zagrażają planom przyciągnięcia rekordowej liczby turystów w tym roku.

Obwiniają rząd. "Odwraca się plecami"

Obwiniają rząd. "Odwraca się plecami"

Źródło:
PAP

Administracja Donalda Trumpa ogłosiła nałożenie nowych sankcji na podmioty eksportujące irańską ropę naftową i ukrywające jej pochodzenie. Departament Stanu zaznaczył przy tym, że jest to element polityki nakładania "maksymalnej presji" na irański reżim.

Element "maksymalnej presji". Decyzja administracji Donalda Trumpa

Element "maksymalnej presji". Decyzja administracji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Donald Trump zapowiedział, że jego administracja zacznie w piątek wysyłać do rządów innych państw pisma informujące o wysokości ceł, jakie USA nałożą na ich eksport - podała Agencja Reutera.

Donald Trump: kilka państw poinformujemy

Donald Trump: kilka państw poinformujemy

Źródło:
PAP

To jest trochę moim zdaniem straszenie ze strony niektórych partii politycznych, że będziemy ograniczać dostęp do gotówki. Nie ma takich planów, nie ma takich intencji - powiedział minister finansów Andrzej Domański w programie "Jeden na Jeden" w TVN24. Szef resortu mówił również o tym, że na pewno będzie pomoc dla poszkodowanych w wyniku pożaru w Ząbkach.

Pożar w Ząbkach. Zapowiedź ministra finansów

Pożar w Ząbkach. Zapowiedź ministra finansów

Źródło:
TVN24, PAP

Branża przewozowa wyraziła obawy w związku z przywróceniem czasowych kontroli na granicach z Litwą oraz Niemcami. Jak podkreślono, kolejna bariera może sprawić, że wielu przewoźników podejmie decyzję o "zaprzestaniu tej niedochodowej dziś działalności".

Branża w strachu. "Z niepokojem czekam na poniedziałek"

Branża w strachu. "Z niepokojem czekam na poniedziałek"

Źródło:
PAP

"Ty masz zdjęcie z Panteonem, oni twój portfel" - przestrzega Ambasada RP we Włoszech polskich turystów. To hasło jest elementem kampanii mającej zwrócić uwagę na problem kieszonkowców, którzy są "stałym problemem" w Italii. W jej ramach wskazano też, na co szczególnie uważać.

Ambasada we Włoszech apeluje do polskich turystów

Ambasada we Włoszech apeluje do polskich turystów

Źródło:
PAP

Izba Reprezentantów przegłosowała "jedną wielką piękną ustawę" Donalda Trumpa, w której połączono cięcia podatków z cięciami wydatków socjalnych i zwiększeniem wydatków na deportacje migrantów. Projekt, który ma powiększyć dług USA o niemal cztery biliony dolarów, trafi na biurko prezydenta.

"Pierwsze duże zwycięstwo legislacyjne w drugiej kadencji Donalda Trumpa"

"Pierwsze duże zwycięstwo legislacyjne w drugiej kadencji Donalda Trumpa"

Źródło:
PAP

Nie oszukujmy się, ta wczorajsza obniżka, to jest raczej symboliczna. Wciąż mamy wiele niewiadomych - tak decyzję w sprawie stóp procentowych skomentował w "Faktach po Faktach" w TVN24 ekonomista, profesor Witold Orłowski. Dziennikarz ekonomiczny Maciej Samcik stwierdził, że inflacja "jeszcze nie jest pokonana".

"Nie oszukujmy się". Echa decyzji w sprawie stóp procentowych

"Nie oszukujmy się". Echa decyzji w sprawie stóp procentowych

Źródło:
TVN24

W kolejnych kwartałach inflacja może nieco wzrosnąć z powodu odmrożenia cen energii - stwierdził prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Dodał jednak, że przy sprzyjających danych obniżka stóp procentowych we wrześniu jest możliwa.

Co z inflacją? Prezes NBP Adam Glapiński wskazuje na jeden czynnik

Co z inflacją? Prezes NBP Adam Glapiński wskazuje na jeden czynnik

Źródło:
PAP