Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie - przekazano w środowym komunikacie.
Decyzje RPP mają wpływ na portfele Polaków. Kredytobiorcy w przypadku obniżenia poziomu stóp procentowych mogą spodziewać się niższych rat spłacanych kredytów.
Stopy procentowe w Polsce
Środowa decyzja RPP oznacza, że stopy procentowe w Polsce wynoszą:
- stopa referencyjna 0,10 procent w skali rocznej,
- stopa lombardowa 0,50 procent w skali rocznej,
- stopa depozytowa 0,00 procent w skali rocznej,
- stopa redyskonta weksli 0,11 procent w skali rocznej,
- stopa dyskontowa weksli 0,12 procent w skali rocznej.
Rada Polityki Pieniężnej w ubiegłym roku trzykrotnie obniżała stopy procentowe: 17 marca, 8 kwietnia i 28 maja.
Podczas wystąpienia na początku lutego br. prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński, który jest jednocześnie przewodniczącym RPP, mówił, że "najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest całkowity brak zmian stóp procentowych w kolejnych miesiącach i kwartałach". - Ale jednocześnie nie wykluczamy dalszych obniżek stóp – zastrzegał Glapiński. Jak wyjaśniał, "wszystko zależy od napływających informacji, głównie zewnętrznych".
Interwencje walutowe
RPP podtrzymuje, że NBP może stosować interwencje walutowe w celu wzmocnienia oddziaływania luzowania polityki pieniężnej na gospodarkę, ale zmienia ton komunikatu dotyczącego kursu PLN: uważa obecnie, że tempo ożywienia w kraju będzie uzależnione od dalszego kształtowania się kursu złotego. NBP będzie nadal skupował obligacje na rynku wtórnym i oferował kredyt wekslowy.
"W celu wzmocnienia oddziaływania poluzowania polityki pieniężnej na gospodarkę NBP może także stosować interwencje na rynku walutowym" - napisano w komunikacie, używając tego samego sformułowania co poprzednio.
"Tempo ożywienia gospodarczego w kraju będzie także uzależnione od dalszego kształtowania się kursu złotego" - dodano.
Poprzednio Rada przez kilka miesięcy wskazywała, że tempo ożywienia może być ograniczane przez brak "wyraźnego i trwalszego" dostosowania kursu złotego do globalnego wstrząsu wywołanego pandemią oraz poluzowania polityki pieniężnej NBP.
Pandemia a koniunktura
RPP ocenia w kwietniu, że w najbliższych kwartałach nastąpi ożywienie koniunktury, choć skala i tempo tego ożywienia są obarczone niepewnością.
"Głównym źródłem niepewności pozostaje dalszy przebieg pandemii i jej wpływ na koniunkturę w kraju i za granicą. Pozytywnie na krajową koniunkturę wpływać będą działania ze strony polityki gospodarczej, w tym poluzowanie polityki pieniężnej NBP dokonane w ub.r., a także przewidywane ożywienie w gospodarce światowej" - napisano.
"Można oczekiwać, że po spadku PKB w 2020 r., w bieżącym roku nastąpi wzrost aktywności gospodarczej, przy czym skala ożywienia będzie zależała przede wszystkim od sytuacji epidemicznej i związanych z nią restrykcji. Dalszy przebieg pandemii oraz jej wpływ na sytuację gospodarczą w kraju i za granicą pozostaje głównym źródłem niepewności co do kształtowania się krajowej koniunktury" - dodano.
Rada poinformowała ponadto, że NBP będzie nadal prowadził operacje zakupu skarbowych papierów wartościowych oraz dłużnych papierów wartościowych gwarantowanych przez Skarb Państwa na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku.
Terminy oraz skala prowadzonych przez NBP działań będą uzależnione od warunków rynkowych.
NBP będzie także nadal oferował kredyt wekslowy przeznaczony na refinansowanie kredytów udzielanych przedsiębiorcom przez banki.
RPP odnosi się do kursu złotego (w komunikatach i protokołach po posiedzeniach) od czerwca 2020 r.
Jako organ RPP po raz pierwszy odniosła się do interwencji walutowych NBP w komunikacie ze stycznia.
Przed kwietniowym posiedzeniem rynek spekulował, czy RPP odniesie się do marcowej fali deprecjacji polskiej waluty poprzez zmianę komunikacji we fragmentach komunikatu dotyczących kursu i interwencji FX.
Złoty był w marcu przejściowo najsłabszy od 12 lat - kurs EUR/PLN dotarł 29 marca do 4,67. Później, od przełomu marca i kwietnia, polska waluta umacniała się - złoty zyskał niemal 10 groszy wobec euro do ok. 4,575-4,58 przed środowym posiedzeniem RPP. W dniu marcowego posiedzenia RPP (3 III) kurs EUR/PLN na fixingu wynosił 4,5393.
Prezes NBP Adam Glapiński informował po grudniowych interwencjach walutowych banku centralnego, że NBP ma przestrzeń do kolejnych ewentualnych, zdecydowanych interwencji, choć na razie prawdopodobnie nie będzie takiej potrzeby.
Inflacja
RPP odniosła się do zaskakująco wysokiego - względem konsensusu rynkowego - odczytu inflacji w marcu (3,2 proc. rdr) i oczekuje podwyższonej inflacji w najbliższych miesiącach.
"Do wyższej inflacji przyczynił się przede wszystkim dalszy wzrost cen paliw związany ze wzrostem cen ropy naftowej na rynkach światowych. Jednocześnie roczny wskaźnik inflacji jest podwyższany przez wzrost cen energii elektrycznej, który miał miejsce na początku br. oraz wcześniejsze podwyżki opłat za wywóz śmieci, a więc czynniki niezależne od krajowej polityki pieniężnej. W kierunku wyższej inflacji oddziałuje także nadal wzrost kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw w warunkach pandemii, w tym wzrost kosztów transportu i przejściowe zakłócenia w sieciach dostaw" - napisano.
"Statystyczne efekty bazy dotyczące kształtowania się cen paliw, a także oczekiwany dalszy wzrost opłat za wywóz śmieci przyczynią się prawdopodobnie do dalszego wzrostu inflacji w najbliższych miesiącach. Jednocześnie w miarę postępu procesu szczepień i stopniowego ograniczania skali pandemii wygasać będzie wpływ na inflację czynników podażowych podwyższających obecnie koszty działania firm. Ograniczająco na inflację będzie także oddziaływać niższa niż przed wybuchem pandemii presja płacowa" - dodano.
RPP podtrzymała, że polityka pieniężna NBP łagodzi negatywne skutki pandemii, wspiera aktywność gospodarczą oraz stabilizuje inflację na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP w średnim okresie, a poprzez pozytywny wpływ na sytuację finansową kredytobiorców oddziałuje także w kierunku wzmocnienia stabilności systemu finansowego.
Na piątek, 9 kwietnia, na godz. 15.00 zaplanowano konferencję prezesa NBP Adama Glapińskiego w formie transmisji internetowej.
Kolejne decyzyjne posiedzenie RPP zaplanowano na 5 maja.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock