Po decyzji Europejskiego Banku Centralnego wciąż istnieje niepewność, czy strefa euro przetrwa w dłuższym terminie. To z kolei napędza kapitał do tzw. bezpiecznych przystani, np. Szwajcarii. Skutkuje to tym, że euro dzisiaj nieco się osłabiło. To dla nas niekorzystna decyzja, bo frank cały czas pozostaje mocny w stosunku do złotego - powiedział w programie "Bilans" na antenie TVN24 Biznes i Świat Mariusz Adamiak, dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO BP.
EBC ogłosił dzisiaj, że wprowadzi program luzowania ilościowego (QE) wart 1 bln euro, który będzie polegał na zwiększeniu podaży pieniądza na rynek i skupowaniu obligacji krajów strefy euro.
Głębokich zmian nie będzie
- Decyzja EBC nie spowoduje jakiejś głębokiej, długoterminowej zmiany w gospodarce. Ale nieco osłabi euro, co spowoduje zwiększenie konkurencyjności eksportu firm z eurolandu. Poprawi też oczekiwania inflacyjne - powiedział Adamiak.
Jak dodał, dodruk pieniądza będzie miał większy wpływ na rynki walutowe. - Poszukiwanie stopy zwrotu będzie dużo bardziej intensywne wśród inwestorów, którzy tej stopy nie będą mieli zapewnionej ze strony aktywów rządowych - tłumaczył. Gość programu "Bilans" podkreślił, że w dłuższym terminie jedyną szansą dla strefy euro jest mądra stymulacja fiskalna. - Chodzi o to, żeby najbardziej zadłużone kraje mogły mieć większą elastyczność dochodzenia do równowagi budżetowej. To jest absolutnie potrzebne, ponieważ popyt krajowy w strefie euro jest zdecydowanie za mały, a eksport nie jest w stanie zapełnić tej luki - zaznaczył.
Niekorzystne reperkusje
Zdaniem Mariusz Adamiaka, reperkusje decyzji EBC będą niekorzystne dla nas. - Z jednej strony mamy osłabienie euro wobec złotego. A z drugiej strony pozostawienie przez EBC ryzyka na bankach narodowych powoduje, że nadal jest kwestionowania integralność strefy euro jako całości - argumentował. Dodał, że istnieje niepewność, czy strefa euro przetrwa w dłuższym terminie. - To z kolei napędza kapitał do tzw. bezpiecznych przystani, np. Szwajcarii. Skutkuje to tym, że euro po decyzji EBC nieco się osłabiło. To dla nas niedobra decyzja, bo to oznacza, że frank cały czas pozostaje mocny w stosunku do złotego - podkreślił dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO BP.
Autor: tol\kwoj / Źródło: tvn24bis.pl