O prawo do dodatkowego urlopu rodzice dzieci urodzonych przedwcześnie i tych, które musiały być hospitalizowane po porodzie walczyli od dawna. W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej powstał projekt, który zakłada wydłużenie urlopu macierzyńskiego, dla obydwojga rodziców, na prostych zasadach - ma zostać zaprezentowany w piątek 24 maja.
Fundacja Koalicja dla wcześniaka apelowała o wydłużone urlopy macierzyńskie dla rodziców wcześniaków wskazując, że rozwiązania takie przyjęto w wielu europejskich krajach. Ich głos został usłyszany przez nowe władze Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk powołała zespół roboczy, który miał wypracować szczegóły prawne tego rozwiązania.
- Ten czas urlopowy jest wytracany, jak mówią mamy wcześniaków - podkreśliła szefowa MRPiPS w porannej rozmowie w radiowej Trójce.
Wydłużony urlop macierzyński dla rodziców wcześniaków - Tydzień za tydzień
W projekcie przygotowanym przez resort założono, że rodzice dzieci urodzonych przedwcześnie oraz tych, które musiały być hospitalizowane po porodzie, będą mieli prawo do ośmiu tygodni urlopu więcej. Słowo "do" jest przy tym kluczowe, bowiem ma obowiązywać zasada "tydzień za tydzień", czyli tydzień dodatkowego urlopu za tydzień pobytu dziecka w szpitali.
- Oznacza to, że tydzień hospitalizacji to tydzień dłuższego urlopu macierzyńskiego, czy to (rodziców - PAP) dzieci za wcześnie urodzonych, czy też dla tych, które z jakichś powodów medycznych musiały pozostać w szpitalu - wyjaśniła minister. - Kiedy na początku naszej kadencji przyszły do mnie takie matki, zwróciły moja uwagę, że muszą szybciej wracać do pracy niż rodzice dzieci, które urodziły się zdrowe i w terminie - powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Dodając, że rodzice argumentowali, że przez to brakuje im czasu na nawiązanie więzi i na opiekę.
Jak podaje Business Insider, który jako pierwszy opisał zmiany, w przypadku dzieci urodzonych przed 28. tygodniem ciąży lub ważących mniej niż 1000 g będzie należeć się "jeszcze więcej".
Wydłużony urlop macierzyński ma być płatny w 100 proc., a prawo do niego będą mieli zarówno matka, jak i ojciec dziecka.
Sytuacja wcześniaków i ich mam
"Cały czas w społeczeństwie funkcjonuje przekonanie, że wcześniak to po prostu małe dziecko. Nic bardziej mylnego. Poród przedwczesny wiąże się z wieloma komplikacjami i walką o zdrowie, a bardzo często i o życie dziecka, które wiele tygodni musi spędzić w szpitalu. Jest to trudny czas dla malucha, ale również dla jego mamy, która pełna strachu czuwa przy inkubatorze, a tygodnie urlopu macierzyńskiego bezpowrotnie uciekają" - opisała Fundacja Koalicja dla wcześniaka w lutym, gdy rozpoczęła kampanię o wydłużenie urlopu.
Wskazała, że "urlop macierzyński musi się rozpocząć w dniu porodu i nie może być przerwany zwolnieniem z tytułu opieki nad dzieckiem przed upływem 8 tygodni".
"W wielu krajach zauważono już ten problem i wprowadzono rozwiązania wspierające matki wcześniaków. U naszych zachodnich sąsiadów – Niemców urlopy macierzyńskie dla matek wcześniaków, w porównaniu do tych rodzących o czasie, są dłuższe o 4 tygodnie. Wielka Brytania (od 2025 roku - red.) i Włochy wydłużają taki urlop o 12 tygodni, a Francja oraz Słowenia dodają tyle dni wolnego, o ile wcześniej dziecko przyszło na świat" - podano w informacji prasowej.
Według Fundacji Koalicja dla wcześniaka "to pokazuje, że rozwiązania są różne, ale każde z nich jest dobre, ponieważ zauważa matkę wcześniaka, wspiera ją i choć trochę zdejmuje ciężar z jej pleców".
Czytaj więcej w: Dłuższy urlop macierzyński w przypadku wcześniaka. "Czas, żeby podobne rozwiązania pojawiły się w Polsce"
Źródło: Business Insider
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock