Australijska spółka Prairie Mining oficjalnie poinformowała polski rząd o istnieniu sporu inwestycyjnego i wezwała do negocjacji w celu jego polubownego rozwiązania - poinformowano w komunikacie.
"W notyfikacji Prairie wzywa do bezzwłocznych negocjacji z rządem w celu polubownego rozwiązania sporu i wskazuje na prawo spółki do zgłoszenia sporu do międzynarodowego arbitrażu, jeśli do polubownego rozwiązania sporu nie dojdzie" - napisano w oświadczeniu.
Jak podał kilka dni temu "Dziennik Gazeta Prawna", australijska spółka może się domagać nawet 8-10 mld zł odszkodowania.
Według Prairie, spór z polskim rządem wynika z pewnych działań podjętych wbrew zapisom Traktatu Karty Energetycznej i dwustronnych umów inwestycyjnych z Wielką Brytanią i Australią. Spółka poinformowała, że podejmuje wszelkie działania, by zachować swoje prawa i chronić inwestycje w Polsce.
Zainteresowanie JSW
W kwietniu ubiegłego roku Prairie Mining podjęło działania prawne przeciwko ministerstwu środowiska w sprawie kopalni Jan Karski w Zagłębiu Lubelskim po tym, jak nie dostało prawa do użytkowania górniczego.
Z kolei w maju 2018 r. MŚ odrzuciło wniosek Prairie Mining o zmiany w koncesji dla projektu Dębieńsko na Górnym Śląsku.
"Mamy nadal nadzieję, że spór z rządem może być rozwiązany polubownie. Spółka rozważy podjęcie wszelkich innych kroków, które zapewnią zachowanie jej swoich praw" - podało Prairie.
Spółka wskazała, że prowadzi działania biznesowe w Polsce zgodnie z polskim prawem, wdraża międzynarodowe standardy i może zagwarantować produkcję węgla koksowego wysokiej jakości.
Przejęciem pokładów węgla koksowego w złożu Dębieńsko i kopalni Jan Karski zainteresowana jest Jastrzębska Spółka Węglowa.
Autor: kris / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Pixabay