Ponad 15 milionów Polaków stanie przed wyborem

Źródło:
PAP, TVN24 Biznes
Jak pandemia wpływa na dane demograficzne? (wideo z grudnia 2020 roku)
Jak pandemia wpływa na dane demograficzne? (wideo z grudnia 2020 roku)TVN24
wideo 2/5
Jak pandemia wpływa na dane demograficzne?TVN24

Za tydzień lub dwa projekt ustawy zakładający likwidację otwartych funduszy emerytalnych powinien trafić pod obrady Rady Ministrów - poinformował wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda. Zgodnie z danymi na koniec stycznia, oszczędności w OFE zgromadziło ponad 15 milionów osób.

- Komitet Stały Rady Ministrów przyjął w ostatni czwartek projekt ustawy przenoszącej środki z Otwartych Funduszy Emerytalnych na Indywidualne Konta Emerytalne. Za tydzień lub dwa powinien on trafić pod obrady Rady Ministrów - powiedział Waldemar Buda.

ZOBACZ PROJEKT USTAWY

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej wskazał, że zgodnie z danymi na koniec stycznia br. ponad 15 mln Polaków zgromadziło w OFE około 149 mld zł oszczędności, co średnio daje po 9-10 tys. zł na osobę.

Likwidacja OFE

Ustawa ma wejść w życie 1 czerwca 2021 roku. Zgodnie z projektem powszechne towarzystwa emerytalne (PTE), zarządzające OFE, przekształcą się w towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI). OFE staną się zaś specjalistycznymi funduszami inwestycyjnymi otwartymi (SFIO). Zakończenie odprowadzania części składek na ubezpieczenie społeczne (2,92 proc. wynagrodzenia) do OFE ma nastąpić 31 maja 2021 roku.

Projekt ustawy zakłada, że uczestnicy OFE będą mogli wybrać, czy zgromadzone środki trafią na IKE, prowadzone w specjalistycznych funduszach inwestycyjnych otwartych powstałych z przekształcenia OFE lub zostaną przeniesione na konto w ZUS. Z tytułu przekształcenia wnoszona będzie opłata odpowiadająca wartości 15 procent aktywów, której płatność zostanie rozłożona na dwa lata. Do jej zapłaty będą zobowiązane specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte.

Osoby, które zdecydują się na ZUS będą musiały wypełnić i wysłać stosowną deklarację. Przy wyborze tej opcji nie będzie pobierana opłata przekształceniowa. Brak takiej deklaracji będzie oznaczał, że środki zostaną automatycznie przekazane na IKE.

Z projektu wynika, że wyboru będzie można dokonać od 1 czerwca do 2 sierpnia 2021 roku.

"Istotą ustawy jest możliwość wyboru"

Zapytany, na ile pandemia COVID-19 może zmienić założony w uzasadnieniu projektu ustawy podział środków zgromadzonych w OFE (50 procent na IKE, 50 procent ZUS - red.), wiceminister Waldemar Buda wskazał, że obecnie trudno jest przewidzieć, ile osób zdecyduje się na IKE, a ile na ZUS. - Szacujemy, że to może być pół na pół, ale trudno to przewidzieć. Istotą ustawy jest możliwość wyboru - podkreślił.

Poddał też w wątpliwość tezę, że pandemia może zniechęcić ludzi do wyboru IKE, którego zyski są częściowo uzależnione od wyników na giełdzie. - Podczas pierwszej fali pandemii, czyli wiosną ubiegłego roku, giełdy odnotowały znaczący spadek indeksów, ale obecnie te wyniki zostały już w dużej mierze odrobione. Myślę, że w czerwcu i lipcu, gdy będziemy dokonywali wyboru, notowania będą jeszcze lepsze - powiedział Buda.

Zaznaczył, że w perspektywie długoterminowej przekazanie środków do IKE może być bardziej korzystne dla oszczędzających, ponieważ stopa zwrotu z IKE będzie wyższa niż waloryzacja w ZUS. - Zakładamy, że IKE staną się dla Polaków powszechnym instrumentem oszczędzania na emeryturę. Łącznie z Pracowniczymi Planami Kapitałowymi wpisują się w jeden z filarów Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, wzmacniając finansowe zabezpieczenie przyszłych emerytów, a jednocześnie budują kapitał dla rozwoju i zwiększają możliwości inwestycyjne państwa - wyjaśnił wiceminister. Dodał też, że środki zgromadzone na IKE, w przeciwieństwie do tych z ZUS, będą prywatną własnością oszczędzającego i będą podlegały dziedziczeniu.

Wyjaśnił również, że wszyscy ci, którzy zdecydują się na ZUS, będą mieli zapisane środki na swoim indywidualnym koncie, natomiast aktywa odpowiadające wartości tych środków trafią do Funduszu Rezerwy Demograficznej, którym zarządzać ma Polski Fundusz Rozwoju. Wskazał, że dochody i rentowność FRD nie wpływają na wysokość emerytury, bo o tym decyduje główny wskaźnik waloryzacyjny. - To, co zarabia Fundusz Rezerwy Demograficznej, po pierwsze - jest gwarancją i zabezpieczeniem systemu emerytalnego, a po drugie - może służyć do ograniczenia ryzyk demograficznych - powiedział Waldemar Buda.

Wiceminister podkreślił, że z punku widzenia fiskalnego nie ma znaczenia, czy większa będzie tzw. pula, która z OFE trafi do IKE czy do ZUS. - Chcemy doprowadzić do sytuacji, w której nikt nigdy nie wpadnie na pomysł, żeby środki bez zgody ubezpieczonych zostały przelane na przykład do ZUS, tak jak to było z poprzednią transzą OFE - wskazał.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Kontrowersje

W całej reformie największe kontrowersje budzi opłata przekształceniowa. - Ta opłata przekształceniowa - 15 procent - to zwykły haracz. - mówiła w 2019 roku ówczesna szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. - Nie znam takiego (...) banku, który by w jakiejkolwiek opłacie czy prowizji zabierał nam 15 procent. To zwykły haracz, to jest zwykłe proste złodziejstwo, jak ukraść nam 15 procent i nazwać to, że to dla naszego dobra, że coś prywatyzują, że chcą nam pomóc - mówiła w TOK FM. Jej zdaniem to "po prostu skok na kasę".

Z punktu widzenia rządu opłata przekształceniowa oznacza potężny zastrzyk gotówki w sytuacji, gdy państwowa kasa boryka się ze skutkami kryzysu gospodarczego wywołanego przez pandemię, przy jednocześnie kosztownych obietnicach socjalnych.

Rząd przygotował cztery warianty szacowanych wpływów z opłaty przekształceniowej płatnej na rzecz Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Maksymalnie może to być 22,29 mld zł, przy założeniu przejścia z OFE na IKE 100 procent obecnych członków OFE.

Wpływy z opłaty przekształceniowejRCL

Zastrzeżenie budzi też ryzyko przejścia znajdujących się w posiadaniu Otwartych Funduszu Emerytalnych akcji pod kontrolę państwowego Polskiego Funduszu Rozwoju. – To tak naprawdę może oznaczać nacjonalizację prywatnych firm. Państwo będzie mogło przejąć nad nimi kontrolę, wprowadzać swoich ludzi do zarządu i rady nadzorczej i decydować np., co z dywidendą lub w co warto, a w co nie warto inwestować – powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" dr Antoni Kolek, szef Instytutu Emerytalnego.

Autorka/Autor:mb/ToL

Źródło: PAP, TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Pracownik versus duża organizacja, czy nawet mała organizacja, naprawdę nie ma szans - stwierdza w rozmowie z tvn24.pl Adriana Rychter, zajmująca się HR-em, jedna z autorek ogólnopolskiego badania o mobbingu "Pracować po ludzku". - To jest bardzo trudne zjawisko, bo z konsekwencjami trzeba potem bardzo długo pracować - dodaje psycholożka Joanna Kolenda, druga autorka raportu.

"Widać, że system nie działa". Alarmujący raport

"Widać, że system nie działa". Alarmujący raport

Źródło:
tvn24.pl

Korea Południowa może stracić nawet 85 procent populacji w ciągu 100 lat - ostrzegają demografowie z think tanku Korean Peninsula Population Institute. W najczarniejszym scenariuszu do 2125 roku kraj będzie zamieszkiwać 7,5 miliona osób, czyli mniej niż obecnie liczy Seul.

Szokująca prognoza. Mogą stracić nawet 85 procent populacji

Szokująca prognoza. Mogą stracić nawet 85 procent populacji

Źródło:
PAP

Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie wydał częściowy wyrok w sprawie rozliczeń z Gazpromem za zakup gazu w ramach kontraktu jamalskiego od listopada 2017 roku - poinformował Orlen. Trybunał oddalił roszczenie Orlenu o obniżenie ceny kontraktowej od listopada 2017 roku lub od stycznia 2018 roku, ale też roszczenie Gazpromu o podwyższenie ceny kontraktowej od listopada 2017.

Spór Orlenu z Gazpromem. Jest wyrok

Spór Orlenu z Gazpromem. Jest wyrok

Źródło:
PAP

W środowe popołudnie setki pasażerów utknęły w długich kolejkach na czwartym terminalu lotniska Barajas w Madrycie. Awaria kontroli paszportowej doprowadziła do poważnych utrudnień, przez które około pięciuset pasażerów nie zdążyło na swoje loty.

Setki pasażerów nie zdążyły na swoje loty

Setki pasażerów nie zdążyły na swoje loty

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda podpisał w środę ustawę o ustanowieniu 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach - Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. Nie będzie to jednak dzień ustawowo wolny od pracy.

Nowe święto państwowe. Jest podpis prezydenta

Nowe święto państwowe. Jest podpis prezydenta

Źródło:
PAP

W środę premier Węgier Viktor Orban ogłosił w mediach społecznościowych uruchomienie rządowego programu preferencyjnych pożyczek na zakup pierwszego domu lub mieszkania.

Szykują pożyczki mieszkaniowe. Nowy program na Węgrzech

Szykują pożyczki mieszkaniowe. Nowy program na Węgrzech

Źródło:
PAP

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podjęła decyzję o obniżeniu stóp procentowych - o 0,25 punktu procentowego każdą - podano w komunikacie. Oznacza to, że stopa referencyjna wynosi 5,00 procent. 

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
tvn24.pl

Po decyzji Rady Polityki Pieniężnej o obniżce stóp procentowych złoty stracił wobec głównych walut. Dolar kosztuje obecnie 3,62 złotego, frank szwajcarski - 4,57 złotego, a euro - 4,26 złotego.

Złoty reaguje na decyzję RPP

Złoty reaguje na decyzję RPP

Źródło:
PAP

Rada Polityki Pieniężnej (RRP) obniżyła główną stopę procentową do 5,00 procent. Z wyliczeń Rankomat.pl wynika, że tylko w wyniku lipcowej obniżki rata kredytu na 500 000 złotych na 30 lat spadnie o 85 złotych.

Raty kredytów po decyzji RPP

Raty kredytów po decyzji RPP

Źródło:
tvn24.pl

"Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła rynek", "Mamy niespodziankę" - tak ekonomiści komentują obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Analitycy wskazują jednak, że decyzja RPP jak najbardziej ma sens.

"Mamy niespodziankę". Zaskoczenie decyzją w sprawie stóp procentowych

"Mamy niespodziankę". Zaskoczenie decyzją w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pierwsze takie transakcje na świecie już przeprowadzono. - Udział w nieruchomości można było nabyć za około dwa tysiące złotych - opowiada o dubajskim projekcie w rozmowie z TVN24+ Krzysztof Piech, dyrektor Centrum Technologii Blockchain na Uczelni Łazarskiego. Jak dodaje, jeden z apartamentów objętych tokenizacją został sprzedany w ciągu dwóch minut. W aukcji wzięło udział 49 inwestorów z 35 krajów, a w kolejce czekało 10 tysięcy osób. Czy taka transakcja będzie możliwa w Polsce? - Projekt ustawy o kryptoaktywach jest tragedią - ocenia radca prawny Radosław Nosowski.

Jeden z apartamentów sprzedano w dwie minuty. "W kolejce czekało 10 tysięcy osób"

Jeden z apartamentów sprzedano w dwie minuty. "W kolejce czekało 10 tysięcy osób"

Źródło:
TVN24+

Na Morzu Czerwonym cały czas trwają działania wojenne, dlatego coraz więcej statków transportowych zmienia trasę i opływa Afrykę dookoła. To nie tylko wydłużenie czasu dostaw przeróżnych towarów, ale także ryzyko, że nie dotrą one w ogóle. Przez burzliwe wody na południu kontynentu coraz więcej kontenerów trafia za burtę.

Nie dotarło twoje zamówienie? Może pływać nieopodal Przylądka Dobrej Nadziei

Nie dotarło twoje zamówienie? Może pływać nieopodal Przylądka Dobrej Nadziei

Źródło:
PAP

Mediana wynagrodzeń w styczniu 2025 roku wyniosła 6882,80 złotego i była niższa o 21 procent od przeciętnego wynagrodzenia brutto - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS).

Tyle naprawdę zarabiają Polacy

Tyle naprawdę zarabiają Polacy

Źródło:
PAP

Do Polski dotarła fala upałów. Warto przypomnieć, że w Kodeksie pracy znajdują się rozwiązania prawne, które nakładają dodatkowe obowiązki na pracodawcę, gdy pojawią się wysokie temperatury. Co więcej, resort rodziny od dłuższego czasu pracuje nad poprawieniem przepisów, a zmiany mają wejść życie w 2027 roku.

Praca w upał. To jest obowiązkowe

Praca w upał. To jest obowiązkowe

Źródło:
PAP

Komisja Nadzoru Finansowego jednogłośnie wydała zgodę na powołanie Andrzeja Klesyka na stanowisko prezesa Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń S.A. - podano w komunikacie. Klesyk sprawował już tę funkcję w latach 2007-2015.

Nowy prezes polskiego giganta. KNF dała zielone światło

Nowy prezes polskiego giganta. KNF dała zielone światło

Źródło:
PAP

Po izraelskich atakach na cele jądrowe w Iranie, dokonanych w połowie czerwca, Teheran przygotowywał się do zaminowania cieśniny Ormuz – poinformował Reuters, powołując się na amerykańskie źródła.

Iran szykował się do zaminowania cieśniny Ormuz

Iran szykował się do zaminowania cieśniny Ormuz

Źródło:
PAP

Za 15 lat kraje Unii Europejskiej miałyby drastycznie zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych. Komisja Europejska zaproponowała w środę wyznaczenie celu klimatycznego na 2040 r. Zgodnie z propozycją emisje gazów cieplarnianych powinny wówczas wynieść o 90 proc. mniej względem poziomu z 1990 r.

Ambitny cel Brukseli. Nowe wytyczne klimatyczne na 2040 rok

Ambitny cel Brukseli. Nowe wytyczne klimatyczne na 2040 rok

Źródło:
PAP

W zeszłym tygodniu odbył się pokaz Prady w Mediolanie, który wywołał skandal w... Indiach. Powodem było obuwie, które wyglądało jak tradycyjne indyjskie sandały "Kolhapuri". Dom mody stał się obiektem ataków, gdyż nie pochwalił się skąd zaczerpnął inspirację. Indyjscy rzemieślnicy jednak już widzą wzrost zainteresowania ich produktem.

Sandałowy skandal po pokazie Prady

Sandałowy skandal po pokazie Prady

Źródło:
Reuters

Zainteresowanie na rynku pierwotnym niższe niż przed rokiem. Sprzedaż nowych mieszkań w czerwcu br. spadła o 8,7 proc. wobec maja - wynika z Barometru Cen Mieszkań portalu Tabelaofert.pl. W porównaniu z ubiegłym rokiem, ceny mieszkań są wyższe o 6,1 proc. Największy wzrost odnotowano w Bydgoszczy.

Ceny rosną, sprzedaż "mocno hamuje". Lista miast z dwucyfrowymi podwyżkami

Ceny rosną, sprzedaż "mocno hamuje". Lista miast z dwucyfrowymi podwyżkami

Źródło:
PAP

Spółka medialna Paramount Global, właściciel stacji CBS, zawarła ugodę z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sprawie pozwu dotyczącego emisji wywiadu z wiceprezydent Kamalą Harris w programie "60 Minutes". Firma ma zapłacić aż 16 milionów dolarów.

Trump zawiera ugodę z mediami. Zapłacą aż 16 milionów dolarów

Trump zawiera ugodę z mediami. Zapłacą aż 16 milionów dolarów

Źródło:
Reuters, CNN

Resort sprawiedliwości przygotował nową wersję projektu przyspieszającego sprawy sądowe dotyczące kredytów frankowych - podano na stronie Rządowego Centrum Legislacji. "Sprawy frankowe charakteryzują się niezwykle powtarzalnym stanem faktycznym" - napisano w uzasadnieniu.

Sprawy frankowiczów mają przyspieszyć. Nowa wersja projektu

Sprawy frankowiczów mają przyspieszyć. Nowa wersja projektu

Źródło:
PAP

We wtorek rząd przyjął projekt nowelizacji przepisów mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Nowe regulacje przewidują między innymi zaostrzenie kar za driftowanie samochodami oraz wykonywanie akrobacji na motocyklach. Za tamowanie ruchu podczas nielegalnych zgromadzeń minimalna grzywna wyniesie 10 tysięcy złotych.

Surowe kary dla driftujących i motocyklistów-akrobatów

Surowe kary dla driftujących i motocyklistów-akrobatów

Źródło:
PAP

Informacje o przedsiębiorcach w jednym miejscu. Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy, która umożliwić dostęp do scentralizowanych danych o podmiotach gospodarczych. Ma to ułatwić sprawdzanie kontrahentów. Obecnie, aby sprawdzić, z kim mamy współpracować trzeba zajrzeć do kilku rejestrów.

Będzie można łatwiej sprawdzić przedsiębiorcę

Będzie można łatwiej sprawdzić przedsiębiorcę

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump oświadczył we wtorek, że wbrew wcześniejszym wypowiedziom nie rozważa przedłużenia dekretu o zawieszeniu wyższych ceł dla prawie 70 krajów i UE, które upływa 9 lipca. Wyjaśnił, że napisze listy do przywódców innych państw, w tym Japonii, informujące o nowym poziomie ceł. Prezydent ponownie skrytykował także szefa amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Tym razem nazwał go "kretynem".

Zapowiedź Trumpa. "Niektórym nie pozwolimy nawet na handel z nami"

Zapowiedź Trumpa. "Niektórym nie pozwolimy nawet na handel z nami"

Źródło:
PAP