Dwie piąte Polaków (41 proc.) zadeklarowało, że ich gospodarstwa domowe mają do spłacenia jakieś długi, pożyczki, kredyty. Najwięcej badanych ma je w bankach (37 proc.) - wynika z najnowszego sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS).
Znacznie mniej długów respondenci mają w zakładach pracy lub zakładowych kasach samopomocowych (7 proc.), jeszcze mniej jest zadłużonych u osób prywatnych (6 proc.) czy też w instytucjach niebędących bankami (4 proc.). Zdecydowana większość (78 proc.) tych, którzy deklarują posiadanie kredytów i pożyczek, zaciągnęła je u jednego typu wierzyciela (w banku, w innej instytucji niebędącej bankiem lub w zakładzie pracy, albo u osób prywatnych), pozostali (22 proc.) u więcej niż jednego.
Wykształceni z kredytem
Według CBOS, posiadanie kredytu w banku koreluje z poziomem wykształcenia - respondenci lepiej wykształceni częściej deklarują, że ich gospodarstwa domowe mają do spłacenia kredyt w banku. Wśród absolwentów wyższych uczelni niemal co drugi (46 proc.) deklaruje, że jego gospodarstwo domowe ma tego rodzaju zobowiązania, natomiast wśród badanych z wykształceniem podstawowym/gimnazjalnym (27 proc.). Poza wykształceniem - jak podkreśla CBOS - istotną rolę w tym względzie odgrywają dochody, wiek, miejsce zamieszkania oraz sytuacja zawodowa. Stosunkowo najczęściej kredyty w bankach mają gospodarstwa domowe osób o najwyższych dochodach per capita - wynoszących co najmniej 2000 zł (45 proc.), w wieku 35-44 lata (55 proc.), mieszkających w największych miastach (42 proc.), zatrudnionych na czas nieokreślony (50 proc.).
Pożyczki alternatywą dla kredytu
Jak wynika z sondażu, zobowiązania finansowe wobec instytucji udzielających kredytów, ale niebędących bankami najczęściej mają gospodarstwa domowe respondentów o najniższych miesięcznych dochodach per capita - do 649 zł (7 proc.), niezadowolonych z warunków materialnych swoich gospodarstw domowych (6 proc.), bezrobotnych (8 proc.). Uwzględniając natomiast formę zatrudnienia można zauważyć, że długi w tego typu instytucjach najczęściej posiadają gospodarstwa domowe osób pracujących bez umowy (11 proc.). Z kolei pożyczkami w zakładach pracy lub zakładowych kasach samopomocowych najczęściej obciążone są gospodarstwa domowe pracujących w instytucjach publicznych (25 proc.), kadry kierowniczej i specjalistów z wyższym wykształceniem (20 proc.), zatrudnionych na czas nieokreślony (17 proc.), badanych w wieku 45-54 lata (15 proc.), a biorąc pod uwagę kryterium dochodu - respondentów znajdujących się w relatywnie dobrej sytuacji materialnej, o miesięcznych dochodach per capita wynoszących co najmniej 1400 zł (10-11 proc.).
Długi prywatne
Jeśli chodzi o długi u osób prywatnych (rodziny, przyjaciół, znajomych, sąsiadów), to najczęściej obciążone są nimi gospodarstwa domowe badanych źle oceniających własne warunki materialne (15 proc.), o najniższych miesięcznych dochodach per capita (10 proc.), a w grupach społeczno-zawodowych - gospodarstwa domowe robotników niewykwalifikowanych (11 proc.), bezrobotnych (10 proc.), uczniów i studentów (10 proc.), natomiast uwzględniając formę zatrudnienia - pracujących bez umowy cywilnoprawne (12 proc.). Według CBOS, co siedemnasty respondent (6 proc.) zadeklarował, że jego gospodarstwo domowe ma zaległości do spłacenia jakieś zaległe należności, np. za czynsz, elektryczność, telefon, zaległe podatki, przy czym 4 proc. spłaca je stopniowo, a pozostali (2 proc.) mają problem z ich uregulowaniem.
Połowa Polaków z oszczędnościami
Niemal połowa Polaków (47 proc.) deklaruje, że ich gospodarstwa domowe mają oszczędności pieniężne, które pozwoliłyby żyć ze zgromadzonych zasobów finansowych bez obniżania dotychczasowego poziomu życia przez co najmniej miesiąc; połowa (50 proc.) - nie ma. O posiadaniu takich oszczędności częściej niż przeciętnie mówią badani o dochodach per capita 1400 zł i więcej, zadowoleni z warunków materialnych swoich gospodarstw domowych, lepiej wykształceni, mieszkający w większych miejscowościach. Sondaż CBOS został przeprowadzony w dniach 1-8 lipca (1044), 17-24 sierpnia (1040) i 17-23 września (972) tego roku. Wszystkie trzy badania realizowano metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo na reprezentatywnych próbach losowych dorosłych mieszkańców Polski.
Autor: ag / Źródło: PAP, tvn24bis.pl