W przyszłym tygodniu wejdą w życie zmiany w przepisach o kredycie hipotecznym. Ustawa przewiduje, że banki będą zwracały dodatkowe opłaty, które kredytobiorca ponosi w okresie oczekiwania na wpis hipoteki do księgi wieczystej. Które umowy obejmą nowe przepisy? Czy kredytobiorca będzie musiał złożyć wniosek o zwrot dodatkowych kosztów? Zapytaliśmy banki o przygotowania do wdrożenia rozwiązań. Niektóre już wprowadziły zmiany.
Chodzi o ustawę z 5 sierpnia 2022 roku o zmianie ustawy o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami, która wejdzie w życie w przyszłym tygodniu, 17 września. Nowe przepisy mają być odpowiedzią na wydłużające się formalności wieczystoksięgowe, związane z oczekiwaniem na wpis hipoteki do księgi wieczystej. Największe problemy w tym zakresie mają sądy w dużych miastach. Tam na wpis do księgi wieczystej czeka się nawet ponad rok.
Wiąże się to z koniecznością ponoszenia wyższych kosztów przez kredytobiorców, którym banki naliczają dodatkowe opłaty do momentu uzyskania wpisu w księdze wieczystej. Chodzi np. o wyższą marżę banku do czasu ustanowienia zabezpieczenia hipotecznego, co w efekcie wpływa na wzrost miesięcznej raty kredytu. Marża banku wraz ze wskaźnikiem WIBOR są składowymi oprocentowania kredytów.
Kredyty hipoteczne - zmiany
Przepisy będą miały zastosowanie nie tylko do nowych umów o kredyt hipoteczny, zawartych od 17 września 2022 roku. Tymi rozwiązaniami objęte zostaną także umowy, które zawarto przed 17 września, ale kredytobiorcy nadal oczekują na dokonanie wpisu hipoteki do księgi wieczystej.
Jak wskazano w ustawie, dodatkowy koszt, ponoszony do momentu uzyskania wpisu w księdze wieczystej, będzie podlegał zwrotowi konsumentowi lub zaliczeniu na poczet spłaty kredytu hipotecznego. Zgodnie z przepisami zwrot dodatkowych kosztów będzie następował "w terminie 60 dni od dnia dokonania wpisu hipoteki stanowiącej zabezpieczenie kredytu hipotecznego do księgi wieczystej".
Zapytaliśmy największe banki w Polsce o przygotowania do wdrożenia nowych rozwiązań i o to, jak w praktyce będzie wyglądał proces zwrotu pieniędzy.
PKO BP odstąpił "od podwyższonej marży"
Zmiany w kredytach już wprowadził PKO Bank Polski. "Bank, dostosowując swoje rozwiązania do nowelizacji ustawy, odstąpił od podwyższonej marży od uruchomienia kredytu do momentu ustanowienia hipoteki – od 29 sierpnia br. podpisywane umowy kredytów hipotecznych nie zwierają zapisów podwyższających koszt odsetkowy do czasu wpisu hipoteki" - poinformowało nas centrum prasowe PKO BP.
Osoby, które zawarły umowy o kredyt hipoteczny w PKO BP przed 29 sierpnia i oczekują obecnie na wpisanie hipoteki do księgi wieczystej, otrzymają zwrot pieniędzy na konto wskazane w umowie. Co ważne, nie będzie trzeba składać wniosku w tej sprawie.
"Zgodnie z zapisami ustawy klienci posiadający kredyty hipoteczne, w przypadku których nie ustanowiono prawomocnego zabezpieczenia hipotecznego, po dokonaniu prawomocnego wpisu hipoteki do KW otrzymają zwrot dodatkowych kosztów. Zwrot będzie odbywał się automatycznie po dokonaniu wpisu hipoteki na rzecz banku" - wyjaśnili przedstawiciele największego banku w Polsce.
Jak wskazano, poniesione koszty będą automatycznie zwracane na konto wskazane w umowie do spłaty zobowiązania kredytowego. "Klient sam zdecyduje na co przeznaczy zwrócone środki – jedną z możliwych opcji jest nadpłata kredytu/pożyczki" - dodało centrum prasowe PKO BP.
mBank zapowiada zmiany
Rezygnację z podwyższania marży zapowiada też mBank. Biuro prasowe tego banku przekazało, że ustawa wprowadza obowiązek zwrotu wszelkich opłat, które ponosi klient od momentu uruchomienia kredytu do czasu dokonania wpisu hipoteki na rzecz banku do księgi wieczystej. W mBanku jest to podwyższone oprocentowanie o 1,5 punktu procentowego.
"Od 17 września br. rezygnujemy z tego podwyższenia. W ciągu maksymalnie 3 miesięcy wprowadzimy odpowiednie zapisy do umów kredytowych – usuniemy zapis o podwyższonym oprocentowaniu do czasu wpisu do księgi wieczystej" - zapowiedzieli przedstawiciele mBanku.
Jak dodali, klienci, którzy zawarli umowy przed wejściem w życie ustawy, ale dostali wpis do księgi wieczystej po 17 września, zostaną zwrócone pobrane z tego tytułu pieniądze.
BNP Paribas przeznaczy pieniądze na spłatę kredytu
Do wdrożenia nowych przepisów szykuje się też BNP Paribas. Biuro prasowe wskazało, że bank sam zrealizuje zwrot dodatkowych kosztów "bez konieczności składania wniosku przez klienta przelewem na znany bankowi rachunek".
Bank w pierwszej kolejności przeznaczy zwracane pieniądze na spłatę raty kredytu. Ewentualna nadpłata trafi na rachunek kredytobiorcy i będzie do jego dyspozycji. "Pomniejszona będzie najbliższa rata. Jeśli zostanie nadwyżka, to zostanie zwrócona na rachunek klienta" - wyjaśniło biuro prasowe Banku BNP Paribas.
Obecnie w czasie oczekiwania na wpis w księdze wieczystej, co do zasady bank stosował podwyższone oprocentowanie o 1 punkt procentowy. Oznacza to, że o taki poziom procentowy oprocentowanie ulegnie obniżeniu po ustanowieniu hipoteki.
Alior Bank zapowiada, że jest w trakcie wdrażania zmian i opracowywania procesu zwrotu dodatkowych kosztów, ponoszonych w okresie oczekiwania na wpis hipoteki. Zgodnie z zapowiedziami środki mają być zwracane na konto osobiste klienta służące do obsługi kredytu.
Ile pieniędzy zaoszczędzą kredytobiorcy?
Według Ministerstwa Sprawiedliwości dzięki nowym przepisom niektórzy kredytobiorcy będą mogli zaoszczędzić nawet 500 zł miesięcznie. Kwota oszczędności będzie różna dla każdego kredytobiorcy.
Główny analityk Expandera Jarosław Sadowski wskazywał wcześniej w rozmowie z TVN24 Biznes, że na wpis do księgi wieczystej trzeba czekać średnio około 11 miesięcy, a podwyżka marży z tytułu jego braku wynosi od 0,5 punktu procentowego do 2,5 punktu procentowego. Ekspert wyliczył, jak wpłynie ona na ratę kredytu na 300 000 zł na 25 lat z oprocentowaniem 5,55 proc. W skrajnym przypadku rata z dodatkową opłatą będzie wyższa o niemal 500 zł. Przez 11 miesięcy dodatkowy koszt przekroczy natomiast 5 tys. zł.
Zdaniem eksperta "zwrot kwoty naliczonej w okresie oczekiwania na wpis do księgi wieczystej niestety nie w pełni zrekompensuje kredytobiorcom straty". - Oprócz tego, że podwyżka marży zwiększa kwotę odsetek w okresie jej obowiązywania, to powoduje też spadek kwoty spłacanego w tym okresie kapitału. To z kolei wpływa na cały dalszy proces spłaty. W rezultacie nieco wyższe raty są płacone już do końca okresu spłaty - wyjaśniał Sadowski.
- Przyjmijmy kredyt na 300 000 zł na 25 lat z oprocentowaniem 5,55 procent. Jeśli podwyżka na czas oczekiwania na wpis wyniesie 2,5 punktu procentowego, to oprocentowania na około 11 miesięcy wzrośnie do 8,05 procent. Rata na 11 miesięcy wzrośnie z 1851 zł do 2325 zł. Teoretycznie koszt podwyżki wynosi więc 5216 zł. W rzeczywistości łączny koszt to aż 8230 zł. Dzieje się tak dlatego, że gdyby nie było podwyżki marży, to w ciągu 11 miesięcy kredytobiorca spłaciłby 5221 zł kapitału. Po podwyżce marży spłaci jednak tylko 3560 zł, a więc po tym okresie będzie miał nieco wyższe zadłużenie. To wyższe zadłużenie oznacza z kolei wyższe odsetki przez cały okres spłaty, nawet już po dostarczeniu odpisu z księgi wieczystej - tłumaczył główny analityk Expandera.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock