Wiele krajów wprowadziło dla matek wcześniaków wydłużone urlopy macierzyńskie. Teraz czas na Polskę. Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk powołała zespół roboczy, który ma wypracować rozwiązanie legislacyjne. Pierwsze spotkanie zespołu już w czwartek - podała Fundacja Koalicja dla wcześniaka.
"W Europie ok. 10 proc. wszystkich ciąż kończy się przedwcześnie. Wydaje się to niedużo w porównaniu do porodów terminowych, mimo to wiele krajów pokazało, że matki wcześniaków są ważne i wprowadziło dla nich wydłużone urlopy macierzyńskie. Teraz czas, żeby podobne rozwiązania pojawiły się w Polsce" - podkreśliła Fundacja w informacji prasowej.
Dodała, że "widać światełko w tunelu, którego od lat wypatrują mamy znad Wisły".
Dłuższe urlopy dla mam wcześniaków - zespół roboczy
"Petycja Fundacji Koalicji dla wcześniaka, sygnowana przez 8 organizacji współtworzących Ogólnopolskie Porozumienie Razem dla wcześniaków, Fundacje: Serce Dziecka i Najdroższa Blizna, krajową konsultant w dziedzinie neonatologii, prezesów Towarzystw: Neonatologicznego i Pediatrycznego, wspierana przez Rzeczniczkę Praw Dziecka i Rzecznika Praw Pacjenta została podpisana przez blisko 16 tys. osób. Została przyjęta przez Ministrę Rodziny Pracy i Polityki Społecznej Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, która w ekspresowym tempie wydała zarządzenie o powołaniu zespołu roboczego, do którego zaprosiła sygnatariuszy petycji, by wspólnie wypracować satysfakcjonujące i możliwe do udźwignięcia rozwiązanie legislacyjne" - napisała Fundacja Koalicja dla wcześniaka.
Zaznaczyła, że "ministra RPiPS nadała tej sprawie wysoki priorytet", a "pierwsze spotkanie zespołu roboczego odbędzie się już w czwartek 15.02".
Sytuacja wcześniaków i ich mam
"Cały czas w społeczeństwie funkcjonuje przekonanie, że wcześniak to po prostu małe dziecko. Nic bardziej mylnego. Poród przedwczesny wiąże się z wieloma komplikacjami i walką o zdrowie, a bardzo często i o życie dziecka, które wiele tygodni musi spędzić w szpitalu. Jest to trudny czas dla malucha, ale również dla jego mamy, która pełna strachu czuwa przy inkubatorze, a tygodnie urlopu macierzyńskiego bezpowrotnie uciekają" - opisała Fundacja.
Wskazała, że "urlop macierzyński musi się rozpocząć w dniu porodu i nie może być przerwany zwolnieniem z tytułu opieki nad dzieckiem przed upływem 8 tygodni".
"W wielu krajach zauważono już ten problem i wprowadzono rozwiązania wspierające matki wcześniaków. U naszych zachodnich sąsiadów – Niemców urlopy macierzyńskie dla matek wcześniaków, w porównaniu do tych rodzących o czasie, są dłuższe o 4 tygodnie. Wielka Brytania (od 2025 roku - red.) i Włochy wydłużają taki urlop o 12 tygodni, a Francja oraz Słowenia dodają tyle dni wolnego, o ile wcześniej dziecko przyszło na świat" - podano w informacji prasowej.
Według Fundacji Koalicja dla wcześniaka "to pokazuje, że rozwiązania są różne, ale każde z nich jest dobre, ponieważ zauważa matkę wcześniaka, wspiera ją i choć trochę zdejmuje ciężar z jej pleców".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock