Kurs indeksu WIG-Energia we wtorek przed południem rośnie o ponad 7 procent. Najwięcej zyskują akcje Taurona, Enei oraz PGE Polskiej Grupy Energetycznej. Eksperci wskazują, że to efekt słów minister przemysłu Marzeny Czarneckiej, która poinformowała, że Skarb Państwa jest zainteresowany nabyciem aktywów węglowych od spółek energetycznych.
Marzena Czarnecka powiedziała we wtorek na antenie TVP Info, że "spółki energetyczne chcą się przed wszystkim pozbyć aktywów węglowych". - I my jesteśmy zainteresowani jako Skarb Państwa, żeby te aktywa węglowe od spółek energetycznych przejąć, ale musi być to kompatybilne z dostawami węgla z polskich kopalń - stwierdziła minister przemysłu.
- Koncerny energetyczne, które teraz funkcjonują, wyodrębnią swoje źródła węglowe. Taki jest plan i ministerstwa i dodatkowo samych spółek energetycznych, i będą wykorzystywały polski węgiel - dodała.
Akcje spółek energetycznych w górę
Po tej zapowiedzi obserwujemy wzrosty na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Kurs sektorowego indeksu WIG-Energia około godziny 10.25 rośnie ponad 7 proc.
Najwięcej zyskują akcje Tauron Polska Energia (12,14 proc.), Enei (8,62 proc.) oraz PGE (8,81 proc.).
"Wygląda na to, że mamy ciąg dalszy rządowej gry tematem przyszłości aktywów węglowych będących w posiadaniu spółek energetycznych. Niespełna 4 tygodnie temu wypowiedzi minister Czarneckiej wywołały solidne tąpnięcie PGE, Tauronu i Enei, kiedy powiedziała, że rząd planuje 'przypisać' kopalnie do elektrowni spółek energetycznych. Tym razem ministerstwo przemysłu zmienia zdanie, więc jedziemy w drugą stronę" - napisał w komentarzu Jacek Rzeźniczek, analityk Stooq.
Akcje Taurona są o blisko 10 proc. droższe niż miesiąc temu. Inaczej jest w przypadku akcji Enei oraz PGE, które nadal są pod kreską w porównaniu do sytuacji przed miesiącem.
"Zmiana narracji ws. losów aktywów węglowych to mocny, pozytywny sygnał dla giełdowych koncernów energetycznych. Pytanie tylko, na ile to stabilna 'zmiana'" - wtóruje Daniel Paćkowski z portalu StockWatch.
Źródło: tvn24.pl, PAP