Marzena Czarnecka powiedziała we wtorek na antenie TVP Info, że "spółki energetyczne chcą się przed wszystkim pozbyć aktywów węglowych". - I my jesteśmy zainteresowani jako Skarb Państwa, żeby te aktywa węglowe od spółek energetycznych przejąć, ale musi być to kompatybilne z dostawami węgla z polskich kopalń - stwierdziła minister przemysłu.
- Koncerny energetyczne, które teraz funkcjonują, wyodrębnią swoje źródła węglowe. Taki jest plan i ministerstwa i dodatkowo samych spółek energetycznych, i będą wykorzystywały polski węgiel - dodała.
Akcje spółek energetycznych w górę
Po tej zapowiedzi obserwujemy wzrosty na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Kurs sektorowego indeksu WIG-Energia około godziny 10.25 rośnie ponad 7 proc.
Najwięcej zyskują akcje Tauron Polska Energia (12,14 proc.), Enei (8,62 proc.) oraz PGE (8,81 proc.).
"Wygląda na to, że mamy ciąg dalszy rządowej gry tematem przyszłości aktywów węglowych będących w posiadaniu spółek energetycznych. Niespełna 4 tygodnie temu wypowiedzi minister Czarneckiej wywołały solidne tąpnięcie PGE, Tauronu i Enei, kiedy powiedziała, że rząd planuje 'przypisać' kopalnie do elektrowni spółek energetycznych. Tym razem ministerstwo przemysłu zmienia zdanie, więc jedziemy w drugą stronę" - napisał w komentarzu Jacek Rzeźniczek, analityk Stooq.
Akcje Taurona są o blisko 10 proc. droższe niż miesiąc temu. Inaczej jest w przypadku akcji Enei oraz PGE, które nadal są pod kreską w porównaniu do sytuacji przed miesiącem.
"Zmiana narracji ws. losów aktywów węglowych to mocny, pozytywny sygnał dla giełdowych koncernów energetycznych. Pytanie tylko, na ile to stabilna 'zmiana'" - wtóruje Daniel Paćkowski z portalu StockWatch.
Autorka/Autor: mb/ams
Źródło: tvn24.pl, PAP