W lipcu 2020 roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 5381,65 zł - podał Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to wzrost o 3,8 procent w porównaniu do analogicznego okresu przed rokiem. Z kolei rok do roku spadło przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw.
Dane dotyczą podmiotów, w których liczba pracujących przekracza 9 osób.
Wynagrodzenie w dobie pandemii
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w lipcu br. jest o 199,22 zł wyższe niż przed rokiem. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w lipcu 2019 roku wynosiło 5182,43 zł. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie zanotowane w minionym miesiącu jest także wyższe o 95,65 zł niż miesiąc wcześniej - w czerwcu wyniosło bowiem 5286,00 zł.
"W lipcu br., w porównaniu z czerwcem br., odnotowano wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw. Spowodowane było to m.in. kontynuacją wypłat premii, nagród kwartalnych, rocznych i jubileuszowych oraz odpraw emerytalnych (które obok wynagrodzeń zasadniczych również zaliczane są do składników wynagrodzeń), a także w części jednostek podwyżkami pensji oraz przywracaniem wysokości wynagrodzeń do poziomu sprzed pandemii" - wyjaśnił GUS.
Dla porównania, w maju było to 5119,94 zł, w kwietniu 5285,01 zł, w marcu 5489,21 zł, w lutym 5330,48 zł, a w styczniu 5282,80 zł.
Zatrudnienie
GUS podał, że w lipcu 2020 roku przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było niższe o 2,3 procent rok do roku i wyniosło 6 milionów 252 tysiące.
"W lipcu 2020 r. zaobserwowano w podmiotach przywracanie wymiarów etatów pracowników sprzed pandemii, powracanie pracowników z zasiłków opiekuńczych, chorobowych i urlopów bezpłatnych, a także wznawianie przyjęć w jednostkach" - wskazał Urząd.
"Przełożyło się to na wzrost przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw o 1,1 procent w porównaniu z czerwcem br. (w czerwcu br. w stosunku do maja br. zaobserwowano wzrost o 0,2 procent). W porównaniu z analogicznym okresem ub. roku, w lipcu br. kontynuowany był spadek przeciętnego zatrudnienia (o 2,3 procent), lecz w mniejszym stopniu niż w poprzednim miesiącu, kiedy wynosił 3,3 procent" - dodał GUS.
"Rynek pracy powoli wraca do normalności"
W ocenie ekonomistów mBanku "rynek pracy powoli wraca do normalności". "W lipcu zatrudnienie spadało o 2,3% r/r, a płace rosły o 3,8%. Obstawiamy, że wzrosty zatrudnienia ciągną głównie powroty z zasiłków i stopniowe wydłużanie wcześniej skróconych godzin pracy" - dodali ekonomiści.
"Drugi miesiąc z rzędu zatrudnienie rośnie w porównaniu do poprzedniego miesiąca, a w ujęciu r/r spadek jest coraz mniejszy" - zwrócił uwagę Polski Instytut Ekonomiczny. Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora PIE, zaznaczył jednak, że "do powrotu sprzed pandemii brakuje jeszcze 194 tys. etatów".
"Rynek pracy odżywa - spadek zatrudnienia 2,3 proc. istotnie poniżej oczekiwań (powyżej 3 proc.) i wzrost płac 3,8 proc. powyżej prognoz - pozytywne dla konsumpcji. COVID19 to mniej 200 tys. - duża cześć z tego to efekt postojowego. Nie sprawdzają się czarne scenariusze dla bezrobocia i płac" - napisał w środę na Twitterze prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys, komentując ostatnie dane GUS.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock