Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają o ponad 1 procent po zniżce w czwartek aż o 4,8 procent. Inwestorzy są rozczarowani czwartkową decyzją OPEC - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 48,21 USD, po zniżce o 69 centów, czyli 1,4 proc. Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje 58 centów, czyli 1,1 proc., do 50,88 USD za baryłkę.
Cięcia przez dłuższy czas
Kraje zrzeszone w OPEC oraz pozostali główni producenci ropy zgodzili się w czwartek w Wiedniu na wydłużenie cięć wydobycia ropy naftowej o 9 miesięcy, począwszy od lipca 2017 r. Cięcia zostały utrzymane na obecnym poziomie, czyli 1,8 mln baryłek dziennie. Porozumienie nie obejmie Libii i Nigerii, które nie będą musiały ograniczać wydobycia, a także Iranu, który może nawet zwiększyć produkcję swojej ropy do 3,8 mln b/d. W styczniu kraje OPEC rozpoczęły ograniczenia wydobycia ropy w ramach kartelu do 32,5 mln baryłek dziennie (b/d), czyli o 1,2 mln b/d. Państwa niezrzeszone w OPEC zgodziły się na ograniczenie produkcji ropy o 600 tys. baryłek dziennie, z czego Rosja o 300 tys. b/d. To porozumienie miało obowiązywać do końca czerwca. - Umowa o cięciach dostaw działa, a redukcja globalnych zapasów ropy przyspieszy w III kwartale. Na początku przyszłego roku zapasy te spadną do poziomu 5-letniej średniej - ocenił po czwartkowych spotkaniu OPEC minister energii Arabii Saudyjskiej Khalid Al-Falih. - Producenci ropy mają więcej narzędzi, aby jeszcze bardziej wesprzeć notowania ropy, jeśli będzie taka konieczność - stwierdził z kolei minister energii Rosji Aleksander Novak.
Inwestorzy rozczarowani
Na rynkach jest jednak rozczarowanie decyzjami OPEC, zwłaszcza tym, że kartel nie zwiększył poziomu cięć ropy. - OPEC dał to, co obiecywał, i zrobił co najmniej to, co powinien zrobić - wskazuje tymczasem Wayne Gordon, dyrektor zarządzający ds. surowców w UBS Group. - Sytuacja na rynku ropy zaczyna się +zacieśniać+ i to widać już w statystykach. Zapasy ropy w USA mogą znaleźć się pod presją w ciągu najbliższego miesiąca, albo dwóch - dodaje. Podczas poprzedniej sesji ropa w USA staniała o 2,46 USD, czyli 4,8 proc., do 48,90 USD/b. W tym tygodniu WTI w Nowym Jorku staniała o 3,5 proc.
Autor: tol/gry / Źródło: PAP