Wiele osób przebywających na kwarantannie korzysta już z aplikacji do sprawdzania przestrzegania zasad izolacji. Skąd można ją ściągnąć? Jak działa? I jakie problemy mogą napotkać użytkownicy? Odpowiadamy.
Aplikacja Kwarantanna domowa - co to jest?
Aplikacja nazywa się Kwarantanna domowa. Można ją pobrać z App Store lub Google Play - zależy czy korzystamy z telefonów z systemem iOS czy Android. "Po jej zainstalowaniu zarejestruj się za pomocą numeru telefonu. Twoje konto zostanie zweryfikowane po wprowadzeniu kodu, który otrzymasz w wiadomości SMS" - wyjaśnia Ministerstwo Cyfryzacji.
Kto może korzystać z aplikacji Kwarantanna domowa?
Resort cyfryzacji na swojej stronie dokładnie tłumaczy, kto i w jakich okolicznościach może korzystać z aplikacji Kwarantanna domowa.
Najpierw osoby objęte kwarantanną muszą otrzymać SMS-a, który zachęcać je będzie do ściągnięcia i zainstalowania aplikacji. "W związku z tym jeśli jesteście w kwarantannie nawet od kilku dni, a nie dostaliście SMS-a - po ściągnięciu i próbie instalacji aplikacji wyświetli Wam się komunikat, że Waszych danych nie ma w bazie" - wyjaśnia MC.
Podkreśla przy tym, że "otrzymanie SMS-a jest kluczowe", gdyż jest to "znak, że dane osoby objętej kwarantanną są w bazie" i może rozpocząć korzystanie z aplikacji.
Jak działa aplikacja Kwarantanna domowa?
- Osoby (na kwarantannie - red.) będą w różnych porach dnia proszone o robienie zdjęć. W ten sposób aplikacja, a co za tym idzie rząd, będzie sprawdzać, czy ta osoba poddaje się kwarantannie, czy może wychodzi na ulicę - wyjaśniał w sobotę dla TVN24 Przemysław Pająk, autor bloga Spider’s Web.
Pająk podkreślił, że aplikacja będzie skuteczniejsza niż wizyty służb mundurowych. - Wiadomo, że policja ma mniejsze możliwości ciągłego sprawdzania, bo może przyjdzie raz czy dwa w ciągu dnia - powiedział.
Problemy z aplikacją
- Jeśli chodzi o aplikację, to miałem mały epizod. Miałem aplikację, ale już jej nie mam - powiedział w niedzielę na antenie TVN24 przebywający od poniedziałku na kwarantannie nauczyciel Wojciech Wasylko.
Na pytanie dlaczego już nie ma, odpowiedział: - Zainstalowałem ją pierwszy raz, wszystko przeszło gładko. To jest kwestia pewnych poleceń, które aplikacja podaje. Wczoraj SMS-em poproszono mnie o wykonanie jakiejś czynności, ale w tym momencie rozmawiałem przez telefon. Na zadanie jest 20 minut. Po zakończeniu rozmowy patrzę na SMS-a z informacją, że przegapiłem ten czas i moja nieaktywność została zgłoszona.
- To mnie wystraszyło, więc postanowiłem, że będę korzystał z kontroli policjantów a nie z aplikacji - dodał.
Ministerstwo Cyfryzacji na swojej stronie tłumaczyło, że "po upływie czasu (na wykonanie zadania - red.) osoba objęta kwarantanną dostanie wiadomość przypominającą. Jeżeli w wyznaczonym czasie nie wykonamy zdjęcia, będzie to sygnał dla policji, że powinna sprawdzić, czy zasady kwarantanny nie są łamane".
W sobotę kłopoty z zarejestrowaniem się w aplikacji Kwarantanna domowa miała z kolei reporterka TVN24 Olga Olesek, która przebywa na kwarantannie po powrocie z zagranicy. Było tak prawdopodobnie dlatego, że nie była jeszcze dodana do bazy - wynika z wyjaśnień MC.
Funkcje aplikacji Kwarantanna domowa
Resort cyfryzacji na swojej stronie napisał, że aplikacja "umożliwia potwierdzenie miejsca, w którym przebywasz oraz m.in. podstawową ocenę stanu zdrowia".
Ponadto, Kwarantanna domowa pozwala na "szybki dostęp do niezbędnych - pomocnych w czasie kwarantanny - informacji".
"Aplikacja daje m.in. możliwość zgłoszenia się do lokalnych ośrodków pomocy społecznej, które w uzasadnionych sytuacjach, mogą dostarczać leki, czy artykuły spożywcze. Dzięki aplikacji szybko można skontaktować się z pracownikiem socjalnym" - czytamy na stronie MC.
Przy czym warto podkreślić, że aplikacja Kwarantanna domowa ma za zadanie nie tylko pomóc w przestrzeganiu kwarantanny, ale również odciążyć policjantów.
Autor: kris / Źródło: tvn24, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Cyfryzacji