Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się utrzymać stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego na niezmienionym poziomie. Ostatni raz RPP zmieniła wysokość stóp ponad rok temu - w maju 2020 roku.
Decyzja o samym poziomie stóp procentowych została podana rekordowo późno - o godz. 18.15 (poprzednio: 17.30 w maju br.).
Na piątek, 9 lipca, na godz. 15.00 zaplanowano konferencję prezesa NBP Adama Glapińskiego w formie transmisji internetowej.
Ponownie RPP będzie obradować 24 sierpnia (wtorek), choć będzie to "posiedzenie jednodniowe niedecyzyjne".
Decyzje Rady mają wpływ na portfele Polaków. Kredytobiorcy w przypadku obniżenia poziomu stóp procentowych mogą spodziewać się niższych rat spłacanych kredytów. Jednocześnie bardzo niskie stopy procentowe - obecnie są najniższe w historii - to także symboliczne oprocentowanie pieniędzy, które odkładamy na lokacie lub koncie oszczędnościowym.
Stopy procentowe w Polsce
Czwartkowa decyzja RPP oznacza, że stopy procentowe w Polsce wynoszą:
- stopa referencyjna 0,10 procent w skali rocznej,
- stopa lombardowa 0,50 procent w skali rocznej,
- stopa depozytowa 0,00 procent w skali rocznej,
- stopa redyskonta weksli 0,11 procent w skali rocznej,
- stopa dyskontowa weksli 0,12 procent w skali rocznej.
W ubiegłym roku Rada Polityki Pieniężnej trzykrotnie obniżała stopy procentowe: 17 marca, 8 kwietnia i 28 maja. Natomiast ostatni raz, gdy RPP podniosła stopy procentowe, zdarzyło się 10 maja 2012 roku.
Według ankietowanych przed lipcowym posiedzeniem RPP przez PAP Biznes ośrodków analitycznych RPP podniesie stopy procentowe najpóźniej w drugim kwartale 2022 r., ale część ekonomistów spodziewa się podwyżek już w 2021 r.
Inflacja obniży się
RPP ocenia, że inflacja w 2022 obniży się i podtrzymuje dotychczasową retorykę: polityka NBP stabilizuje inflację w celu, NBP nadal będzie prowadził skup aktywów (SPW i papiery gwarantowane), oferował kredyt wekslowy i może stosować interwencje FX - wynika z komunikatu po posiedzeniu RPP.
"Inflacja w Polsce według wstępnego szacunku GUS obniżyła się w czerwcu br. do 4,4 proc. rdr (w ujęciu miesięcznym wyniosła 0,1 proc.). Jednocześnie inflacja bazowa po wyłączeniu cen energii i żywności według wstępnych szacunków obniżyła się do najniższego poziomu od ponad roku. Roczny wskaźnik inflacji CPI był nadal podwyższany przez wysoką dynamikę cen paliw (...), wzrost cen energii elektrycznej, który miał miejsce na początku br. oraz podwyżki opłat za wywóz śmieci, a więc czynniki niezależne od krajowej polityki pieniężnej. W kierunku wyższej inflacji oddziałuje także wzrost kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw w warunkach pandemii oraz kosztów transportu międzynarodowego i przejściowe zakłócenia w globalnych sieciach dostaw" - napisano.
"Wyżej wymienione czynniki przyczynią się prawdopodobnie do utrzymywania się rocznego wskaźnika inflacji w najbliższych miesiącach powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego. Jednocześnie w przyszłym roku, po wygaśnięciu czynników przejściowo podwyższających dynamikę cen, oczekiwane jest obniżenie się inflacji. Kształtowanie się inflacji w przyszłym roku będzie zależało od trwałości ożywienia koniunktury, w tym od przyszłej sytuacji na rynku pracy po zakończeniu programów pomocowych" - napisano.
Podobnie jak miesiąc wcześniej Rada odwołała się, w kontekście wybicia inflacji ponad 3,5 proc., do zapisów "Założeń polityki pieniężnej na rok 2021".
"(...) Inflacja – ze względu na szoki makroekonomiczne i finansowe – może okresowo kształtować się powyżej lub poniżej celu, w tym również poza określonym przedziałem odchyleń od celu. Reakcja polityki pieniężnej na szoki jest elastyczna i zależy od ich przyczyn oraz oceny trwałości ich skutków, w tym wpływu na procesy inflacyjne. (...) Biorąc pod uwagę źródła i oczekiwany przejściowy charakter przekraczania przez inflację celu NBP oraz niepewność dotyczącą trwałości i skali ożywienia gospodarczego, NBP utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie" - napisano.
Rada powtórzyła, że prowadzona przez NBP polityka pieniężna sprzyja utrwaleniu ożywienia aktywności gospodarczej po pandemicznej recesji oraz stabilizuje inflację na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP w średnim okresie.
Rada poinformowała w lipcu, że NBP będzie nadal prowadził operacje zakupu skarbowych papierów wartościowych oraz dłużnych papierów wartościowych gwarantowanych przez Skarb Państwa na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku.
RPP podtrzymała, że NBP może stosować interwencje walutowe, a tempo ożywienia w kraju będzie uzależnione od dalszego kształtowania się kursu złotego.
Terminy oraz skala prowadzonych przez NBP działań będą uzależnione od warunków rynkowych.
NBP będzie także nadal oferował kredyt wekslowy przeznaczony na refinansowanie kredytów udzielanych przedsiębiorcom przez banki.
Rada powtórzyła, iż dostępne prognozy wskazują, że w najbliższych kwartałach nastąpi dalsze ożywienie koniunktury, choć skala i tempo tego ożywienia są obarczone wysoką niepewnością.
Głównym źródłem niepewności pozostaje dalszy przebieg pandemii i jej wpływ na koniunkturę w kraju i za granicą. Pozytywnie na krajową koniunkturę wpływać będą nadal działania ze strony polityki gospodarczej, w tym poluzowanie polityki pieniężnej NBP dokonane w ub.r., a także przewidywane ożywienie w gospodarce światowej.
Rada zaznaczyła w lipcu, że w Polsce w ostatnich miesiącach trwało wyraźne ożywienie aktywności gospodarczej. Poprzednio RPP wskazywała na dalszą poprawę koniunktury przy zróżnicowaniu między sektorami.
"W maju br. istotnie wzrosła sprzedaż detaliczna, wspierana przez realizację odkładanych wcześniej zakupów. Jednocześnie w przemyśle utrzymywała się bardzo dobra koniunktura" - napisano.
W odniesieniu do wzrostów tych kategorii Rada poprzednio wskazywała na rolę efektu bazy.
"Wyższa niż przed rokiem była także produkcja budowlano-montażowa, choć jej poziom pozostał wyraźnie niższy niż przed pandemią. Towarzyszył temu wzrost przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw oraz stabilizacja rocznej dynamiki przeciętnych wynagrodzeń w tym sektorze" - dodano.
W przypadku dynamiki zatrudnienia i wynagrodzeń Rada również miesiąc wcześniej wskazywała na rolę efektów bazy.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock