Craig Wright, który twierdził, że jest twórcą bitcoina nie dotrzymał obietnicy. Australijski przedsiębiorca miał pokazać na swoim blogu dowody, że jest twórcą wirtualnej waluty.
Australijski informatyk i przedsiębiorca Craig Steven Wright, który twierdził, że jest twórcą wirtualnej waluty bitcoin nie przedstawił dowodów, które miały potwierdzić, że faktycznie to on jest inicjatorem całego przedsięwzięcia.
Nie ma odwagi
Craig Wright obiecał, że przesunie część bitcoinów na jeden z pierwszych bloków adresowych bitcoina, co zdaniem ekspertów może dokonać jedynie twórca całego systemu. Tak się jednak nie stało, a zamiast tego informatyk opublikował na swoim blogu wpis, w którym przeprasza i pisze, że nie ma odwagi, aby to zrobić. - W ostatnim tygodniu zostałem zaatakowany, podważono moje kwalifikacje. To sprawiło, że nie mogę i nie mam odwagi, aby opublikować dowodów - pisał Craig Wright. Sceptycyzm co do tego, czy Australijczyk jest twórcą wirtualnej waluty pojawiały się już wcześniej. Pisał o nich chociażby "The Economist", którego autorzy zastanawiali się, czy Wright faktycznie jest tym, za kogo się podaje. "Nasz wniosek jest taki, że pan Wright może całkiem dobrze być panem Nakamoto, ale ważne pytania pozostają bez odpowiedzi. Być może nigdy nie uda się udowodnić ponad wszelką wątpliwość, kto naprawdę stworzył bitcoin" - zaznaczył tygodnik.
Prawdziwy twórca?
W grudniu ubiegłego roku australijska policja przeszukała dom i biuro Wrighta w Sydney po tym, gdy amerykański magazyn "Wired" napisał o nim jako o prawdopodobnym twórcy bitcoinu oraz posiadaczu setek milionów dolarów ulokowanych w tej "walucie". Przejęte w trakcie rewizji materiały przekazano Australijskiemu Urzędowi Skarbowemu (ATO), który odmówił jakiegokolwiek komentarza uzasadniając to prawnie zagwarantowaną poufnością "spraw podatkowych jakiejkolwiek osoby lub firmy".
Bitcoiny
W Australii długo dyskutowano na temat tego, czym z podatkowego punktu widzenia są bitcoiny. W grudniu 2014 ATO orzekł, że dla potrzeb opodatkowania zysków z kapitału wirtualną walutę należy traktować jako lokatę a nie jako pieniądze. Bitcoiny krążą w internecie od 2009 roku. Można je nabywać za waluty o stabilnej pozycji rynkowej takie jak dolar i euro. Używane są przede wszystkim jako środek płatniczy w realizowanych w sieci transakcjach. Jak się szacuje, osoba która jako pierwsza wypuściła bitcoiny w świat ma ich obecnie około miliona, co odpowiada wartości ponad 400 mln dolarów.
Wiele zatem wskazuje, że Craig Wright nie jest twórcą wirtualnej waluty - tak jak twierdził wcześniej.
Autor: msz/gry / Źródło: BBC, The Economist, Tvn24bis.pl,
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock